Co mylisz silniku 2.0D w toyocie jakie masz zdanie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Posiadam toyote carine II 2.0 D i robie jej generalny remont silnika po przejechaniu 145tys km wygwizdao mi uszczelke samochd jest z '91 roku.
  
 
Takie wózki przekręcaja spoko 0,5 mln. km. Przeplanuj głowicę (uszczelka nowa) i dalej heja!!
  
 
mam camry 2.0 TD z 1989 r (w sumie to ten sam silnik tylko z turbo), na liczniku 354 tys i chodzi jak zegarek zero problemu z odpalaniem w mrozy, oleju nie bierze wcale
pozdrawiam
  
 
Remont generalny po 145 Kkm to troszkę wcześnie.
  
 
Bardzo wcześnie....
Tak jak pisze becia. 0,5 mln km bez niczego powinno śmignąć. Ale z drugiej strony czas robi swoje, nie tylko przejechane kilometry. Moze przegrzałes silnik ?
Jak będziesz zakładał uszczelke to popytaj dobrze. Podobno teraz można już kupić "uszczelki nowej generacji" dużo lepsze niż te z zeszłego stulecia
Pozdrawiam
  
 
Witam, a czemu Ci "wydmuchało"???, jedyne co mi przychodzi do głowy to przegrzanie, jeśli tak to jest prawdopodobne że sama wymiana uszczelki nie wystarczy, byc może trzeba będzie jeszcze oddać głowicę do planowania
  
 
Aż dziw bieże,że przy 140 tyś. musisz już ingerować w silnik. Sam do niedawna jeżdziłem takim samym modelem i dosłownie nic przy niej nie robiłem. Ale przecież wszystko ma prawo się popsuć,nawet Toyota, czego sobie i innym nie życzę.
  
 
hmmm chyba że przebieg rzeczywisty jest ciut inny... mam andzieje ze tylko uszczelki plus planowanie głowicy i bloku i bedzie gitarra