(126-650)dociazenie przodu??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktos ma ciekawa koncepcje na dociazenie przodu bo moj kaszel sobi ejzedzi inaczej niz ja bym chcial chodzi o ostro pokonywane zakrety!!przod wyjezdza -zbieznosc OK!!myslalem nad workiem piachu,w specjalnym worku robionym z dobrego materialu(STILON S.A.),tylko ile tych kg??o to jest pytanie???myslalem nad 30 kg??poradzcie --niestac mnie na olow!itp.
  
 
Mi jak wujaszek dał tylny wachacz ok 2 miesięcy temu tak się do dzisiaj w bagażniku wozi No ale ile ten wachacz waży ? Też myślałem nad jakimś piachem. Tylko ile ?
  
 
Qmpel ma 900 i tez dociazał przod...(ciezarkiem od PRALKI)+ciezar chłodnicy ,osprzetu itp....
  
 
dobrze ze mojego przodu niewidzieliscie na amorkach jakies sprezyny jak od motoru przy wietrze mozna odleciec hehe, jak go kupywalem od dziadka mowil ze duzo w bagazniku wozil nosi na wietrze ale fajnie wyglada
  
 
Suchy 77 pewno masz malca terenowke prawie ze niezla metoda na obiazenie przodu jezeli kots chce na stale to zalac bagaznik olowiem w innym przypadku worek kartofli i JAZDA
  
 
Dokładnie worek ziemniaków czyni cuda. Kiedyś nawet woziliśmy w ten sposób obornik(suchy więc nie śmierdział ) w workach.
  
 
Cytat:
2004-05-01 22:29:48, Krzemowy pisze:
Kiedyś nawet woziliśmy w ten sposób obornik(suchy więc nie śmierdział )



hehe bo jak Suhy moze smierdziec? ja sobie wypraszam hehe
a terenowka napewno hehe jak zrobie zdjecia to wrzuce sprezyny sa czadowe hehe dziadek pewnie wozil ziemniaki jak mowicie
  
 
A skąd mam wiedzieć co ty jesz?