POMOCY.Moją omesie nosi przy hamowaniu.dlaczego?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam i prosze o pomoc .Na prostej drodze w czasie jazdy jest ok.a przy hamowaniu nosi jej przód na prawo i lewo .wymieniłem tarcze ,klocki .tylne amorki , przedni drążek srodkowy i dalej to samo .juz nie wiem co to moze byc.pomóżcie
  
 
sprawdzałeś sfożnie na przednich kołach??
  
 
W omesiach z przodu zacinaja sie cylinderki popychajace klocki ku tarczy,jak hamujesz i puscisz noge,to nie zawsze wracaja jednoczesnie,przyjzyj sie teraz uwaznie tarczom,jesli sa normalnie ekslpoatowane,a nie nie rowno zjechane,to uklad hamulcowy jest dobry,trza szukac w ukladzie kierowniczym,badz zawieszeniu. Pamietaj,ze podczas hamowania,dzialaja silne przeciazenia na przedni uklad.
  
 
To również może być objaw tego, że Twoja Omega w przeszłości miała poważny dzwon.

Najprostsze sprawdzenie tego, to mocne hamowanie z puszczoną kierownicą. Nawet jeśli zbieżność troche jest nie tak, to auto powinno iść prosto.
  
 
Tuleje wahacza.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
dzieki za podpowiedz .sprawdze tuleje i zfoznie.bo reszta jest ok.chyba
  
 
Cytat:
2004-05-12 10:45:20, Prowo pisze:
Tuleje wahacza.


Dokladnie tak. Juz to przerabialem. Jak kupisz podróby sprawa nie umilknie
  
 
Spytam przy okazji tematu "noszenia". Mam ostatnio coś takiego, że jak skręcę na maxa koła, zwłaszcza w prawo i postoi tak samochód np. 5 min., to później przez jakiś czas ciągnie mnie ostro w tą stronę - do wykonania kilku manewrów w prawo i w lewo - co to jest ? Zacinające się łożysko amortyzatora ?
  
 
A ja pojde do przodu. Beny na 90 % masz wywalone gumy na drazku stabilizatora i/lub luzy na lacznikach stabilizatora. Jesli jeszcze mi powiesz ze ten obiaw najbardziej jest odczuwalny na wzdluznych koleinach (takich po tirkach ) to jestesmy w domu
  
 
ja mialem cos takiego przy zrypanych koncowkach drazka kierowniczego. dzisiaj wymienilem i jest looksoos ale w zwiazku z tym, bylo tez glosne stukotanie na nierownej drodze. wiec jak sie tlucze cos podczas jazdy to jedz sobie na sprawdzenie zawieszenia i tam sie wszystkiego dowiesz (koszt w saczu 18 zeta)


pozdro