| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2005-03-30 21:43:44 To kolejny wątek na takie tematy... Ale OK. Miałem to samo, sprawdź czy linka hamulca ręcznego się nie poluzowała i nie ociera o koło na zakręcie. Jeśli tak, przymocuj ją do resora opaską elektryczną. |
BartekN Miłośnik FSO FSO Atu/VW Passat St-ce/Lublin | 2005-03-30 21:56:03 moze drazki reakcyjne |
![]() MichalSW Miłośnik FSO FSO Polonez Caro Plu ... Kielce | 2005-03-30 21:57:52 Jeśli uderzenia są rytmiczne jak obroty koła i niezbyt silne aczkolwiek wkurzające to jestem prawie pewien że to będzie to. Wystarczy że linka jest trochę luźna i na zakręcie znosi ją na oponę. |
maxpaynemm Gdańsk | 2005-03-30 22:00:47
Wmorde lece sprawdzić Ale może macie jeszcze jakieś pomysły?? Drążki reakcyjne sprawdzałem szarpałem i ciągłem ale zero luzu |
maxpaynemm Gdańsk | 2005-03-30 22:47:54 Stary życie mi uratowałeś!! Żeczywiście linka ocierała i uderzała w odważnik kola wydająć stukot. DZIĘKI!!! |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2005-03-31 01:35:20
nie no aż tak źle chyba nie było
teraz w ramach rewanżu proponuje zajrzeć TUTAJ >>> i zasilić konto - zapraszam do naszego klubu |
profil-usunięty | 2005-03-31 01:41:45 Wypada przyłączyć się do zaproszenia Prezesa, dziś bardzo miłego dla nowo przybyłych
Witamy, to miłe, że udało się pomóc... a co do ratowania życia Gadzie to nie jest to takie sensu pozbawione, bo gdyby kolega chcąc sprawdzać źródło pukania wyjął np. most z samochodu i coś by mu się przy tej naprawie stało, to kto wie... (nie chciałbym być odebranym jako osobnik złośliwy, tylko znam takie przypadki z autopsji - ja aby umyć silnik jak miałem podły nastrój po prostu wyjąłem go z samochodu, bo chciałem to zrobić dobrze, więc wiem, że różne rzeczy w różnych chwilach do głowy przychodzą...) |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2005-03-31 01:45:54
Robert pamiętam jak w Toruniu robiłeś coś z wycieraczkami a skończyło się na rozebraniu silnika
btw: to teraz poleci chyba total OT |
profil-usunięty | 2005-03-31 02:35:49
Nie Krzysiu, w Toruniu moja naprawa była całkowicie świadomą akcją wymiany uszkodzonego kilka dni wcześniej paska klinowego (co nie zmienia faktu że były to piękne dni, kiedy to polonez przemierzał świat bez przednich wycieraczek później wymienionych w postaci kompletnego nowego mechanizmu)
dobre to były czasy zabawy do rana i budzenia się w jeziorze ![]() |
![]() atu_1 warszawa | 2005-04-06 16:49:34 Witam!Ja ma podobny problem ale nie na zakretach tylko podczas hamowania.Myslicie ,że to może byc ta sama przyczyna? |
![]() chris1500 Miłośnik FSO Karlskrona | 2005-04-06 16:56:48 jezeli taki rytmiczny stuk...to moze juz sie tarcze skonczyly i zaczynaja sie konczyc klocki hehe...ja bym obstawial tarcze...choc inni maja wiecej doswiadczen... |
![]() atu_1 warszawa | 2005-04-06 17:23:41 ale z tyłu sa bębny,i przy chamowaniu jest dośc głośny rytmiczny stuk |
profil-usunięty | 2005-04-06 18:09:35
Jesli przy hamowaniu Ci rytmicznie stuka koło w bębnach to na pierwszy rzut wypadałoby rozebrać hamulce i sprawdzić, być może dochodzi do zahaczania szczęki o zbyt zużyty bęben. W Lucasach z tyłu poza tym ważnym jest by były czyste elementy samoregulatora (miałem przypadek, że hamulce zablokowały się przez to, iż doszło do wycieku oleju z mostu do bębna => powstała lepka papka z pyłu okładziń hamulcowych => zablokowały się elementów samoregulatora a przez to szczęk - robota całkiem poważna. Może być też tak że hałasuje za długa śruba od koła/mocująca bęben do piasty... tyle pomysłów ode mnie. Pozdrawiam |
![]() atu_1 warszawa | 2005-04-06 20:27:24 Dzieki za rade sprawdze to |
profil-usunięty | 2005-04-06 20:29:46
Jak dojdziesz do tego, co było nie tak, napisz na forum, innym się przyda ![]() |