MotoNews.pl
6 Ładą po Bieszczadach... (174767/12) - NT
  

Ładą po Bieszczadach...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A dlaczego nie?
Jeździmy na zloty, rajdy i inne "niebezpieczne" wypady, więc pojedźmy w Bieszczady. Sam zamierzam się tam wybrać i dlatego proszę klubowiczów (zwłaszcza tych bieszczadzkich) o umieszczanie tu swoich sugestii. kiedy najlepiej się wybrać, co zabrać w zapasie, gdzie się zatrzymywać, jakie tam drogi, jakieś imprezki sezonowe no i wogóle. Może macie jakieś prywatne fotki, bo ja już oblukałem te stronki:
1
2
Z góry serdeczne dzięki za wszelkie pomysły.
  
 
na temat jazdy Ładą po Bieszczadach to Kacper może ci sporo opowiedzieć...

A poważnie: pomysł ciekawy. po twoim wypadzie czekamy na relację i ofertę imprezy.
  
 
jesień w bieszczadach jest śliczna
zdjęcia gdzieś mam i zamieszczę w wolnej chwili jak tylko pług zdejme z nivy bo na dzień dzisiejszy przez śnieg na nic czasu nie mam
a co trzeba zabrać ??

suchy prowiant jak Cię noc zastanie w lesie
dobra łopate jak się zakopiesz ...
dużo lin ... stalowych i podobnych
wyciągarkę
ludzi pomocnych i nie panikujących
oczywiście grilla i dużo piwa
no i na koniec czasem przyda się zapasowy samochód lub laweta z kierowcą

Oczywiście zawsze pozostają piesze wycieczki po utartych szlakach
  
 
Rozumiem po ikonce, że byyyyyło ciekawie...
Ja też tak myślę, że pomysł przedni.
Co do mojego wypadu no to oczywiście jak się zrobi naprawdę ciepło. Nie chcę tylko dojechać, ale jeździć gdzie się da. Wiem, że są tam drogi wyłączone z ruchu (a podobno przejezdne).
W razie czego mam się gdzie zatrzymać. Mieszka tam moja siostra. A na zachętę... :