| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
carewicz TOYOTA DRIVER Toyota Corolla Warszawa | 2004-04-18 20:18:38 Słuchajcie, mam pytanie, jakie powinno być ciśnienie w oponach samochodu (Corolla 1,4 2004 sedan) przeznaczonego do "normalnej" jazdy (do 160 km/h). W instrukcji znalazłem, że 2,2 kPa ale to mi się wydaje ciut dużo. Kto sprawdzał i wie ile jest optymalnie?
Może ktoś dmuchał w oponki coś innego niż powietrze (hel, azot), jak się na tym jeździ? |
carewicz TOYOTA DRIVER Toyota Corolla Warszawa | 2004-04-18 21:04:04 A JA MAM 195/60/15 |
WilK Black Magic Prowansja | 2004-04-18 23:26:49 Na azocie i owszem. Nie grzeje się. |
szad Corolla TS Legionowo | 2004-04-18 23:57:21 hel? hehehe to nie balon!
sam azot sie grzeje, ale nie zmienia swojej objetosci ze wzrostem temperatury. jak ktos ma nadmiar pieniedzy to moze sobie strzecli. a co do cisnienia to dobiera sie je do rozmiaru opony i obciazenia |
Bartek_23 Toyota Avensis łódz | 2004-04-19 00:19:17 18 zl za gaz - a jak przyjemnie na duszy |
carewicz TOYOTA DRIVER Toyota Corolla Warszawa | 2004-04-19 18:57:53
Poproszę Szadzie o jeden racjonalny powód (oprócz kasy, zakładamy, że mam dużo). dla którego nie można dmuchnąć oponki gazem szlachetnym (Hel)??? |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2004-04-20 10:02:02
Carewicz Nie jestem Szad, ale wydaje mi się, że pompowanie helem jest ... inteligentne inaczej. Hel jest lżejszy od powietrza, czyli będzie się zbierać przy górze opony, a dół będzie leżał na asfalcie Nie ma sensu używać wymyślnych rozwiązań, skoro już ktoś to kiedyś przerobił. Formuła 1 jeździ TYLKO na azocie, bo to jest najlepsze rozwiązanie. Hel wykorzystaj jednak do balonów, albo weź kilka wdechów helu, to zobaczysz jak śmiesznie będziesz mówił |
szad Corolla TS Legionowo | 2004-04-20 10:18:26
czytaj nizej/wyzej |
profil-usunięty | 2004-04-22 23:44:10
Nie zmienia ??? Moze mniej niz inne gazy( nie wiem na pewno ) ,ale przeciez w powietrzu jest 78% azotu to jaka moze byc wtedy roznica ?? |
juniorjp Carina SE Extra Włocławek | 2004-04-23 04:03:46 Każdy gaz zmienia swą objetość ze wzrostem temperatury, z tym że w przypadku gazów szlachetnych przyrost ten jest mniejszy. Pompowanie opon azotem lub helem niby ma sens ale wydaje się malo praktyczne i nieopłacalne. Np w przypadku "złapania gumy" co zrobic? napompowac uszkodzoną oponę powietrzem-coż wtedy samochod nie bedzie jechal prosto i bedzie go lekko sciągalo na jedna ze stron. A jezdzic z butlą azotu lub helu - niewygodne i nie praktycznie. Proponuje pozostac więc przy praktycznej metodzie napelnialia opon powietrzem. |
Lapa TOYOTA DRIVER Toyota Yaris 1,0 3d Gdynia | 2004-04-23 10:47:54 Taj jak pisze juniorjp mowil mi tez wulkanizator (okreslil to krotko: wymyslaja wodotryski zeby kase sciagnac) |
pankuba TOYOTA DRIVER Renault Megane 220 GT Wawa | 2004-04-23 12:49:42
A zapasik napompować azotem nie łaska
[ wiadomość edytowana przez: pankuba dnia 2004-04-23 12:58:14 ] |