Pare pytan o mikser, zawory, zaplon etc...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hi

Ja miec polonez 1.6 gle.
Dzisiaj objechalem pare sklepow w Krakowie i kupilem kilka rzeczy, miedzy innymi ten "cool" mikser, jutro pewnie go zmienie, tylko cos mnie jedno niepokoi, poza tym ze jest z plastiku (tzn czesc glowna, natomiast "dysze" metalowe tak samo jak to koleczko, no i oczywiscie to jest palnikowy), to jescze tak se mysle gdzie jest gora a gdzie dol , niby wiem i tak jak jest gaznik to wydaje sie byc jednoznaczne, no ale wtedy ten gaz jest wpuszczany w gornej czesc przekroju miksera a na moj rozum powinien byc jak nanizej, no ale ok. Przedtem mialem takie shit z rurkami wpuszczanymi w gaznik.
A teraz z innej beczki, zawory, moze ktos sie dobrze orientuje ile powinno byc luzu, teraz mam 0,2 ale mysle zeby strzelic 0,15, niby to sie auto bardziej grzeje ale czy ja wiem, mniejsze luzy to wieksze otwarcie zaworow i lepsze wypelnianie cylindrow.
A teraz zaplon z kolei, mam lampe strob wiec statyczny kat mialem zawsze ksiazkowo 10' (roznie eksprymentowalem, tak zwykle bylo najciszej i najladniej), ale ostatnio odlaczylem rurke podciesnieniowego wyprzedzacza i od razu sie poprawil przy obrotaach 3000 wzwyz, sprezynki w aparacie wymienialem nie dawqno a poza tym cha-ka samego aparatu jest ok bo tez sprawdzalem, no i jezdze teraz na wylaczonym podciesnieniowym przyspieszaczu i stat kacie 15', ale znowu cos bede z tym robil przy okazji jutro. chyba dam 13'. Moze ktos mi poradzi jak to elegancko ustawic zeby miec ladnie na pelnym zakresie.
No i sama regulacja zaworu glownego gazu, tez sie z tym bawilem ale do niczego nie doszedlem, teraz mam prawie na max przykrecone.
Auto ostatnio zaczelo palic wiecej litrow, musze cos na to poradzic.

Dobre to tyle na razie, dosc chaotycznie napisane
Jakby ktos mial konstruktywne cos do powiedzenia na moje bolaczki to by bylo fajnie.

pozdrawiam
Lukasz
  
 
Odkrec troche ten zawor na wezu bo bedzie wiecej palic i nie bedziesz musial ustawiac zaworow bo same sie wypala razem z gniazdami.Luzy zaworow zostaw fabryczne.
Zaplon mozna wyprzedzic ale bez przesady.Mozesz doswiadczalnie przyspieszac zaplon do momentu kiedy zacznie sie klepanie zaworami przy gwaltownym depnieciu na gaz.13-15* powinno wystarczyc.
  
 
No i zmienilem sobie ten mikser, poczatek jak zapalilem myslalem ze wywale zaraz to gowno, ale ustawilem tak ze chodzi chyba na sluch ladniej niz przedtem, jakos mocy nie odczulem, jeszcze dzisiaj potestuje i pewnie bede ustawial caly dzien na agh. Zaplon jest na 10 i go nie ruszam juz. Tak jest w miare ladnie i ciszej. Kiedys jak bylem u takiego dziadygi gazownika zeby mi ustawil, ten jelop mi przyspieszyl ponad 20 i sie matol cieszyl ze urosly obroty jalowe. Oczywiscie auto powyzej 3000 juz sie prawie wogole wtedy nie wkrecalo, o tym ze silnik sie tyral jak fiks to juz nie wspominajac. Zawory chyba luzy zmniejsze do 0,15. No i jeszcze sproboje reduktor zmienic niedlugo bo ten stary to wysluzony bardzo. I to bedzie juz koniec miejsc gdzie moge ukryta moc odnalezc, potem juz trzeba sie bedzie dalej toczyc.
LC
  
 
Cytat:
2004-06-11 16:52:47, romanKR pisze:
...tylko cos mnie jedno niepokoi, ...to jescze tak se mysle gdzie jest gora a gdzie dol , niby wiem i tak jak jest gaznik to wydaje sie byc jednoznaczne, no ale wtedy ten gaz jest wpuszczany w gornej czesc przekroju miksera a na moj rozum powinien byc jak nanizej, no ale ok...

A teraz z innej beczki, zawory, moze ktos sie dobrze orientuje ile powinno byc luzu, teraz mam 0,2 ale mysle zeby strzelic 0,15, niby to sie auto bardziej grzeje ale czy ja wiem, mniejsze luzy to wieksze otwarcie zaworow i lepsze wypelnianie cylindrow.

A teraz zaplon z kolei, mam lampe strob wiec statyczny kat mialem zawsze ksiazkowo 10' (roznie eksprymentowalem, tak zwykle bylo najciszej i najladniej), ale ostatnio odlaczylem rurke podciesnieniowego wyprzedzacza i od razu sie poprawil przy obrotaach 3000 wzwyz, sprezynki w aparacie wymienialem nie dawqno a poza tym cha-ka samego aparatu jest ok bo tez sprawdzalem, no i jezdze teraz na wylaczonym podciesnieniowym przyspieszaczu i stat kacie 15', ale znowu cos bede z tym robil przy okazji jutro. chyba dam 13'. Moze ktos mi poradzi jak to elegancko ustawic zeby miec ladnie na pelnym zakresie.
No i sama regulacja zaworu glownego gazu, tez sie z tym bawilem ale do niczego nie doszedlem, teraz mam prawie na max przykrecone.
Auto ostatnio zaczelo palic wiecej litrow, musze cos na to poradzic.




Mikser działa na zasadzie zwężki, największe podciśnienie jest w okolicy największego przewężenia i nieco poniżej tego miejsca. Więc dziurki lub szczeliny podające gaz zazwyczaj są właśnie poniżej najwęższego miejsca zwężki. Jesli zwężka ma w przekroju profil rozciągniętej kropli lub skrzydła (podobnie jak gardziele gaźnika) to właściwe miejsce wypada bliżej górnej powierzchni miksera.
Zaworki. Kiedyś próbowałem regulować w swoim Galancie mniejsze luzy, ale nie odczułem różnicy w mocy silnika. Jedyny zauważalny efekt to cichutka praca na wolnych obrotach. Dziś wiem, że to nie szczelina zaworowa była u mnie największą restrykcją w dolocie tylko gaźnik i jego kolektor.
Zapłon. Ja zrobiłem kilka prób na różnych wyprzedzeniach i wybrałem subiektywnie najlepsze ustawienia. W efekcie mam przyśpieszenie o 3 stopnie do ustawień fabrycznych. Większe wyprzedzanie dawało twardszą i nieco głośniejszą pracę, ale nie było żadnego spalania stukowego. Wyprzedzanie w poszukiwaniu ,,dzwonienia" może nie mieć sensu gdy paliwko - LPG ma dużo wyższą liczbę oktanową niż benzyna, na którą projektowano silnik. Stracimy część mocy, a dzwonienia jeszcze nie będzie.
Co do ustawiania instalacji zajrzyj TU.
  
 
Tak, mikser zalozylem dobrze. Jakos to sobie chodzi, przejechalem narazie niewiele, ale chyba spalanie zmalalo, zobaczymy ile wyjdzie teraz. Juz chyba wiecej nie bede kombinowal, korci mnie strasznie zeby nowy reduktor zalozyc, bo ten to juz wysluzony jest. Kiedys go rozbieralem ale przeczyscilem tylko kawalek, mniejszej membrany juz nie sciagalem bo by mi sie rozpadla w rekach. No i jakos to sobie jezdzi, generalnie to nie jest jednak to co bym chcial, slabowite to taki tak czy siak.