Kolektor dolotowy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam wkolektorze dolotowy jakąś dzwigienke jest pod wyjściem do wspomagania hamulców do czego ona służy.
  
 
Cytat:
2004-12-19 20:28:58, Krzychu85 pisze:
mam wkolektorze dolotowy jakąś dzwigienke jest pod wyjściem do wspomagania hamulców do czego ona służy.

?????????????
W kolektorze dolotowym nie mam żadnej dźwigienki i napewno nigdy tam jej nie było. Jedyne co mi przychodzi na myśl to rurka przelewowa, ale ona jest umieszczona pod króćcem od podłączenia ogrzewania kolektora.

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
W moich katalogach części nie widać żadnej "dźwigienki" w okolicach dolotu do 4 cylindra...Może to jakaś amatorska modyfikacja poprzedniego właściciela? Ale po co dźwigienka? Sprawdź co się stanie jak ją poruszysz
  
 
Czy kolektor do 1,3 i do 1,5 jest taki samiusieńki? I czy każdy ma to wstrętne podgrzewanie?
  
 
Jakie podgrzewanie??
  
 
Cytat:
2005-04-25 20:07:27, krycho pisze:
Jakie podgrzewanie??



Normalne Żeby w zimie się nie skraplało paliwo. Z jednej strony jest połązone z głowicą a z drugiej wężem.
Kolektory są te same. Podgrzewanie kolektora raczej nie podgrzewa powietrza które leci przez niego więc nie jest takie wstrętne.
  
 
Ja wiem, ze nie jest wstrętne, ale bede musiał zaspawać
  
 
No wlasnie wczoraj przypomnial mi sie temat i zajrzalem na ten kolektor.
Jest w nim rzeczywiscie jakas dzwigienka ktora na dodatek daje sie poruszyc ale zadnego konkretnego efektu po tym nie ma
Znajduje sie dokladnie pod gaznikiem w kolektorze dolotowym.
I mowicie ze do czego to jest ?
 
 
Cytat:
2004-12-19 21:50:20, Yanosik pisze:
????????????? W kolektorze dolotowym nie mam żadnej dźwigienki i napewno nigdy tam jej nie było. Jedyne co mi przychodzi na myśl to rurka przelewowa, ale ona jest umieszczona pod króćcem od podłączenia ogrzewania kolektora.

Czyli pod gaźnikiem


-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.

[ wiadomość edytowana przez: Yanosik dnia 2005-04-28 20:54:07 ]
  
 
Kolektor bede miał jutro albo w sobotę - muszę Pabloxa wyciągnąć na szrot. Sam się tam boje jechać, bo ostatnio jak stamtąd wyjezdzalem to zawróciłem w miejscu taki łady szuterek był i cośtam za mną krzyczeli
  
 
No dobra - ugadałem się z Pabloxem i jadę dzisiaj po pracy na ten szrot wykręcić ten kolektor. Rzucę go na skaner i ładnie opiszę wszysktie wielkości.
  
 
Wyjęcie kolektora to pół godziny roboty. Nie lepiej tak zrobić zamiast kupować tylko do tego celu jakiś inny?
  
 
Cytat:
2005-04-29 12:48:40, janisz pisze:
Wyjęcie kolektora to pół godziny roboty. Nie lepiej tak zrobić zamiast kupować tylko do tego celu jakiś inny?



Ale ja potrzebuje drugi kolektor
  
 
No to dzisiaj byłem na zakupach

Mam kolektor, dzwigienki gazu od 1300 i bagnet, bo mój jest już w kiepskim stanie.

Zjem i zabieram się za czyszczenie kolektora i za mierzenie
  
 
Mam kilka pytań odnośnie obróbki mojego nowego kolektora.

Ja dużo muszę powiększyć dziurę w kolektorze pod gaźnik od poldka 1,6? Nie chciałbym trafić na kanał wodny, bo potem ceka mnie za duzo przerobek z zaspawywaniem tedo wlotu wody plus zaślepianiem wylotu. Wolałbym, żeby woda dalej mogła sobie krążyć przez kolektor.



Jak dużo mam sciąć śruby? I czy te które sa w kolektorze będą do wykorzystania.



Przydałoby się go w środku wypolerować - jak i czym?



Myślę, ze najświerzszy z tematem jest Yanosik, ale mam nadzieje ze ktos mnie poprowadzi za rękę.

No właśnie czym mam powiększać wlot kolektora????

Dużo pytań.
  
 
No i gdzie ta dźwigienka?
Kup kamienie szlifierskie na wiertare. Dziś dałem 3.99 za cały komplet(8szt) w auchan
  
 
To żadna dźwigienka - to poprostu odpływ dla nadmiaru paliwa z klekora i widać to na 2gim zdjęciu - kolektor opiera się na tym o biurko.
  
 
Cytat:
2005-04-30 18:14:17, Leszek_Gdynia pisze:
Mam kilka pytań odnośnie obróbki mojego nowego kolektora. Ja dużo muszę powiększyć dziurę w kolektorze pod gaźnik od poldka 1,6? Nie chciałbym trafić na kanał wodny, bo potem ceka mnie za duzo przerobek z zaspawywaniem tedo wlotu wody plus zaślepianiem wylotu. Wolałbym, żeby woda dalej mogła sobie krążyć przez kolektor. Jak dużo mam sciąć śruby? I czy te które sa w kolektorze będą do wykorzystania. Przydałoby się go w środku wypolerować - jak i czym? No właśnie czym mam powiększać wlot kolektora???? Dużo pytań.


No to od początku. Śruby musisz mieć nowe, bo jak te obetniesz, to nie bedą miały gwintu. Kup kawałek pręta gwintowanego lub śruby i obetnij łby (ja tak zrobiłem). Nowe szpilki wkręciłem na specjalnego Loctite'a, który zabezpiecza przed odkręceniem.

Jeśli chodzi o powiększanie, to ja używałem wiertarki i ściernicy płatkowej na trzpieniu (taki pret z doklejonymi listkami papieru ściernego). Najmniejsza średnica (chyba 30 lub 40 mm) powinna być idealna. Tą samą sciernicą możesz też powiększyć i wypolerować (wstępnie) kanały. Kamienie odradzam. coprawda tanie, ale białe sie pokruszą a szare zaraz sie zakleją tym aluminium.

Dziure musisz powiększyćsporo, bo kilka mm. Niepamiętam ile, ale jak przyłożysz gaźnik, to zobaczysz. Aby nie przeszlifować ścianki na wylot do kanału wodnego musisz zmierzyć suwmiarką (z głębokościomierzem) odległość np od końca króćca do ścianki wewnatrz (w głąb kanału wodnego) i zewnatrz. Wtedy bedziesz znał grubosć ścianki. Jesli ścianka jest cienka, to zrobisdz fazę na brzegu kolektora i też bedzie git. Nie możesz mieć za dobrze, bo jeszcze mnie prześcigniesz na następnym zlocie

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
Cytat:
2005-04-30 23:21:09, Yanosik pisze:
No to od początku. Śruby musisz mieć nowe, bo jak te obetniesz, to nie bedą miały gwintu. Kup kawałek pręta gwintowanego lub śruby i obetnij łby (ja tak zrobiłem). Nowe szpilki wkręciłem na specjalnego Loctite'a, który zabezpiecza przed odkręceniem. Jeśli chodzi o powiększanie, to ja używałem wiertarki i ściernicy płatkowej na trzpieniu (taki pret z doklejonymi listkami papieru ściernego). Najmniejsza średnica (chyba 30 lub 40 mm) powinna być idealna. Tą samą sciernicą możesz też powiększyć i wypolerować (wstępnie) kanały. Kamienie odradzam. coprawda tanie, ale białe sie pokruszą a szare zaraz sie zakleją tym aluminium. Dziure musisz powiększyćsporo, bo kilka mm. Niepamiętam ile, ale jak przyłożysz gaźnik, to zobaczysz. Aby nie przeszlifować ścianki na wylot do kanału wodnego musisz zmierzyć suwmiarką (z głębokościomierzem) odległość np od końca króćca do ścianki wewnatrz (w głąb kanału wodnego) i zewnatrz. Wtedy bedziesz znał grubosć ścianki. Jesli ścianka jest cienka, to zrobisdz fazę na brzegu kolektora i też bedzie git. Nie możesz mieć za dobrze, bo jeszcze mnie prześcigniesz na następnym zlocie



Dzięki za instrukcje. Muszę najpierw poszukać narzędzi i co ważniejsze gaźnika. W środę bedzie wiedział, czy będę miał używany gaźnik do regeneracji.

Yanosik - możesz jakokolwiek zrobić fotki cięgien gazu, bo w sumie to sprawi mi najwiecej kłopotu.
  
 
Cytat:
2005-05-01 01:18:00, Leszek_Gdynia pisze:
Yanosik - możesz jakokolwiek zrobić fotki cięgien gazu, bo w sumie to sprawi mi najwiecej kłopotu.


Wysłałem Ci wczoraj (tzn w nocy) na maila.

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.