Zagassowałem się

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam,
przerażony zmianami cen benzyny wziąłem się i zagazowałem. Prawie 10l/100km to dla mnie ciut za dużo. Zamontowali mi w zakłdzie: reduktor Lovtec, Zawór Lovtec, wielozawór tomasetto, z obudową bormech, zawór tankowania tomasetto, przełacznik ?? (nie mogę przeczytać), komputer autronic. Wlew pod klapką paliwa a zbiornik w kole. Za całośc 1599 PLN. Zdjęcia poniżej.
Pierwsze wrażenia: nie zauważyłem spadku dynamiki (z automate i tak jest kiepska), za to silnik na wolnych trochę faluje. Ale zanim pojadę z reklamacją poczekam może aż komputer się "ułoży".

Pozdro

Navi
silnik rzut ogólny:

zbirnik:

wlew gazu

filtr

komp

parownik

mikser:

rzu boczny:
  
 
Spoko - nie drogo. Ja jak montowalem gaz to gazownik powiedzial ze tej firmy Autronic nie poleca bo moga w aucie falowac obroty i nic z tym nie da sie zrobic. Jesli nie wymieniales przewodow WN, swiec - to najwyzszy czas na to
  
 
Cytat:
2004-06-03 22:11:33, mcneo pisze:
Jesli nie wymieniales przewodow WN, swiec - to najwyzszy czas na to


Spoko, przewody mają 200 km a świece zmienili dzisiaj na NGK

  
 
Cytat:
2004-06-03 22:19:01, Navi pisze:
Cytat:
2004-06-03 22:11:33, mcneo pisze:
Jesli nie wymieniales przewodow WN, swiec - to najwyzszy czas na to


Spoko, przewody mają 200 km a świece zmienili dzisiaj na NGK




mi juz w ktoryms z rzedu aucie najlepiej na gazie sie jezdzi na zwyklych iskrach
  
 
Ja tez mam NGK i są lepsze od iskier, ale mam inny problem, na gazie po przejechaniu kilku kilometrow z predkoscią powyzej 100km/h zapala sie kontrolka "check engine" i swieci cały czas, gasnie po przełączeniu na benzyne po ok minucie. Co to moze byc?? Napewno zła mieszanka...
  
 
Cytat:
2004-06-03 22:30:50, Czarek_Rej pisze:
na gazie po przejechaniu kilku kilometrow z predkoscią powyzej 100km/h zapala sie kontrolka "check engine"



Wymień przewody jak masz już choć trochę stare. U mnie w poprzednim po wymianie świeczek i kabli WN kontrolka zgasła i się więcej nie zapaliła (spaliła się ?? )

Jak to nie to to nie wiem... Mnie mówili coby się nie przejmować. Zresztą było już o tym na forum
  
 
przewody kopułka i swiece mają ok 2000tys km.
  
 
2000 tys. km??

no no,niezłe cacko, dwa miliony kilometrów i taka mała wzmianka tylko?
  
 
Cytat:
2004-06-03 22:51:34, Robert_S pisze:
2000 tys. km??

no no,niezłe cacko, dwa miliony kilometrów i taka mała wzmianka tylko?



  
 
hehe poprawka 2tys
  
 
Ja też się zagazowałem 3 tygodnie temu, wstawili mi Lovato, i komputra.
Na gazie: na trasie spala 7,3 litra , w miejski cyklu ok. 9 litrów
Poprzednio miałem Poldka z monowtryskiem i palił 10 l. gazu na trasie. Więc jestem zadowolony jak cholera.
Z tego co wiem od gassowników to nie można już montować obok wlewu paliwa (przepisy unijne)
Esperak (1.5 dohc) na gazie chodzi mi pięknie, dynamika bez zmian o dziwo , natomiast kultóra pracy silnika na gazie jest lepsza.
Mam problem ( i tu pytanie do kogoś kto się zna) z pracą na benzynie . Czasami ( na benzynie ) obroty strasznie pływają , zdaża się że zgaśnie, czyżby syf jakiś podszedł do wtryskiwaczy? a może woda? a może pompka siada? Od chwili pojawienia się problemu przepaliłem ok. 10 l. benzyny z wlanym jakimś roztworem do usówania syfu i wody, coś tam poprawiło się ale wróciło do normy- czyli obroty pływają dalej, czasami jak silnik sobie odpocznie przez kilka/kilkanaście godzin to odpalam i ładnie chodzi po nagrzaniu zaczyna wariować
  
 
Qvax - szukaj w tematach, były juz omawiane - jeżeli jest źle na benzynie a na gazie dobrze, to znaczy, że komp. benzynowy przejmuje ustawienia z czujników (najczęściej) przy jeździe na gazie, a to znaczy, że gaz jest źle ustawiony lub sonda źle pracuje z róznych powodów.
Pozdr.
  
 
Cytat:
2004-06-03 23:49:38, Qvax pisze:
Ja też się zagazowałem 3 tygodnie temu, wstawili mi Lovato, i komputra.
Na gazie: na trasie spala 7,3 litra , w miejski cyklu ok. 9 litrów ....



To jest kurwa niemozliwe.... mój na trasie pali 11-13 a o miescie nie wspomne i tez mam LOVATO z kompem, ludzie powiedzcie mi jak to jest?? ze innym pali 7 a mi 11
  
 
Cytat:
2004-06-03 23:49:38, Qvax pisze:
Na gazie: na trasie spala 7,3 litra , w miejski cyklu ok. 9 litrów

Esperak (1.5 dohc) na gazie chodzi mi pięknie, dynamika bez zmian o dziwo , natomiast kultóra pracy silnika na gazie jest lepsza.


Mało tego - jeszcze Mu pięknie chodzi!!!
Mój odpowiednio - 10/13-14 i chodzi do dupy.
Zauważalna zmiana dynamiki (in "-" ofkors), a kultura - zależy, co przez to rozumieć... Ogólnie gorzej.
P.
  
 
Przylacze sie do dyskusji

Mam gaz od ok 1,5 roku (26tys) w kompie mam mozliwosc ustawienia trybu jazdy autka (econo/normal/sport). Gdy jezdzilem na normal to srednio 9l, ale przy 120km/h potrafil zgasnac. Po przestawieniu na sport pali sr. 12 ale nie gasnie. Oczywiscie mowie o wcisniecu sprzegla przy duzej predkosci.
No i od 2tyg. mam kod 32 czyli zawor recyrkulacji.
  
 
Cytat:
2004-06-05 00:19:12, maltoron pisze:
Przylacze sie do dyskusji

Mam gaz od ok 1,5 roku (26tys) w kompie mam mozliwosc ustawienia trybu jazdy autka (econo/normal/sport).



Mój ma jeden tryb - no sport=no econo=no normal.
  
 
Cytat:
2004-06-04 23:16:47, Czarek_Rej pisze:
To jest kurwa niemozliwe.... mój na trasie pali 11-13 a o miescie nie wspomne i tez mam LOVATO z kompem, ludzie powiedzcie mi jak to jest?? ze innym pali 7 a mi 11


Miasto a miasto to jest różnica. Spalanie samochodu, który codziennie jeździ przez centrum Warszawy w godzinach szczytu będzie raczej "trochę" większe od spalania tegosamego samochodu jeżdżącego po mieście gdzie jest jedno skrzyżowanie na krzyż.
A obaj kierowcy będą mówić, że im pali X l. w mieście.
  
 
Instalacja gasssowa jest dość dużą ingerencją w silnik.

Każdy zakład ma swoją "filozofię" montażu instalacji, co więcej każdy zakład inaczej kompletuje z pozoru takie same instalacje tzn. dają różne mieszalniki, rózne jednostki sterujące, parowniki.

Jeśli wiedza montera jest wystarczjąco duża i potrafi on skompletować dobre elementy, a potem dobrze je zamontować, to instalka potrafi działać jak trzeba.

Przykład to nasz klubowy kolega Pycel.
Podałem mu adres mojego gassownika.
Pojechał zamontował instalkę.
Jego Espero 1,8 ma naprawdę dobre odejście na gasssie, a pali ok. 10 litrów przy mocnym wciskaniu pedału gasssu, gdzie mój przy takim pałowaniu pali 12 litrów (samochód kupiłem już zagasssowany).
Sam zakład to dwa zabałaganione garaże, ale liczy się wiedza mechaniora.
Co więcej nie jest on tylko gasssownikiem, ale też mechanikiem co powoduje kompleksowe podejście do tematu.

Zakładajcie instalki u ludzi, którzy mają o tym pojęcie, to też nie gwarantuje 100% sukcesu, bo kazdy samochód jest inny, ale daje nam to przynajmniej nadzieje
  
 
Cytat:
2004-06-05 00:19:12, maltoron pisze:
Przylacze sie do dyskusji

, ale przy 120km/h potrafil zgasnac. Po przestawieniu na sport pali sr. 12 ale nie gasnie. Oczywiscie mowie o wcisniecu sprzegla przy duzej predkosci.
No i od 2tyg. mam kod 32 czyli zawor recyrkulacji.



A jak masz zamontowany parownik ? w poprzeg to tak jest, w zdłuż to przygasa przy ostrym skręcie w prawo.
Poprostu membrama się odchyla.

Tera słówko do Martinezzza: spalanie miejskie w moim przypadku to przejechanie ok. 17km. ok. godziny 15 przez wijące się sznury samochodów wracających z roboty rowerów, tirów, i innych świrów ..... i powrót tą samą trasą za pół godziny . I tak codziennie. (aż do znudzenia) Acha jeszcze robię wypad do kiosku po papierosy i piwo --- to jest jakies 0.4 km
  
 
Cytat:
2004-06-06 02:41:36, Qvax pisze:


A jak masz zamontowany parownik ? w poprzeg to tak jest, w zdłuż to przygasa przy ostrym skręcie w prawo.
Poprostu membrama się odchyla.



Parownik mam w zdluz. Ale po zmianie na tryb sportowy nie zdarzyło mi sie nagłe zgasniecie autka na duzej predkosci. w trybie normal przejezdzilem ok 2 tys.km. i zdarzylo sie kilkakrotnie.

do Martinezz'a:

Co do jazdy po miescie. To codziennie do pracy 1,5 km tam i z powrotem (czasem nie zdazy sie automat na gaz przelaczyc). Trasa Torun-dom (ok. 100km) 4x w tyg., a wtym czasie caly Torun od Bielaw do Bielan. Co do korkow to w Toruniu (dlugo) remontuja wiadukt, którym tanzyt przejezdzał na Gdansk i w miescie miedzy w tych godzinach gdy ja tam jestem jest ciezko sie poruszc szybciej niz 20/h.

Jezeli chdzi o ilosc spalonego gazu to mam zapisane wszystkie wskazania licznika i ilosc zatankowanego gazu od poczatku i wyliczone z dokladnoscia do 3 miejsc po przecinku ile spalil gazu. Oczywiscie z malymi bledami w stylu rozgrzanie parownika do 20 st.C. i wskazaniami dystrybutorow. Sredno bez rozróżnienia trasa czy miasto pali mi 12L (wynik zawyzony do obliczen), ale zdarzalo sie i pojedynczo powyzej 15l ale to sporadyczne przypadki.