[125] no i się zaczęło

Tak jak w temacie - Fiaciora dziś odstawiłem do blacharza.
Nie ma co ukrywać, że dźwignią remontu była stłuczka, której dopuścił się na mnie w lutym 2004 Pan z Astry =)
Auto będzie miało wymieniony pas przedni, tylny, drzwi od str pasażera z przodu (udało mi się znaleść nowe, nigdy nie montowane drzwi) tylne prawe i lewe, progi zewnętrzne i wewnętrzne, podproża oraz maskę.
Do tego będzie zmieniony lakier.
Autko będzie czarno - białe, tzn biały dach ze słupkami i czarna reszta. Do tego dojdą chromowane lusterka, "pochromowane" kierunkowskazy przednie i inne duperele.

Inne zdjęcia są w profilu oraz tutaj

Z braku laku zrobiłem sobie takie małe VT - żądna rewelacja, ot tak poglądowo.
Na nowo będą też pomalowane felgi =) Dwie już są oczyszczone z lakieru i jedna z nich mniej więcej wypoleroana na lustro. Wygląda to może i fajnie, ale utrzymanie tego w czystości graniczy z cudem.
Może wypoleruję tylko gwiazdę z tej felgi.
Pewnie będęwrzucał tutaj bierzące info o remonciku... coś mi się tak wydaje =))


[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-05-04 22:51:58 ]

podoba mi sie ten pomysł WT..naprawde bardzo ładnie, świetnie wygląda z tym białym dachem..a w realu bedzie jeszcze lepiej..gratuluje pomysłu..

jeśli masz już takie lusterka to zazdroszczę....
a jeśli jeszcze nie to SZUKAJ bo wyglądają bardzo OK

Czeczun trzymam kciuki!Na pewno będzie bajerka niesamowita.Mam nadzieję,że Krzysiek-blacharz stanie na wysokości zadania i niebawem na drogach naszych pięknie dziurawych pojawi się nowa bestia na widok której społeczeństwo połamie szczęki od uderzania o chodnik Koncepcje lakierowania,jak zresztą wiesz uważam za zajerewelejebistą To będzie Fiacior a nie jakies plastikowe rozrzutniki szpachli

Cytat:

2004-05-04 20:33:37, Remias pisze: Co do jakiegokolwiek remontu - szczerze odradzam. Zaczyna się od paru rzeczy, a kończy na kapitalce. Co chwilę coś wyłazi.Mnie remont DFa totalnie wykończył finansowo, a wszystko miało być robione po minimalnych kosztach.

z kas to znam... świeta prawda , sam swoja ZOSKE robie juz przez 6 m-cy, i troche mnie to wnerwia, "troche" kasiorki juz wlozylem, a przewidywalem mniej , no coz, teraz czekam na efekt koncowy, niedlugo czeka mnie malowanie, zobaczymy co z tego wyjdzie, wkoncu lato nadchodzi a fura by sie przydala

POZDRAWIAM

Fajnie !. A może sam dach prysnac na biało (bez słupków albo przynajmniej bez przednich) zeby wyszło coś a'la Mini Cooper ?

Czeczun dawaj całego na czarno a felgi na lustereczko i bedzie taka bryka że jak następnym razem sie spotkamy na poligonie to nam wszystkim szczeny opadną

tez myślałem przez chwile ze może by jak w mini tylko dach na biało, ale to nie bedzie ładne be słupek tylny jest za szeroki..mini ma oddzielony dach od słupków i wtedy to wygląda znacznie lepiej..

czeczun coś nie jestem przekonany do tej kolorystyki w MRze. W klasyku na którym się wzorujesz wyglądało to zupełnie inaczej, głównie przez chromy. Kierunki, atrapa, listwy. Ja bym proponował oliwkę taką jak ma kaovietz i biały dach. Albo możesz też wzororwać się na amerykańskim 124 - chodzi mi głownie o kolor i czerwona szachownica na dachu. Pomyśl o tym

Moim zdaniem ciekawa koncepcja. Tylko ja osobiście bym na biało dał tylko dach i tylne słupki lub tak jak Ty + do tego jeszcze drzwi i przód od tych zagięc na nich