Zawieszenie - znalazłem przyczyne ściągania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
od początku kiedy poruszam sie bolidem lada draznil mnie fakt sciągania do środka. Miałem juz jechac na zbieżnosc ale zacząłem się dokladnie przyglądać ladnej a dokladniej przedniemu zawieszeniu (po lewej i prawej stronie). Wiedziałem ze ładna byla bita od strony kierowcy. i co sie okazuje: prawdopodobnie mechanior zle wyciagnal blachy. Przednie lewe koło jest cofnięte w stosunku do prawego o jakieś 2,5 cm. Pomierzyłem to stalową miarką mając koła na wprost i mierząc od rantu felgi tylnej do rantu przedniej z jednej i drugiej strony.

Teraz pytanie: czy da się to naprawić i czy napewno to przyczyna złego wyciąnięcia (przednia belka gdzie podparty jest zawias nie jest wygięta do tyłu ale może po całości ją przekosiło). Czy moze wachacz sie podgiął - czy to wogóle możliwe. Jakie punkty jeszcze moge pomierzyc we własnym zakresie i względem czego (jaki przyjąc punkt odniesienia) żeby stwierdzić gdzie jest niesymetria i zastanowic sie czy cos z tym robic? Może macie jakiegoś dobrego fachowca w okolicach Warszawy, Płocka lub Sierpca który by mógł stwierdzić miejsce niesymetrii i oszacować koszty usunięcia usterki?


Pozdrawiam wytrwałych, no i taka dygresja - mierzcie swoje bolidy po naprawach blacharskich i nie odbierajcie roboty od papraków (niech poprawiają na swój koszt)
  
 
Radeq:Hmm. Chyba niebardzo wiem do kogo mógłbyś pojechać!

Być może przyczyna ściągania mojej Ładnej też już jest usunięta.(jeszcze nie wiem, bo nią nie jeździłem) Otóż ponoć był pęknięty drążek kierowniczy, mechanik coś tam spawał.
Może to właśnie była przyczyna ściągania (to się okaże!)

Pozdrawiam
  
 
ja siedze na zakładzie w Mikołowie i mamy taki fajowski katalog z punktami pomiarowymi. Moze dzisiaj tam bede i zobacze czy cusik o Ladach sie pisa i jak znajde to sie odezwe jakie pkty musisz pomierzyc.

pozdrawiam,
  
 
tak ja też bym chciał wiedziec cos na temat punktów pomiarowych.
radeq u mnie jest pochylony kielich amorka i stad są kłopoty
  
 
Golem - ale mierzyłeś rozstaw osi po obu stronach, czy widać to pochylenie gołym okim. Właściwie to nie wiem gdzie u mnie jest usterka, wiem tylko że są różnice w roztawie po obu stronach. Nie dysponuję kanalem bo wlazłbym pod samochód i pomierzył po obu stronach od wspornika tylnego zawiasu do przedniego i sprawdził czy sa jakies roznice. Jezeli by nie było to mogloby znaczyć ze wachacz krzywy, albo tak jak mowisz rozne pochylenie kielichow (ale czy mogloby to spowodowac rożnice 2,5 cm na stronie). Chyba ze nakladaja sie rozne wady (róznice na wspornikach, wachacz i moze cos jeszcze). Moze jak sie uda czesc wyeliminowac i roznica spadnie do <1cm moze nie bedzie tak ciagnęlo??
  
 
Mam podobne dolegliwosci tez była bita w strone kierowcy,4 sladów nie robi a to juz dobrze,i tak mósze ustawic geometrie to wtedy wyjdzie co i jak faktem jest że ściąga raczej delikatnie tylko.A Radeq pomierz nie od rantów tylko od srodka do środka kola to bedzie odleglość prawidłowa,I z tego co pytałem mechanika powiedzial ze powinno dac sie to skorygowac.Nie chcial powiedzieć jak bo jak zwykle flacha za zdradzanie tajemnic.
  
 
W takim razie widze że czeka mnie wizyta w warsztacie, tylko polećcie mi jakiegoś dobrego fachowca - jak juz mówilem moze byc w okolicach Placka lub Serpca (ew. Wawa - ale tu czeszą jak za zboze). Bo wydawać kasy za wjazd na ustawienie geometrii i stwierdzenie mechaniora teogo co wiem i powiedzenie ze nie da sie skorygowac to mie nie bawi. Szukam kogos kto z glową podejdzie do tematu.