Kilka słów o mojej furce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chcialem uslyszec wase opinie na temat czy moje espero bylo warte pieniedzy ktore za nie dalem. Wiec zaczynam opowiadnie . Esperacz zakupiony zosatl w 1996 przez mojego ojca jako furka firmowa ( jedne z pierwszych esperaczy w polsce 1.8 CD wspomaganie central Pelna elektryka wiecie tylko bez poduchy i klimy no i ABSu ) > Samochod jezdzil u nas rok zrobili na nim 20 tys (zaraz po zkupie zostal calkowicie zakonserwowany antykorozyjnie blach trzyma sie jak nowa) kupil go dziadek kltory przez kolejne 6 lat zrobil w sumie 40 tys ( samochod stal zazwyczaj w garazu facet jezdzil do nas co 10 tys na ful obsluge) . Ja go od dziadka odkupiłem za 14100 zl teraz we wrzesniu (stan licznika 61 tysi na 100 % nie krecony ) fura nigdzie nie bita , tylko tylko obtarta w 2 miejscach bo facet jezdzil jak pipa. Pytanie jest czy nie zaplacilem za duzo.

pozdrawiam
  
 
Moim zdaniem nie przeplaciles. Tylko do bani ze klimy nie masz
  
 
Zartujesz sobie? Za 14 kupiles 1.8 z takim przebiegiem (pewnym) samochod serwisowany u Ciebie, bez rdzy... Ehh... tylko pogratulowac.
  
 
Teraz 14, za rok 13 a może nawet 12, za 2 lata szczęściem będzie sprzedać za 9 a kupić za 8.
  
 
Cytat:
2004-04-19 07:42:17, piotr-ek pisze:
Teraz 14, za rok 13 a może nawet 12, za 2 lata szczęściem będzie sprzedać za 9 a kupić za 8.


No tak!....Piotrek zawsze musi przywalić!
Nie czytaj go znachu jak chcesz być zdrów !...cena extra! Gratulacje!
  
 
Cytat:
2004-04-19 10:51:44, bogdan1 pisze:
No tak!....Piotrek zawsze musi przywalić!
Nie czytaj go znachu jak chcesz być zdrów



To jest dobre

Ps.
Znachu i Twoje auto za tą cenę też
  
 
Czepiata się mnie... nikomu nie przywalałem. Cena jest dobra, biorąc pod uwagę to, że ja swojego złoma 1,5 roku temu kupiłem za 14050 zł. A co do cen - tak niestety będzie... a co dopiero będzie wtedy gdy od 1 maja nie będzie żadnych dodatkowych akcyz itp. od aut importowanych. Nasze 8 letnie złomy będą kosztowały tyle co teraz kosztują 4 letnie sraluchy
  
 
Cytat:
2004-04-19 11:36:37, piotr-ek pisze:
Czepiata się mnie... nikomu nie przywalałem. Cena jest dobra, biorąc pod uwagę to, że ja swojego złoma 1,5 roku temu kupiłem za 14050 zł. A co do cen - tak niestety będzie... a co dopiero będzie wtedy gdy od 1 maja nie będzie żadnych dodatkowych akcyz itp. od aut importowanych. Nasze 8 letnie złomy będą kosztowały tyle co teraz kosztują 4 letnie sraluchy



W jedym poście piszesz, że niewiadomo jakie będa opłaty w maju, a tu odwrotnie, że nie będzie...

Już nic nie rozumiem...

Napisze tylko tyle... Zapomnijcie o tym, że sprowadzicie sobie za grosze dobre auta...
  
 
Hipotetycznie, hipotetycznie...
  
 
Cytat:
2004-04-19 00:43:26, QLogic pisze:
Zartujesz sobie? Za 14 kupiles 1.8 z takim przebiegiem (pewnym) samochod serwisowany u Ciebie, bez rdzy... Ehh... tylko pogratulowac.




ja swojego rok temu kupilem za 12.700
1.5 bez LPG, rocznik 97/98 przebieg 67kkm z pewnego miejsca od starszego znajomego pana, ktory tez dbal o niego bardzoo !
  
 
jeden i drugi za dobre pieniądze
Zoltar, już drugi raz Cię proszę - nie bądź taki tajemniczy, napisz nam, o co chodzi z Tymi opłatami?
Pozdr. P.
  
 
Ja w 2002 roku kupiłem esperaka za 14.8tys.teraz dostane te pieniądze za niego. Byłem wczoraj na giełdzie w mysłowicach i jak zobaczyłem ceny espero to mi szczena opadła i na h... sie oparła przykład: espero z 98 roku (niby bezwypadkowe i 70tys.km a cały malowany i łyse gumy) 19.000zł. obok stał z 99r za 18.500 zle troche popryszczony(miał oryginalny lakier) silniki takie same 1.5 16V i trzecie espero to rocznik 98R 1.8CD za 18.900zł. (takze bezwypadkowy tylko miał podłuznice uciete przy podszybiu i wstawione nowe) i przejechane 170tys.km. Wiec jaki z tego morał?? ESPERAKI IDĄ W GÓRE!!
  
 
a ja (a raczej tatus ) za espero 1.5 bez poduchy klimy i ABSu zaplacil 36000 no ale na swoje usprawiedliwienie dodam ze to bylo w '97 i auto mialo zerowy przebieg
  
 
Cytat:
2004-04-19 20:44:06, pyrekcb pisze:
jeden i drugi za dobre pieniądze
Zoltar, już drugi raz Cię proszę - nie bądź taki tajemniczy, napisz nam, o co chodzi z Tymi opłatami?
Pozdr. P.



Bardzo prawdopodobnie będzie opłata rejestracyjna, lub też homologacyjna...

Więc same koszty na granicy to nie wszystko.

Pozatym jedyny dobry aspekt to to, że chodzą słuchy jakoby Unia cisnęła Polskę w sprawie akcyzy (W planach jest/była dużo wyższa niż obecna)


Nic niestety nie wiadomo na 100 %

Ale to wiem od ludzi, którzy się tym dokładnie interesowali.

A najlepsze, że teraz w Niemczech jest kupa Turków, Polaków, Czechów


Tak sprawa wygląda...



Pozdro.
  
 
A... i jeszcze wielu Polaków ma kogoś z rodziny kto posiada niemieckie obywatelstwo, a to wystarczy, aby kupić tam auto, sprowadzić je do nas i jeździć bez jakichkolwiek opłat... na współwłasność.
  
 
Racja.

Istnieje taka możliwość
  
 
[quote]
2004-04-19 21:07:09, Czarek_Rej pisze:
przykład: espero z 98 roku (niby bezwypadkowe i 70tys.km a cały malowany i łyse gumy) 19.000zł. obok stał z 99r za 18.500 zle troche popryszczony(miał oryginalny lakier) silniki takie same 1.5 16V

Mózgojad im zdechł???? Za swoje 1.5 puknięte w tyłek, bez gazu i wyraźnej rdzy z kilkoma drobnymi niedomaganiami i przebiegiem 70pare tys km dałem 12-2002 - 14.050.