[126-1.3] problemy z iskra

Z kolorem iskry nie do końca jest tak jak piszesz.
Podczas testów przy bardzo dużej energii wyładowania (moduły) uzyskuję snopy równoległych iskier o barwie żółto - pomarańczowej. Zwiększając odległośc elektrod do kilku centymetrów (kilkanaście milimetrów) uzyskuję z tej samej cewki wyładowanie o barwie niebieskiej - pojedyńcza iskra.
W Twoim przypadku jeśli iskra byłaby słaba to kolor byłby niebieski i ledwo dostrzegalny (bardzo "cieniutkie" wyładowanie).
Dodam, że świeca z urwaną celowo boczną elektrodą nadal umożliwia wyładowania "wieloiskrowe" o barwie żółto - pomarańczowej. Przy tej barwie zapłon mieszanki następuje bez problemu.
Jeśli iskra występuje w odpowiednim położeniu wału korbowego (nawet bardzo słaba) i nie występują zaniki iskry (wypadania zapłonów) to przyczyna tkwi albo w w braku wzbogacenia mieszanki przy rozruchu albo w braku ciśnienia (np. zawory).

masz zajebisty nie fart z tymi silnikami. ale spoczko juz nie dlugo bedziesz kosil wszsytkich hehehe.

pozdro i trzymaj sie i nie poddawaj!!!!!!!
kiedy jedziesz??odpisz na kom bo na kompie jestem bardzo rzadko.

nara

nie no taki ciemny to az nie jestem a po 2 juz to nawet mechanik probowal odpalic
co do cewki to w 1,3 jest taka sama jak w 126(FT79008-kod katalogowy do obydwu silnikow jest en sam kondensator tez 0.25)
dzisiaj bylem u elektryka bo juz sie poddalem na jutro mam zalatwic cewke od poldka 86'-93' podobno cos tam mocniejsza
kable WN kupilem chyba weglowe do cc700 z tego co mi elektryk tlumaczyl to cos maja duza opornosc mierzyl przy mnei i rzeczywiscie niby sie mieszcza w jakies normie ale cos tam skacze ta opornosc czy jakies inne wrotki z tego co mowil i z jego obserwacji dobre beda od punto 1 ale nei weglowe tylk o jakies inne i siwece amm NGK ale bez symbolu R te z R maja cos am i chyba z tego co pamietam daja mocniejsza iskre czy cos nic jutro jade na szrot szukac cewki od poldka kable se podaruje bo kolejne 40zl chyba se wydrukuje na drukarce

@black_panther
kondziu z wyjazdem spoko jeszcze do was chyba wpadne

JEST ISKRA!!!!
powodem byla za duza opornosc cewki maluchowskiej (chyba z tego co zrozumailem) kupilem na szrocie cewke od poloneza 86'-93' ta okragla ale od elektronika jakiegos co ma modul iskra jest tak masakrycznie mocna ze moze zabic
teraz tylk o ustawic rozrzad jeszcze raz bo cos zaczyna strzelac ale nei odplaa jeszcze w poneidzilek ciag dalszy

co do kabla zasilajacego cewke to jesli zostawiasz cewke maluchowska to musisz poprowadzic nowy kabel do cewki bo w maluchowskim okablowaniu jest jakis pzrewod oporowy (91') czy jakos tak chyab ze zrobisz tak jak ja i dasz cewke od poloneza ta od elektronika ona jest jakas mocniejsza i przy tych stratach na kablach iskra wychodzi idealna i w okablowaniu wtedy nie trzeba nic zmieniac

co do goscia u ktorego to robie to normalnei chodzace kompedium wiedzy przez te kilka godzin co tam siedzilem mialem niezly wyklad na temat siwec ukladow zaplonowych i innych fajnych rzeczy dowiedzilem sie tez ze w latach gdy paliwo bylo na kartki u nas w gorzowie byl malcuch z silnikiem disla od renowki 5 albo 4 jakos tak jak wszyscy stacji stali w kolejce po paliwo to on se podjezdzal pod dystrybutor z ropka i lal bez kolejki popytam bardzije moze dojde do goscia ktory mial tego malca

ja też mam pytanie dot układu zapłonowego : auto jeździ, odpala niezawodnie itp, ale jest jeden problem - na wyjściu z cewki (tożsamo na aparacie) nie występują impulsy (albo są za słabe), które pozwalałaby zczytać obroty silnika.
nie jest to raczej wina cewki (wczoraj zakładałem inną prawie nową), więc myślę o aparacie, ale może problem tkwie gdzieś indziej i jego rozwiązanie jest prostsze?? Moja cewka jest z tych najnowszych - czarna plastikowa, podobnie ta druga - "testowa".
Czy pomoże wymiana aparatu?? czy może montaż modułu??