Przerywanie silnika na zimno

jestem posiadaczem omegi A z 87, benzyna 2,0. W zeszłym roku zmieniałem palec, kopułke, przewody i swiece, a dzis silnik mi "drobił" zanim sie nie rozgrzał... Byłbym wdzięczny za sugestie skąd ten problem o ile oczywiście spotkaliście się z nim u siebie. Dodam że występował zarówno na gazie jak i B. Podejrzewam elektrykę, jako że różne dziwne rzeczy się z nią działy.
Pozdrawiam i dziękuję z góry.

siemasz - sprawdz kompa - jest po prawej stronie prawej nogi pasazera z przodu. siedzi pod plastikiem wyciagnij plastik odkrec kompa (3 srobki) i wyciagnij wtyczke - jesli poleje sie woda to masz rozwiazanie. daj znac na priva co i jak

sprawdziłem właśnie co i jak:
1) wszystko tam było suche, wykręciłem co się dało i ani śladu wilgoci.
2) w tej chwili nie ma problemu na gazie ale na samej benzynie (tyle że tutaj w 100% obwiniam wtryski)
3) problem na gazie pojawił się mi dzisiaj pierwszy raz odkąd mam auto tj. od roku, zaniepokoiło mnie to gdyż czesto robie nockami duze trasy przez obszary "bezludne" i niefajnie utknąć w lesie.
4) problemy z elektryką mam od dawna, ale zawsze drobiazgi.
a) ostatniej zimy padło mi ogrzewanie lusterek
b) miesiąc temu klakson, jakby zwarcie, jak naciśnę piknie i zaraz cisza a kontrolki i światła przygasaja

pozdrawiam
Sobiesław

przyjrzałem sie problemowi bliżej i wygląda on tak
- napiecia są cały czas na cewce w porzadku
- problem wystepuje wyłącznie przez 1-2 min jazdy od odpalenia
a później ustepuje
- silnik przerywa wyłącznie przy szybkim!!! wciskaniu gazu a przy powolnym jest OK
- jeżeli auto jest pod obciazeniem (nie na postoju tylko w jeździe) to wspomniane przerywanie pojawia sie przy mniej gwałtownym wciśnięciu gazu niż na luzie, ale wciąż przy powolnym wciskaniu nie wystepuje... ot zagadka

Jeżeli codzi o jazdę na gazie to przerabiałem to samo normalnie na postoju było OK. Przy jeżdzie z delikatnym wciśnięciem pedału gazu też tego nie było ale przy gwałtownym to zaczynał przerywać tak jakby się dławił, podobnie jak u Ciebie. U mnie pomogła wymiana świec i dociśnięcie kabli wysokiego napięcia do kopułki bo miały tendencje do minimalnego wysuwania się -jak się wysunął to iskra była ale już nie taka jak trzeba i silnik przy obciążeniu wariował (nowe oryginalne też mi się wysuwały ).
Dopiero po takim zabiegu wszystko wróciło do normy.

ok, jutro wytestuję i dam znać,
dzięki