| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Toma Miłośnik FSO Polonez Coupe Konstantynów Łódzki | 2004-04-27 23:53:37 Drzwi lepiej wymienić na nowe. Drzwi od Caro są take same. |
Demmo Gliwice | 2004-04-28 07:43:40 he he.. tak poważnie to też tak uważam i nawet odpuściłem sobie caro '92 w podobnej canie (a może nawet taniej by mnie wyszedł bo z gazem był), bo ten mi się strasznie podoba po prostu nie chciałem urazić tych którym się jednak nie podoba zna ktoś z okolic Gliwic jakiego "zakładnika" gazu? |
bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2004-04-28 10:48:52
mnie sie nie podoba ten model ale zato podobają mi sie borewicze ale najważniejsze jak tobie sie podoba |
jarecki-ATU gliwice | 2004-04-28 11:07:10 Witaj Demmo. Nie wiem ile cię ten poldek kosztował ale sądząc po wyglądzie będziesz miał mały kłopot z jego malowaniem bo koszt u lakiernika prawdopodobnie przekroczy jego wartość. Najlepiej zrób to sam lub poproś jakiegoś kumpla. Co do drzwi poszukaj na szrotach, często mają całe kompletne za grosze (od Caro i Atu pasują) ewentualnie na giełdzie w Gliwicach mają poszycia- całe lub tylko do listew (koło tych komisów jest taki domek tam mają). Do felg to moim zdaniem nie kombinuj ze specjalną farbą bo to i tak nie ma sensu, polecam zwykłą hammeraid- spoojnie wytrzymuje dwa, trzy lata. Co do gazu to na początku Pszczyńskiej (od Nowego Swiatu, jeśli jesteś z Gliwic będziesz wiedział gdzie) jest dobra i znana firma która go montuje. Sam tam zakładałem i jestem zadowolony. Sądzę że koszt nie przekroczy 1200 ale to zależy od wersji instalacji. Aha, kiedyś malowałem swojego poldka. Był taki gość w Sośnicy który za 300-400 machnął go całego u siebie w garażu, tanio ale musisz sam przygotować blacharę, za tę cenę on tylko rzuca podkład i lakier. Myślę że i tak warto. Popytam, jeśli jeszcze działa to rzucę ci adres na forum. A tak wogóle to nie poddawaj się, poldki są the best. Pozdrówka |
Demmo Gliwice | 2004-04-28 19:54:31 dzisiaj już stoi sobie pod domkiem zaraz po tym jak go przywiozłem poszedłem go umyć i... AAAAAAAAAAAAAAAA!!! wziąłem sobie dwie szmaty i po chwili obie były czarne... nie wiem kiedy ostatnio ktoś go mył, ale chyba było to jeszcze za czasów krzyżaków siedziałem na dole ponad 3 godziny i jeszcze nie wszystko jest zrobione... musiałem 3 razy wodę zmieniać w tej chwili własnie piora się pokrowce na siedzenia... ciekawy kolor wody wyleciał z pralki... cała czarna i jeszcze pełno piasku ale już ja się nim zajmę... czas żeby ktoś się tym autem naprawdę zaopiekował z dugiej strony biedne autko... bo jak ja się opiekuję to wymagam dziewczynie sie podoba... a to już bardzo dobrze jest nim wręcz zachwycona, bo wczesniej chciałem kupić sobie kredensa, który nie wiem czemu strasznie jej się nie podobał... no to teraz moze się cieszyć co do gazu... jak już pisałem obok siebie mam za 1250... i mógbym wziać to u nich jakoś na raty... hmm.. ale tak czy siak chciałbym żeby koszt gazu był zbliżony bardziej do 1000.. juz nawet 1100 by sie przeżyło... ale kolejna setka.. eh... drogie to szkoda ze nie mam granatowego samochodu tylko czerwony, bo jakbym kupił sobie białe drzwi to bym sobie zrobił radiowóz małe pytanko odnośnie lakieru... dzisiaj jak go pucowałem był taki ciekawy efekt... auto po przejechanu szmatą mokrą i potem na sucho przez jakiś czas miało ładny błyszczący kolorek... po chwili woda odparowywała i zostawał mój zmatowiony czy w takiej sytuacji dałoby cokolwiek jakieś nawoskowanie go albo coś? lol.. czemu mi zawsze takie długie posty wychodzą? za duzo gadam |
Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2004-04-28 21:46:32 Przejściówka oczywiście jest najładniejsza |
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2004-04-28 21:57:09 Używanej gazowni nie da się wbić do dowodu!
Szczerze mówiąc Polonez taki sobie... Wygląda na przechodzony i na koniec postawiony na długi okres... Ale obym się mylił! Jeśli samochodzik ma mechanikę w dobrym stanie, to looz, ale jak z mechaniką jest tak sobie, to... chyba wtopa... Bedziesz ładował kasę i końca nie będzie widać... Ja niedawno sprzedałem Caro '92 z gazownią - stan mechaniki dobry (160KKM oryginalny przebieg), stan blacharki zewnętrznej - opłakany, ale podłoga cała. Ogólnie rzecz biorąc samochodzik b.dobrze się spisywał, ale nie wyglądał Nie wiem ile dałeś za swojego, ale skoro jest bez gazu to rozsądna cena za niego to max. 800-1000zł. Jestem negatwynie nastawiony do przejściówek - oglądałem takich kilka jak szukałem samochodu i wszystkie były kijowe... Szczerze mówiąc to nie widziałem od kilku ładnych lat dobrej przejściówki! Życzę Ci bezproblemowej jazdy autkiem! |
Yoshi81 523I Łódź | 2004-04-28 22:31:47 Witam kolejnego posiadacza Poldka.
A ja jutro odbieram Caro z przeglądu |
Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2004-04-28 22:40:19
Nie da to się wyspać na suficie.... Wszystko można zrobić tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie i oczywiście legalnie bez przekrętów. |
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2004-04-28 22:46:28 Coś dziwnie to brzmi - legalnie i bez przekrętów...
Zarzuć jakiś konkret, skoro to legalne... Sam bym chętnie skorzystał w przyszłości z takiej opcji... |
Demmo Gliwice | 2004-04-28 22:46:44
he he.. no to chyba mogę się pochwalić że dałem za niego 800 zeta i moim zdaniem nie jest tak tragicznie... jak już pisałem jest trochę zaniedbany, ale nie jest to totalna ruina... auto nie było nigdzie stawiane ma kilka rzeczy do zrobienia tj. uszczelniacz wału, coś tam z tym głupim ślimaczkiem, nieszczęsne blachy, duuuużo szorowania we wnętrzu i takie tam... po auto wybierałem sie z kumplem mechanikiem, więc juz on dopilnował żebym nie kupił jakiegoś totalnego badziewia... jak znajdzie sie trochę wolnego czasu mamy zamiar rozdłubać motorek na części, wszystko ładnie wyczyścić, powymieniać wszystkie możliwe uszczelki i takie tam... orientuje sie ktoś ile może kosztować "zestaw naprawczy" czy jak to się tam nazywało.. do silniczka 1.5... nie będę tutaj nikogo oszukiwał - auto potrzebuje znacznego wkładu siły roboczej btw. kolo mówił, że w bagażniku mam gratisowo nowy filtr oleju... będę musiał sprawdzić czy mówił serio |
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2004-04-28 22:49:59 Czyli jednym słowem rozsądny, kontrolowany zakup Życzę wytwałości przy doprowadzaniu autka do stanu jego dawnej świetności |
Demmo Gliwice | 2004-04-30 15:55:12 hmm... tak sobie nim już trochę pojeździłem i zastanawia mnie jedna rzecz... niedługo po odpaleniu, gdy np ruszam to czasami słychać taki śmieszny, narastający dźwięk... tyle że właśnie nie wiem skąd dokładnie...
no i słychac to np raz, ucichnie... drugi raz, ucichnie i już spokój... to normalne w poldkach? ciekawe jak będzie się spisywał mój wehikuł w trasie... jutro czeka go nie taka krótka trasa, bo jakieś 80km jednym rzutem na taśmę... już raz jechałem nim z katowic, ale trasa była o połowę krótsza... mam jeszcze pytanie odnośnie wiatraka przy chłodnicy.. jest tylko jeden czujnik który go włącza? takie śmieszne coś wkręcone w chłodnicę na dole? bo jak złączę przewody idące do tego czegoś to wiatrak chodzi... tylko właśnie nie jestem pewnien czy ten czujnik jest dobry i czy wrazie czego załacza wiatrak... jak jechałem z katowic, to w gliwicach na światłach gdy na moment przystanąłem spod maski poszedł malutki dymek, a wskaźnik temperatury pokazywał jakieś 100-105 stopni... wrazie czego mogę to sobie spiąć na krótko? bo raczej w drodze nie wymienię tego badziewia... no i wiatraczek by sobie chodził... tylko czy nie ma to jakichś skutków ubocznych? |
GreenAtu Renault Laguna kombi Częstochowa | 2004-04-30 17:26:05 Ten dźwięk, który słyszałeś to odgłos napełniania kanałów olejowych silnika - normalka, o ile trwa krótką chwilę. Co do czujnika temperatury w chłodnicy to wymień. Tu nie warto oszczędzać bo skutki przegrzania silnika mogą być bolesne.Pozdrówka i powodzenia w reanimacji swego poldolota |
Demmo Gliwice | 2004-04-30 22:46:12 hmm.. skoro lepiej nie ryzykować przegrzania, to na czas tego wyjazdu połączyć to na stałe, żeby chodził non-stop? |
Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2004-04-30 23:13:57
Załóż sobie włącznik w kabinie. Z czujnika jeden z przewodów (ten który nie idzie na masę) podłącz przez jakiś włącznik do masy. Jeśli temp. urośnie włączysz sobie i po zawodach |