{126} - problem z odpaleniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem że taki temat gdzies był na forum ale siedze juz godzine, szukam i nie mogę znaleźć.
objawy są takie:
- zimny silnik, autko odpala normalnie na ssaniu
- gorący silnik autko na ssaniu wogole nie odpala, bez ssania zaskakuje ale "pochodzi" chwilke i gaśnie ("chodzi" oczywiście jakby chciał a nie mógł). natomiast kiedy przy kreceniu rozrusznikiem dodam gazu autko odpala i jest wsyztsko ok.
co jest nie tak?
pozdrawiam
  
 
Albo cię nie kumam , albo wszystko jest ok. Goracego silnika nie odpala sie ze ssaniem, tylko zimy. A dodanie gazu przy kręceniu rozrusznikiem jest jaknajbardziej na miejscu. Chyba nie masz się o co martwić.
  
 
Moim zdaniem to całkiem normalne
  
 
tak zgadza sie, maluszek odpala. ALE jak jest rozgrzany to nie ma bata zeby odpalil (na dluzej) bez dodania gazu. nie wydaje mi sie to normalne
  
 
Ale chodzi o dodanie gazu w trakcie odpalania czy pracy? (chodzi mi o sytuacje gdy silnik jest gorący)
  
 
jak jest goracy to musze odac gazu zeby odpalil w trakcie pracy juz jest normlanie. bez gazu nie idzie odpalic
  
 
czyli wszystko jest ok, ewentualnie sprawdź jeszcze świece, ale tak jak napisał Jesion, objawy są "normalne" dla malacza



[ wiadomość edytowana przez: gumbas5 dnia 2005-02-23 11:01:21 ]
  
 
Sztos a wczesniej miales inaczej??
  
 
tak mialem inaczej.
poza tym pomimo tego ze posiadam malacza prawie 1,5 roku to pokonalem nim jakies 700 km wiec mozna powiedziec ze sa to moje pierwsze jazdy.
teraz juz jest wszytsko ok. zapala normlanie jak jest cieply bez dodania gazu.
pozdrawiam
  
 
oczywiście to jest typowo charakterystyczne zjawisko dla malucha wszystko jest jak najbardziej oki nie ma powodu do obaw!!!!
  
 
wiec moze ja sie dolacze z moim problemem zimny odpala normalnie, ale gdy sie rozgrzeje a nastenie go zgasze i poczekam jakas minutke to juz go nie odpale, jak kolwiek bym kombinowal czy z gazem czy bezkreci sie ale nie pali!!!
  
 
zacznij od sprawdzenia luzu na zaworach
  
 
wiec luzy ustawione tak samo zaplon, wymienione swiece i załozony inny aparat zaplonowy. nadal bez zmian
  
 
Cytat:
2005-02-24 19:11:11, killerGrabage pisze:
wiec luzy ustawione tak samo zaplon, wymienione swiece i załozony inny aparat zaplonowy. nadal bez zmian


ustaw przerwe na przerywaczu w aparacie zaplonowym (0,47-0,55mm) o ile dobrze pamietam,
a lancuch rozrzadu nie jest za luzny?
  
 
rozrzad byl wymieniony jakis tydzien temu, a przerwa byla ustawiana na oko wiec moze to jest to