| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
ernet TOYOTA DRIVER HB 1.4/ 5D Toruń | 2004-04-23 10:48:01 Witajcie,
Zawsze myslałem, że hamowac należy spokojnie, z duzym wyprzedzeniem , hm, prawie delikatnie ( JESLI TO MOŻLIWE, OCZYWIŚCIE ). Powodem jest bezpieczeństwo ( ew. poślizg ) oraz oszczędzanie klocków/tarcz. A tymczasem wyczytałem tu http://www.hamulce.net/colinmcrae2.htm ( " styl jazdy " ) , że jest dokładnie odwrotnie. A Wy Obywatele |
stoned_crazy TOYOTA DRIVER Honda Accord okolice Warszawy/Poznań | 2004-04-23 10:54:14 A to ciekawe Też zawsze myślałem że lekkie hamowanie=mniejszy kat a tu takie kwiatki... U mnie to zależy od sytuacji (jak pewnie u każdego pozdrawiam... |
_Artur TOYOTA DRIVER Yaris Terra Jaworzno | 2004-04-23 13:29:12
Nie rozumię tego zdania... Podnoszą się temperatury, a czas stygnięcia się skraca? Ja bym powiedział, że czas stygnięcia będzie raczej dłuższy Poza tym jak rozumię temp. tarcz podczas hamowania zależy od: - czasu hamowania - siły hamowania (inaczej mówiąc siły tarcia klocków o tarcze, która zależy od wielu rzeczy, np. prędkości, masy samochodu itd.) Nie jestem przekonany, że twierdzenie przytoczone w tym artykule jest w każdym przypadku prawdziwe.... |
ernet TOYOTA DRIVER HB 1.4/ 5D Toruń | 2004-04-23 13:35:11 Przeciwnie, im dłużej hamujemy, tym większe temperatury w układzie hamulcowym powstają, a czas stygnięcia znacznie się skraca
== Pewnie miało być " wydłuża " |
Tomaszkoss Starlet 1.3, Opel Ma ... Poznań | 2004-04-23 17:23:57 Ja hamuje niedaleko poslizgu (ABS w nodze), moze bez przesady ale hamuje raczej pozniej niz wczesniej, jak obserwuje innych to duzo poniej. |
carewicz TOYOTA DRIVER Toyota Corolla Warszawa | 2004-04-23 18:21:36
Ja też nie ROZUMIEM co Ty chciałeś napisać... |
![]() alan03 TOYOTA DRIVER Yaris Luna Tarnowskie Góry | 2004-04-26 00:30:23 ja kiedyś samemu wpadłem na tą myśl dotyczącą hamowania... Poza tym denerwuje mnie powolne podjeżdżanie do skrzyżowania (rzadko kiedy wrzucam luz), a gdybym miał hamować 100-150m przed skrzyżowaniem i delikatnie deptał po hamulcu to usnąłbym... więc problem hamowania jest u mnie dość prosty |
juniorjp Carina SE Extra Włocławek | 2004-04-26 05:48:49 To ciekawe też zawsze myslałem, że łagodna jazda oszczędza klocki |
_Artur TOYOTA DRIVER Yaris Terra Jaworzno | 2004-04-26 09:27:04
Nie chodzi o oszczędzanie klocków, tylko o fakt, który sposób hamowania powoduje mocniejsze rozgrzanie tarcz. Ma to bezpośredni wpływ na skuteczność hamowania. Poza tym jak na bardzo rozgrzanyc tarczach zaliczy się kałużę, to mogą się one pofalować. A to już spory wydatek. Ja często hamuję z dość dużych prędkości (jazda autostradą), ok. 120-150km/h. Nie jestem przekonany, czy ostre zahamowanie w takim przypadku to dobry pomysł... Przypadki ekstremalna to oczywiście inna kwestia. |
CarinaGTI TOYOTA DRIVER Yaris & GAZ69 & Hilux wrocław/DTR | 2004-04-26 19:10:10 jeśli to możliwe to stosuje hamowanie silniczkiem a pozniej delikatnie klocuszkami, no chyba ze inne wyjątki spieszenia się |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2004-04-28 08:49:31
W tym wypadku na luzie, czyli z wciśniętym sprzęgłem |