| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Cwikus DU Espero 1.5GLX 16V Piekary Śląskie | 2004-06-14 14:26:51 Ja mysle ze 15 tys to za malo, teraz esperaki poszly w gore i wlasnie ok 17 tys trzeba miec na dobry sprawny samochodzik + te kilka patykow na wymiany itp. |
Pycel Passat 2.0TDI CR Xenon Warszawa | 2004-06-14 14:39:51 Zoll jakbys byl dobrze policzyl to moj ma 5 lat |
piotr-ek | 2004-06-14 15:49:22 No ceny złomiaków-esperaków odkąd kupiłem swojego specjalnie na giełdzie w Mysłowicach się nie zmieniły. Dalej rocznik 97, 1,5, oscyluje wokół 14500-15000. |
Raff Espero 1.5 16V Gdynia | 2004-06-14 21:05:27 Ja myślę o sprowadzeniu Esperaka z UE, ceny sa sporo niższe niż w Polsce, wyposażenie full. Swojego pchnę, za podobną cenę powinno mi się udać sprowadzić w dużo lepszym stanie, o wyposażeniu nie mówiąc.
Pozdrawiam Raff |
qbaj pro cee'd 1.6 CVVT warszawa | 2004-06-14 21:18:08 o samym esperaczku juz tu chyba wszystko napisano..ja natomiast odradzam instalke gazowa..tzn zakup auta z instalka..lepiej dolozyc kaske i zalozyc samemu wtedy ma sie taka instalke jak sie chce zalozona tam gdzie sie chce i tak jak sie chce..a w sumie dosc ciezko trafic na dobrze zalozona instalacje..espero jest dosc tanie i srednio sytuowani ludzie nim jezdza (przewaznie) wiec tez nie inwestuja za duzo kasy dodatkowo..a wg mnie tutaj akurat oszczednosci wyjatkowo nie poplacaja..no ale robta co chceta (powiem tylko tyle moja laska kupila niedawno samochod z zalozona instalka o ktorej byly wlasciciel mowil ze apli 10L w miescie a pali 15-16..dlatego ze jest w ogole nie dobrana do tego typu silnika i po partacku tanim kosztem zalozona..do tego byla niewyregulowana itp itd..efekt jest taki ze jeszcze troche kasy czasu i cierpliwosci potrzeba zeby samochod na gazie jakotako jezdzil..) a jeszcze a propos samego espero..samochod uzywany i jego zakup to dosc specyficzna sytuacja i element losowy jest tutaj dosc istotny..dlatego ja nie szukalbym espero z konkretnym silnikiem albo wyposazeniem..moze jeszcze kolor jakis specjalny?? 1. od pierwszego wlasciciela 2. ze znana historia 3. jak najmniejszym przebiegiem i dobrym stanem blachy jesli juz sie znajdzie taki egzemplarz warto zaryzykowac ze 100zl i zaplacic za kompleksowy przeglad przed kupnem a wszystkie gadgety typu klima poduszka abs..oczywiscie fajne..ale zdajsie ktos z klubu juz rozbil samochod na cargo jak mu abs nie zadzial |
Cwikus DU Espero 1.5GLX 16V Piekary Śląskie | 2004-06-15 08:19:24
Zoltar, ale ja pisze o samochodzie w dobrym stanie technicznym, takim bez rdzy, koniecznosci wymieniania 4 drzwi, klapy bagaznika, podwozia i silnika |
n0ras skośnookie z krzyżyk ... Kraków | 2004-06-15 13:05:19 Dlatego ja bym szukał samochodu po firmie.
Normalny (prywatny) użytkownik rzadko sprzedaje auto w dobrym stanie - często jest tak, że od jakiegoś czasu "nosi się" z zamiarem sprzedaży i już o auto nie dba. Firma natomiast sprzedaje, bo się samochód zamortyzował, albo osiągnął określony przebieg - a auto w firmie do końca musi być sprawne, bo jak jeździ to zarabia pieniądze. Oczywiście to się tyczy pewnej kategorii firm - raczej dużych, gdzie ktoś ma pieczę nad parkiem samochodowym i firmowymi samochodami jeżdżą normalni ludzie. Oczywiście nie kupił bym samochodu po 20-letnim niewyżytym przedstawicielu handlowym. Sam mam auto po firmie i wiem, że przebieg był prawdziwy, że nikt nie naprawiał go drutem, tylko z każdą pierdołą był w serwisie. Tak dobrze auto u mnie teraz nie ma |
Pycel Passat 2.0TDI CR Xenon Warszawa | 2004-06-15 14:18:00 I tu sie w wiekszosci mylicie. Ja owszem nosilem sie od dluzszego czasu z zamiarem sprzedazy espero ale to nie znaczy ze chce go sprzedac bo to zlom i sie psuje, wrecz przeciwnie. w oststnim okresie moje espero dostalo nowe oponki i sprzezyny z tylu, umyty w celu sprawdzenia ewentulnych wyciekow silnik i usuniete owe wycieki, naprawiona tapicerka na siedzeniach. reasumujac moge sprzedac auto koledze z pracy i nie wbije mi noza w plecy po tygodniu. owszem jest pare rzeczy do zrobienia ale to drobiazgi typu zaprawka lakiernicza na drzwiach przy szybie ale to sa praktycznie wszystkie wady tego auta.
A sprzedaje bo poprostu chce zmienic auto na inne, czlowiek potrzebuje czasami zmian w zyciu, a ze mam w tej chcwili pare zlotych w rece i stac mnie na inne auto chce sie pozbyc espero mimo ze przez piec lat wozil mnie bez wiekszych ustarek, ot proste. |
Dicer A3 & Voyager B-stok | 2004-06-15 14:23:20
Masz cos kokretnego na oku, czy poprostu Esperak Ci juz bardzo znudzil ? |
-JACO- Klubowy Weteran Megane RS250 Cup Warszawa | 2004-06-15 14:25:05
Oj ma ma |
Dicer A3 & Voyager B-stok | 2004-06-15 14:26:50 Oj tata |
piotr-ek | 2004-06-15 14:57:49 Pycel - gratuluję. |
Pycel Passat 2.0TDI CR Xenon Warszawa | 2004-06-15 16:18:21 Chce poprostu zmienic, zbyt mocno powiedziane ze mi sie znudzil, ale w ostatnim okresie wiele rzecz zmieniam lub musialem zmieniac we wlasnym zyciu, nie byly to czasami mile zmiany, ale o tym sie rozpisywac nie bede. W zwiazku z tymi niektorymi zmianami dysponuje wolna kasa (chociaz wolalbym jej nie miec - niektorzy wiedza o co chodzi). W zwiazku z tym na pocieszenie chce zmienic auto na inne, moze lepsze , moze gorsze, to sie okaze.
Zmieniam bo jak pisalem wczesniej mam ochote na zmiane w swoim zyciu, zmieniam bo jak rowniez niektorzy wiedza potrzebuje prezentu slubnego Co do zprowadzenia espero z zachodu to nie wyglada tak slodko, czekam na nowe autko juz miesiac (dalem zadatek) i bardzo ciezko cos znalezc, a nie ograniczam sie do jednego modelu, tylko jesli jest juz cos ciekawego to komis nie chce dac nizszej faktury na autko zeby sprowadzenie bylo oplacalne. dla przykladu espero z 96 a takich w niemczech jest najwiecej z silnikiem 1,5 klima i abs to koszt ok 3400 euro, przyjmujac ze bierzemy fakture na 3400 euro i oplacamy akcyze w wysokosci 65% to koszt takiego autka to powyzej 20 tys zl a tu juz jest nie oplacalne. Kupujac espero w okazyjnej cenie 800 euro kupujemy zlom jakich wiele na naszych drogach (nie wszystko co z niemiec jest suuuuuuuper jak sadzi wielu polakow). W calych niemczech jest teraz mnostwo polakow i znalezienie czegos graniczy z cudem. |
piotr-ek | 2004-06-15 16:27:37 Pycel sprzedał starą kobiętę i jest przy kasie |
piotr-ek | 2004-06-15 16:31:36 A jeszcze odnośnie sprowadzenia auta z Niemiec. Polecam małe miejscowości i lokalne gazety. Mój szfagier tak zrobił... no tylko, że on pracował u niemaszków 3 miesiące i w międzyczasie szukał w lokalnej prasie samochodu. Znalazł u jakiegoś niemieckiego człeka w sile wieku. Człek ten zrobił takie |