[ 1600 OHV ] Zalewa silnik....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jest Mały problem...chodzi o silnik 1,6 na gaźniku w Polonezie. Wiem że to nie fiat ale na forum fso nie chce pisać bo wydaje mi się że tu znajde dużo bardziej fachową pomoc. Zresztą silnik jest ten sam co w 125P. Jest Takji problem że od dwóch tygodni gaśnie w czasie deszczu. Wiadomo zalewa go woda. Tylko że nom mówie oki jak go zalewa a to samochód dziadka nom to przewody pewnie mają z milion lat kopułka też pewnie to samo. Więc wszystko poszło do wyżutki. Kupione Nowe. I nic dalej to samo. I to nie ma tak że jedzie sie nie wiem 100Kmh i wpada siew kałuze i staje...nawet ostatnio przy 30 na godzine jadąc środkiem uliczki osiedlowej szlak go trafił.... Denerwuje mnie to bo widzicie co jest za oknami a w dzień przed maturą spędziłem 30 minut w ulewie żeby odpalić go!...mm jak przeczyściłem kopułke odpalił na 3 ..zgasiłem poczekałem 5 minut i zatrybił na wszystkich.... Wymyślcie coś bo mnie i dziadka szlak zaleje....a nie tylko ta woda...

[ wiadomość edytowana przez: koniu dnia 2004-05-15 16:11:35 ]
  
 
w fso1500 i polonezie jest cos takiego, ze po wjezdzie w kaluze woda odbija sie od maski i wpada w gniazda swiec. O ile masz nowe kableWN i swiece to nic wielkiego sie nie dzieje, ale jak nie to auto przestaje pracowac na cylinder, ktorego swieca zanurzona jest w wodzie. sposobem na to (doraznym, bo wlasciwym jest wymiana kabli i swiec, wewntualnie wyczyszczenie izolatorow swiec) jest wyciagniecie wody z gniazd swiec przy pomocy strzykawki lekarskiej. Pozatym dokladnie wyczyszc wszystkie elementy ukl. zaplonowego, brud po zawilgoceniu staje sie niezlym przewodnikiem
  
 
Nom właśnie...wiem dlatego własnie to co powiedziałeś to zrobiłem. Świece wymieniłem 2 miesiące temu bo jechalem w trase więc go przygotowałem żeby nic się nie zwaliło po drodze. Więc świece są nóweczki.....Jeżeli chodzi o wode przy świecach tam jej nie ma....a o tym bródzie co mówisz kosa to wiem i wylizałem te otwory.....
Nawet palucha wkładałem w tą dzióre po zalaniu się to nic suchy..bo myślałem że może wylgość na ściankach od głowicy ale nie .......Dzięki Kosa za pomoc.....masz może jeszcze jakiegos pomysła?
  
 
Moim zdaniem bardziej prawdopodobne od dostwawania sie wody w gniazda świec jest zalewanie cewki. Sprawdź czy jej obudowa jest szczelna. Może to być też aparat zapłonowy.

Najlepiej sprawdź zaraz po takiej akcji (jak zgaśnie Ci silnik po zalaniu wodą), gdzie brakuje iskry - czy nie ma jej przed aparatem zapłonowym, czy za nim.