Ograniczenie predkosci --- raz 50 a raz 60 :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i kolejna wspaniala rzecz po wejsciu do Unii.

Ograniczenia predkosci w miescie w godz. 5-23 --- 50 km/h
a w godz. 23-5 --- 60 km/h.

Po mojemu strasznie pojeb..... pomysl. Teraz to trzeba sie jeszcze w zegarek zaopatrzyc
  
 
zgadzam sie z poprzednikiem powalony system
poprosu polski rzad to dupolizy chca sie podporzadkowac brukseli smieszne to wszystko jest
  
 
Hmmm , a gdzie jest powiedziane ze w dlatego ze do Uni wchodzimy, nie wydaje mnie sie , ale oczywiscie moge sie mylic. I tak nikt nie bedzie 50 jechal, minus to to ze radary pewnie na miescie poprzestawiaja. Jesli zobacze policje na miescie i beda jechac wiecej niz 50 /h to nie podaruje i bede zwracal uwage, zreszta jest super jest super wiec ... . / pozdr
  
 
Dzis u mnie przy pracy stali sobie z suszarka Z tego co widzialem to co chwile kogos trzymali - ciekawe czy pouczenie czy mandacik. Miejmy nadzieje, ze narazie beda traktowac lagodnie i nie karac Natomiast ja nie potrafie jezdzic 50 km/h chyba - jest to niewykonalne i podejrzewam ,ze wiekszosc z Was podobnie. Pozdrawiam i zycze jak najmniej kontaktow z "szatanami"
  
 
Poroniony pomysl.
Jak jade to czesto sie zdaza ze Ktus chce sie scigac i mnie wyprzedza. Puszczam goscia przodem i gonie sobie za nim spokojnie 80-120km. Ale jak juz widze teren gdzie satanisci nie wystepuja redukcja i...

A raz sie zdazylo ze nie zdazyli suszarki wemnie wycelowac bo darlem nieziemsko i przelecialem kolo nich. Jak nic bylo by z 10 karnych Uff...
Jeszcze celowal wemnie ale juz sie oddalalem... bylem pewien ze za mna pogonia
  
 
OK

nie ma problemu, moge jezdzic 50km/h ale niech cene za paliwko opuszcza!!!!

mogli by na przyklad zniesc akcyze, bo i tak nie idzie na remonty drog
  
 
Cytat:
2004-05-06 11:40:11, USA1 pisze:
OK

nie ma problemu, moge jezdzic 50km/h ale niech cene za paliwko opuszcza!!!!

mogli by na przyklad zniesc akcyze, bo i tak nie idzie na remonty drog



No niestety tak juz jest, ale na drogi idzie i tak sporo wydawaloby sie pieniazkow. Tyle ze to i tak za malo. Materialy uzyte do latania nie sa na lata i tak wiadomo ze po zimie wypadna dziory. W wiekszosci przypadkow bardziej oplaca sie polozyc czesc nawierzchni niz zalatac duzo dzior na niej. Problem tez z podlozem, gdzie grunt nie jest nalezycie przygotowany, ale to tez z braku kasy. Troszke znam te realia i np. : jesli chcialoby sie naprawic wszystkie drogi w stalowej na cacy to w zimie samemu trzeba by bylo zakladac na zderzak plug, bo juz pieniazkow by nie starczylo . A jak zwykle za to wszystko trzepia od bidnych kierowcow .
  
 
Cytat:
Tyle ze to i tak za malo. Materialy uzyte do latania nie sa na lata i tak wiadomo ze po zimie wypadna dziory


Polacy sa nienormalni. Jak klada asfalt np w Abudabi, gdzie temp dochodza do 50 stopni, to jest to na lata. A jak klada w polsce to podczas przetargu pod stolem idzie wieksza kasa niz nad nim, i pozniej klada hujo.... asfalt, malo tego, za to placimy my .....

I z czym tu do tej UE ??
  
 
Cytat:
2004-05-06 14:25:13, USA1 pisze:
Polacy sa nienormalni. Jak klada asfalt np w Abudabi, gdzie temp dochodza do 50 stopni, to jest to na lata. A jak klada w polsce to podczas przetargu pod stolem idzie wieksza kasa niz nad nim




Bo w Abudabi przejezdza 4 wielblady na godzine .

A tak serio to na przetargach z reguly sa wybierane najtansze oferty, zeby pieniazkow starczylo na caly rok. Niestety, wierz mi Grzesiu ze gdyby w zarzadach drog mieli wiecej pieniazkow od panstwa to napewno naklad poszedlby na lepsze materialy. Za to benzyna coraz drozsza, "autostrady" dlugosci naszego modlitewnika itp. , a panstwo w stanie kurnika sasiada Zygmunta zza plotu. O polityce mozna rozmawiac dlugo, ale po chwili juz chce sie zygac...
Inna sprawa ze w Stalowej ceny benzyny sa dyktowane przez wlascicieli stacji , a niech sie ktos wylamie to ,

bo to panie Polska a nie elegancja Francja