Zostałem zagazowany :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no i mam prosze ja was gazik w samochodzie...pierwsze uczucia mam mieszane jedno dobre bo tanio jezdze napelnic butle to naprawde mozna miec pusty portfel, a drugie gorsze ze jednak troche samochod zmuliło. Jade jutro jeszcze na regulacje bo dopiero odebrałem samochód i nie został prawidłowo wyregulowany.
pozdro i na gaaaazie !!!!!!
  
 
gratulacje
  
 
gratulacje!!! Skad wiesz ze ci zle wyregulowali ?? owszem ciut muli ale auto na gazie sie inaczej zachowuje... tez trzeba go wyczuc.. przyzwyczaisz sie bo bedziesz mogl wiecej jezdzic
  
 
Congratulations! Moze prezes wkoncu bedzie czesciej na spoty przyezdzal
  
 
gratuluje zobaczysz jak bedziesz teraz duzo jezdzilja wlasnie dzisiaj pickupa zagazowalem przelozenie wsyztskiego plus wystawiony papier 115 zl jutro jade na zbierznosc i analizator i w wekeend nad morze na gazie
  
 
Cytat:
2003-08-20 22:23:13, misieq pisze:
gratulacje!!! Skad wiesz ze ci zle wyregulowali ?? owszem ciut muli ale auto na gazie sie inaczej zachowuje... tez trzeba go wyczuc.. przyzwyczaisz sie bo bedziesz mogl wiecej jezdzic



bo czuć jakby druga przepustnica była zmulona..nie wiem na jakiej zasadzie teraz to działa..ale mniej wiecej przy obrotach kiedy otwiera sie druga gardziel czuc ze auto po prostu nie idzie...a nie sadze ze na gazie jezdzi sie do 3tys ?! No i gaśnie jak sie dlugo toczy na wolnych obrotach...
  
 
Ja tam z gazem nie mailem do czynienia nigdy ale przeciez tuz po zalozeniu sa w krotkich odstepach czasu regulacje...moze suie jeszcze wszysko dogra...jak nie to pokombinuj z miesznaką

PS: Moze zatankowales chrzczony gaz ?

PS2 : Vievior kiedy zobaczymy fotki ?


[ wiadomość edytowana przez: dooh dnia 2003-08-21 08:23:37 ]
  
 
zatankowałem wczoraj power gasssss..... więc gaz na pewno nie jest chrzczony. Chociaz kto wie ?
Mysle ze jest to kwestia regulacji bo odebrałem samochód o 21 bo nie mieli prądu w zakładzie i nie zdążyli wszystkiego podregulować dlatego dziś jeszcze raz jade.
  
 
a dziś okaże sie że po ciemku źle założyli

byłem wczoraj u konia i widzialemże kant zagazowany , a wszystko nowe i świerzutkie
  
 
Cytat:
2003-08-21 07:14:42, Koniu pisze:

bo czuć jakby druga przepustnica była zmulona..nie wiem na jakiej zasadzie teraz to działa..ale mniej wiecej przy obrotach kiedy otwiera sie druga gardziel czuc ze auto po prostu nie idzie...a nie sadze ze na gazie jezdzi sie do 3tys ?! No i gaśnie jak sie dlugo toczy na wolnych obrotach...




No to wlasnie czasem taki efekt wystepuje.. ale wysterczy wtedy ujac troszke gazu i auto przyspiesza rozsadnie... wyczujesz to.... Chodzi chyba o to ze do gaznika wtryskiwane jest za duzo gazu i sie muli... a jak ujmiesz to odpala do przodu
  
 
moje gratulacje. To teraz nie znamy dnia ni godziny w całym kraju jak nas nawiedzisz ... kurde, przeprowadzam się !!
  
 
Cytat:
bo czuć jakby druga przepustnica była zmulona..nie wiem na jakiej zasadzie teraz to działa..ale mniej wiecej przy obrotach kiedy otwiera sie druga gardziel czuc ze auto po prostu nie idzie...



Może jak zwykle mądry pan gazownik założył mikry mikserek i otwieranie drugiej przepustnicy niewiele daje, bo mikser stanowi restrykcję...

Cytat:
a nie sadze ze na gazie jezdzi sie do 3tys



Sądząc po ,,mądrościach'' misiów-gazerów, którzy mikser 34mm zakładają nawet do trzylitrówek (tak odrzekł misio, który zagazował takim mikserem dwulitrową Mazdę mojego znajomego, gdy ten się zapytał, dlaczego po zagazowaniu auto powyżej 5000rpm traci moc i czy nie jest to wina zbyt małego miksera), to na gazie jeździ się kapeluszniczo, nie przekraczając raczej 3000, no góra 4000rpm. ;>

Z drugiej strony czego wymagać od prościutkiej instalacji, która nie jest nawet w małej części tak rozbudowana jak wielostopniowy gaźnik, o układzie wtryskowym nie wspominając. Coś musi być upośledzone, albo góra, albo dół. Zatem upośledza się górę, bo dół jest potrzebny na codzień, na wszelki wypadek wzbogaca się mieszankę i tak to jeździ...

K.Y.
  
 
Cytat:
No to wlasnie czasem taki efekt wystepuje.. ale wysterczy wtedy ujac troszke gazu i auto przyspiesza rozsadnie... wyczujesz to.... Chodzi chyba o to ze do gaznika wtryskiwane jest za duzo gazu i sie muli... a jak ujmiesz to odpala do przodu



No chyba to tego wina bo w gazowni tez na to zwracali uwage..ze gazu dostaje duzo i go muli Dlatego trzeba jechac na pas i jezdzic i ustawic tak zeby i był w miare dynamiczny i mało palił

Ale dzis to narzucałem sie k&*%^$ bo nie moglem rano zapalic. Okazało sie ze wogole komora plywakowa byla zupełnie pusta !!! a ja krecilem krecilem a paliwo wogole nie szło. Pozniej dopiero sie okazało ze elektrozawór nie ma masy...
  
 
Cytat:
Ale dzis to narzucałem sie k&*%^$ bo nie moglem rano zapalic. Okazało sie ze wogole komora plywakowa byla zupełnie pusta !!! a ja krecilem krecilem a paliwo wogole nie szło. Pozniej dopiero sie okazało ze elektrozawór nie ma masy...


nie ma to jak fachowy serwis

[ wiadomość edytowana przez: erzet_ef dnia 2003-08-21 16:10:26 ]
  
 
akcja byla taka ze wczoraj paliło a dziś zdechło
ale juz jest wszystko ok.
  
 
Cytat:
sie okazało ze elektrozawór nie ma masy...



Mnie na skrzyżowaniu kiedyś nagle zgasł właśnie dlatego..., gaz się skończył, a na benzynce nic szybko pod maskę i awaria usunięta.

Power gaz to żadna rewelacja, ja żadnej różnicy między gazem z Petrochemii czy Orlenu, a Szelowskim nie zauważyłem. Nawet był jakby słabszy. Tylko tankowałem w Gorzowie Wlkp. gdzie podobno 50% stacji ma nienormatywne paliwo, a po drugie może to jeszcze kwestia regulacji.

Jeżeli masz na gaźniku zamontowany mikser rurkowy to zmień na palnikowy - koszt około 30zeli, a efekt odczuwalny. Po drugie czy "rurka" czy "palnik" to jedna przepustnica wystarczy tylko trzeba jeden duży zawór regulacyjny i gumowy wąż doprowadzający gaz do gaźnika o większej średnicy wstawić. Spadek zużycia paliwa i może być tylko lepiej. Są jeszcze patenty z wstawianiem rurki (wwiercenie się) w gaźnik, ale tego nie trenowałem, bo to co mam jest ok. Gaźnik z gardzielami, które otwierają się jednocześnie (mam tam jeszcze kilka patentów)...
  
 
a jak wyglada u was sprawa z przyspieszeniem na gazie ?! chcialem sie tak orientacyjnie dowiedziec bo to moje pierwsze doswiadczenie z gazem i po prostu chcialbym porównać.
Jak mialem ustawiany ten gaz w warsztacie to na lambdzie pokazało w całym zakresie okolice 13.
Jak muli góre to musze rzykrecic gaz zeby za duzo sie go nie lało ?! dobrze rozumuje
  
 
Na początku było czuć różnicę między benzyną a gazem,przy wyprzedzaniu bawiłem się centralką gazu
A teraz się na benzynie zamulił i na gazie przyspieszenie jest lepsze
  
 
Hmmm na 400 metrów polonez mojego oyca dostał z hondą 90 konną 2 długosci.
Na benzynie pojechałby gorzej bo jest wyregulowany na gaz !!!!!!
Chlopak siostry który jeździ teraz poldkiem ( poprzednim mojego ojca ) splanował głowice pod gaz.
Ma wieksza liczbe oktanowa wiec mozna i planowac bardziej - cytat z forum technicznego.
Silniki macie takie same - polonez 1,5.
Gdy bawił sie mieszanka to udawało mu sie miec super przyspieszenia ale niestety zzuzycie gazu oscylowało wokół 20 - 22 litrów !!!!
polecam pobawic sie z zapłonem i pokrecic dwoma magicznymi śrubkami.
zanim jednak zaczniesz wex kartke narysuj dwie śrubki i wkrec kolejno je do oporu i na kartce zapisz ile obrotów wykonały.
To jest wazne bo potem na czuja wracasz do stanu pierwotnego.
pamietam ze w 1,5 jak jeszcze ojciec go miał z 15 litrów poszło na testy drogowe i statyczne .
Ale za to nei było róznicy w przyspieszeniu.

W tym nowym jest fabryczna instalacja i jeździ dosc szybko v max 160 przyspieszenia nie mierzyłem ale koło 14 - 16 sekund .
aha na streecie dostałem raz w dupe bo nagle zamuliło m iauto bardzo i nie dał osie jechac powyzej 3 tys.
Zauwazylismy tez w 1,5 ze co 5 - 6 tys trzeba było regulowac od nowa bo sie rozregulowywało ( to było dobre 5 lat temu kiedy stacji lpg było mało )
nie zapomnij też o świecach iskry maja fajny wyrób do lpg - fajna sprawa w zimie inna iskra i pali bez problemu przy - 20.
aha poldek 1,5 zrobił od załozenia lpg 150 tys kilometrów - 5 lat wiec zywotnosc sie nie skraca drastycznie ( przebieg 240 tys bez kapitalki )
  
 
Jakies wskazowki co do regulacji bo ja mam np. tak ze 3000-4000tys. idzie bardzo płynnie a pozniej cos go muli ? moze za duzo powietrza dostaje i trzeba lekko zakryc filtr ?! A moze jest jakis patent na operowanie gazem...