MotoNews.pl
  

[127] Demontaz blotnikow przednich

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!
jak w temacie:
Czy Ktos z Was zna technike w miare bezbolesnego zdjecia blotnikow przednich w F127???
Sa to blotniki spawane-zgrzewane i interesuje mnie to,w jakich miejscach nalezy szukac owych zgrzewow,tak aby obeszlo sie bez "rzniecia" karoserii, [bo takie rozwiazanie zaproponowal mi blacharz..." Tu sie dosztukuje tu sie dospawa blablabla.....-Rzeznik chyba z niego co nie ??? ]
Bede ogromnie wdzieczny za porady
pozdrawiam
el_
*
ponizej trzy fotki z moich 'zabaw" z diaxem
Zanabylem sobie funkiel-nowke i musialem chama stestowac





[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2004-05-04 18:05:19 ]
  
 
Ała... , roob szybko te blotniki bo otwarte rany bardzo bola , napewno tego 127

A co do znalezienia spawoow no to , hmmmm, jesli masz nowe blotniki to chyba na nowych widac gdzie trza bedzie przyspawac, co?? tak mi sie wydaje ?? [to je moja teoria]

POZDRAWIAM
  
 
Wiertarka i przecinak.
  
 
heh witam witam- no no calkiem calkiem - myslalem pod blokiem dlutujesz a ty u swej panny hehehe no a blacharke u tego z kampinosu robisz czy u tego co ja dlutowalem???





P>S fiat poszedl w odstawke zbieram hajs na remoncik - a bilet miesieczny kosztuje je dyne 35 zyla
  
 
szkoda ze nie robią takich cudów jak Warszawa, gdzie błotniki się mocowało śrubami i wymieniało jak każdą inną część...

a i jeszcze nowe fabrycznie, fabryczne błotniki miały otwory montażowe nie w tych miejscach co trzeba i każdy błotnik trzeba było poprawiać wiertarką... to były czasy...


[ wiadomość edytowana przez: Baran dnia 2004-05-05 17:50:06 ]