Dzoszliście już jak połączyć tylne lampki?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie,

Czy w końcu wiadomo jak połączyć tylne lampki żeby się zapalały podczas otwierania drzwi?
Dla ułatwienie dodam, że mam Espero z Maja 1996. Szukałem na forum, ale w końcu nie wiem czy doszliście do jakiś wniosków. Nie musze mieć sciamniacza, zresztą nie mam na niego kasy, ostatnio mam za dużo wydatków. Chodzi mi tylko o te lampki z tyłu. Czy mam poprowadzić nowe przewody jak tak ta gdzie mam je podłączyć?
  
 
Właśnie kupiłem na allegro ściemniacz - kosztował mnie z przesyłką 31 zł, więc nie jest to drogie, a działa rewelacyjnie!

a co do podłączenia lampek -
Sprawa jest bardzo prosta
podłączyłem tylne lampki kabelkiem do przedniej
zdjąłem klosz przedniej lampki, przylutowałem kabelek (ale nie pamietam do ktorego styku) i wsadziłem go za podsufitke, wpychając go na siłę. Nad drzwiami musiałem poluzować uchwyty, aby poluzować podsufitke. Poprowadziłem kabel do tylnych lampek i podłączyłem do któregoś ze styków. Tylko trzeba sprawdzić które styki są właściwe, bo przy złym ustawieniu będzie sie robiło zwarcie i wywali bezpiecznik. Wiem, że do lampek na stałe jest podłączony plus, a drugi styk żarówek podłączony jest do wyłączników w drzwiach. gdy drzwi są otwarte, to na tym kabelku pojawia sie minus i żarówka świeci. Przy pomocy próbówki i odrobiny logicznego myślenia połapiesz o co chodzi. A jeśli nie jesteś pewien - elektryk powinien sie z tym uporac w kilka minut.
Jest pewna wada mojego podłączenia - jeśli zapalę tylną lampkę - to palą mi się wszystkie trzy. Ale mnie to w niczym nie przeszkadza. Można ewentualnie zastosować diodę prostowniczą aby odseparować tylne lampki.
Pozdrawiam i życze powodzenia!

  
 
No tak tylko czy ten kabelek który odchodzi o przedniej lampki jest w całości schowany, chyba będzie go trochę widać, mam rację?
  
 
Ja tam nie lubie wydumanych ulepszeń w samochodzie, ale ten wątek obserwuje uważnie - patent z lampkami bardzo mi się podoba....
Co to są te diody prostownicze???
Jeśli dobrze zrozumiałem to to jest element przez który prąd płynie tylko w jedną stronę??? (mam nadzieję ,że w miarę fachowo się wyraziłem )
Jak sie wpina taka diodę?? Szeregowo???? Czy ma ona jakieś parametry pracy oprócz pewnie napięcia????
  
 
Do przedniej lampki dochodzi kabelek z wyłączników drzwiowych. Zdejmij klosz lampy, odkręć całą lampę razem z zegarkiem i odnajdziesz ten kabelek bez problemu! I tam właśnie przylutuj albo zamontuj na konektory dodatkowe dwa kabelki (osobny do tylnej lewej i prawej lampki) Tylko sprawdź najpierw który kabelek jest właściwy!
Zrób sobie próbówke z żarówki. Jeden kabelek próbówki przytknij do masy, a drugi do jednego z kabelków lampki. Jeśli próbówka zaświeci - jest to niewłaściwy kabel. Jeśli nie zaświeci - znalazłeś! Do tego właśnie kabelka musisz sie podłączyć. Podobnie przy lampkach z tyłu - przyłóż jeden kabelek próbówki do masy, a drugi do jednego styku lampki. Jeśli próbówka zaświeci - zły kabel, jeśli nie - to do tego złącza podpinasz kabel który zamontowałeś wcześniej z przodu.

Aha, w tylnych lampkach trzeba się podłączyć z kabelkiem bezpośrednio do styku żarówki!



[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2004-05-16 17:46:56 ]
  
 
No tak wszystko jasne tylko czy można łatwiej?
Chodzi mi o wpięcie się w kable przy progu drzwi.
Mogłbym z tamtąd pociągnąc te kable - mam racje????
  
 
Nie wiem jaki jest sens dłubania w progach?
Oczywiście jest to możliwe, ale wydaje mi się że prostsze jest moje rozwiązanie. W progu na pewno znajdziesz wiązkę, a w niej biały kabelek (zgodnie ze schematem). Tylko albo będziesz musiał rozpruć wiązkę, albo znaleźć kostkę, ponadto jak znam życie białych kabelków może być więcej niż jeden więc będziesz musiał szukać.
No i oczywiście podłączając się do progów będziesz musiał rozebrać plastikowe osłony progów i słupków - szkoda twojego czasu!
Ja puściłem kable pod podsufitką, było to kilka lat temu i do tej pory wszystko jest ok!
Wystarczy odkręcić lampke na nad lusterkiem, poluzować uchwyty nad głowami pasażerów i wwpychać kabel kawałek po kawałku pomiędzy nadwozie a podsufitkę.

Jaco - chodzi o zwykłą diodę taką jak mówisz że przepuszcza prąd w jedną stronę. Idziesz do sklepu i mówisz że chcesz diode prostowniczą, ale musi ona być dość duża tzn kilka amperów (chyba) a najlepiej dwie sztuki - osobną do lewej i prawej tylnej lampki, wpinasz ją szeregowo i... no właśnie i nie wiem czy to bedzie działało, bo nie znam sie na tym, ale ktos kiedys takie rozwiązanie podał na forum (chyba Piotr-ek?)
  
 
Witam
W moim bolidzie zrobiłem to tak i polecam kazdemu
przeciągłem kabelki od lampki do tyłu osobno do lewej i prawej montując na ich początkach diody (przewody idą podsufitką)
na przodzie między zegarkiem a klawiszami w lampce wmontowałem przełącznik trojpozycyjny i podpiołem to na zasadzie lewy styk przełącznika do masy , prawy styk do styku przełącznika w lampce (do niiego dochodzi masa z wył. drzwi) , srodkowy styk do kabelków idących na tył .Całość daje fajny efekt ,moge włączyć sam tylne lampki lub włączają sie za otwarciem drzwi same lub tez wyłączam i zostaje po staremu.A wszystko to działa niezaleznie tylne lampki mozna włączac z tyłuy osobno(tak jak orginał)
W tylnich lampkach trzeba sprawdzić aby na przełącznik w nich była podpięta masa (prawdopodobnie orginał jest odwrotnie) i za przełącznikiem dolutowac przewód lub konektor i podłączyć to z przewodem ktury dokładamy ,a przewod prądowy podpiąc na styk bezposredni do zarówki.
Powodzenia
  
 
Cytat:
Robert_S
Member Klubu Espero

Espero 1.8
Szczecin - Gorzów



Wysłany: 2004-05-16 18:11:23 Powiadom o tym poście #659353 ^

Nie wiem jaki jest sens dłubania w progach?
Oczywiście jest to możliwe, ale wydaje mi się że prostsze jest moje rozwiązanie. W progu na pewno znajdziesz wiązkę, a w niej biały kabelek (zgodnie ze schematem). Tylko albo będziesz musiał rozpruć wiązkę, albo znaleźć kostkę, ponadto jak znam życie białych kabelków może być więcej niż jeden więc będziesz musiał szukać.
No i oczywiście podłączając się do progów będziesz musiał rozebrać plastikowe osłony progów i słupków - szkoda twojego czasu!
Ja puściłem kable pod podsufitką, było to kilka lat temu i do tej pory wszystko jest ok!
Wystarczy odkręcić lampke na nad lusterkiem, poluzować uchwyty nad głowami pasażerów i wwpychać kabel kawałek po kawałku pomiędzy nadwozie a podsufitkę.

Jaco - chodzi o zwykłą diodę taką jak mówisz że przepuszcza prąd w jedną stronę. Idziesz do sklepu i mówisz że chcesz diode prostowniczą, ale musi ona być dość duża tzn kilka amperów (chyba) a najlepiej dwie sztuki - osobną do lewej i prawej tylnej lampki, wpinasz ją szeregowo i... no właśnie i nie wiem czy to bedzie działało, bo nie znam sie na tym, ale ktos kiedys takie rozwiązanie podał na forum (chyba Piotr-ek?)




Dokładnie tak zrobiłem poświęciłem na to max. 30 minut.
Do masy czyli niebieski kabelek po lewej stronie dokręciłem moj własny taki 15 cm. do którego poźniej dołączyłem po jednej do każdej z lampek. W tylnej lampce dołączyłem mój kabelek do białego krótkiego kabelka. I Wszystko gra!!!! Supper.

Dzieki za pomoc.
  
 
No to super! Ale napisz FGM jaki efekt teraz jest: czy jak otworzysz jakiekolwiek drzwi (ewentualnie klapa bagażnika lub pokrywa silnika) to zapalają sią te lampki z tyłu? A jak zamkniesz to gasną?

Pozdr.,
Wrolo