Kolejna tragedia rajdowa :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
40-letni kierowca i jego 30-letni pilot spłonęli w wypadku samochodowym, do którego doszło pod Wałbrzychem. Jedną z ofiar jest Lech Korzanowski - wicemistrz Polski w wyścigach górskich.



  
 
[']
  
 
To straszne co się dzieje w tej chwili ze sportem rajdowym nie dość że gina ludzie to jeszcze rajdy sa zarzynane
  
 
Cytat:
2003-06-13 23:54:16, piechu pisze:
To straszne co się dzieje w tej chwili ze sportem rajdowym nie dość że gina ludzie to jeszcze rajdy sa zarzynane


Chyba odwrotnie
  
 

  
 
[']
  
 
Zapalmy wszyscy symboliczne świece

[*]
  
 
[i] [i]
  
 





[i]
  
 
dlaczego
  
 
Cytat:
Mężczyźni testowali samochód przed mającym rozpocząć się w sobotę Rajdem Sudeckim na Dolnym Śląsku.

"Do wypadku doszło na drodze z Zagórza Śląskiego do Dziećmorowic koło Wałbrzycha. Kierowca i jego pilot testowali zawieszenie auta po naprawie. Z niewiadomych na razie przyczyn kierowca uderzył w przydrożne drzewo. Samochód zapalił się; mężczyźni spłonęli" - powiedział Szczepan Malewicz z policji w Wałbrzychu.

Sportowcy mieli wystartować w Rajdzie Sudeckim. Należeli do załogi opolsko-poznańskiej.



Wyjaśnienia
[*]
  
 
  
 
  
 
[i]
  
 
[i]
  
 
przykre [`]

Pan Malewicz z Policji w Wałbrzychu powiedział, że droga po, której jechała załoga, nie była zamknięta na potrzeby rajdu (tym samym nie była zabezpieczona przez służby ratunkowe) i kierujacy powinien stosować się do przepisów ruchu drogowego.

No cóż... chłopaki jechali tam na własne ryzyko... gdyby tam ktoś stał i gdyby go "skosili", to by była afera...

Z tego, co wiem, to każdy kierowca ma przed rajdem prawo do 4-krotnego przejechania OS-u przed rozpoczęciem oficjalnego ścigania, a nieoficjalne treningi są zakazane i mogą skutkować wykluczeniem z rajdu. W innych krajach kierowcy, którzy złamią ten zakaz, są chyba nawet karani finansowo.

Zaraz po informacji o tej niewątpliwej tragedii, Kurier wyemitował komentarz Hołka, który to z uśmiechem na twarzy oświadczył, że on też nieoficjalnie trenuje na trasie Kormorana, ale jego ludzie (tzn. fani, miłośnicy i inni entuzjaści) obstawiają dosłownie każdą ścieżynkę wzdłuż trasy treningu i gwarantuje to 100% "BEZPIECZEŃSTWA".

Pier%$#$@*&^ o Szopenie !!!

Jakim prawem jakiś kibic Hołka zabroni mi wjechania na publiczną lub gruntową drogę, jeśli nie ma tam żadnego zakazu ani informacji o zamknięciu z powodu odbywającej się imprezy sportowej??? Hołkowi chyba już te chipsy do głowy uderzyły skoro twierdzi, że jest w stanie zapewnić 100% bezpieczeństwa podczas treningu.
  
 
Powiedzmy sobie otwarcie-rajdy samochodowe to dyscyplina niebezpieczna,robi się wszystko żeby zwiększyć bezpieczeństwo-pasy,klatki,kombinezony,kaski idt,itp-ale zawsze coś takiego może się zarzyć.W/g mnie nie można powiedzieć o 100% bezpieczeństwie na rajdzie czy na treningu-mimo starań wszystkich jest to ryzykowny sport.Może właśnie dlatego go tak kochamy....
  
 
[i] [i]
  
 
[i][i]

Hołowczyc kretyn niech sie tak nie smieje ze go kibice zabepieczaja bo jeszcze kiedys niedajbog wjedzie w nich i wtedy tez bedzie tragedia
  
 
Rok czy dwa lata temu mial wypadek na tych swoich treningach przed Kormoranem z jakims miejscowym. Policja ponoc uznala ze winien byl jeden jak i drugi. Nawet bylo o tym dosc glosno - pisali w "Super Exspercie"