Jak się jeździ (i nie tylko) w Szwecji?

ja śmigałem. jest spoko, czysto, dobrze oznakowane, bezpiecznie, szeroko. uwaga na kierowców z prawej, dużo równorzędnych. poruszaj się powoli tak jak nakazują znaki. szkoda kasy na mandat.

tak jak napisal kolega.. idealnie plaskie drogi, szorstki asfalt.. no i te ograniczenia... jak jest 20km/h to kazdy szwed daje 20km/h

aha i uwazaj na pieszych... podobno policja jest cieta na pieszego na pasach

acha i jeszcze z tym prawkiem to prawda

mało sam kiedys nie stracilem bo przekroczylem jakies 70 km/h przy ograniczeniu to 110 km/h

a i jeszcze jak jedziesz gdzies do góry bardziej to uwazaj na zwierzatka na drodze ---- czasami troche ich sie nagromadzi na drogach --- głownie renifery i losie ---- widzialem kiedys samochod po konkursie wytrzymałosci z łosiem --- troche sie skrocil

w szwecji ogoleni to jest fanie tylko ku...ko drogo


szerokiej ............na droge

dokładnej predkosci to Ci nie powiem ale cos kolo 110 wyzej jeszce jest nawet 130 --- ale nie jestem pewien

nie jedz przez Danie (ja tu wlasnie siedze) do trche droze moze Cie to wyniesc --=---- opłaty za mosty nie sa małe próbuj zobaczyc jakie sa ceny promow z niemiec. Pamiętam ze ceny były koncurencyjne w porównaniu z polskimi

acha i jak palisz fajki to sobie kup zapas

jak kupujesz w Szwecji to troche boli

Pigletto

Szwedzi potrafią zadzwonić na policję i donieść na Ciebie jeśli przekroczysz prędkość i nie daj boże ich wyprzedzisz.

Co do mostów pomiędzy Danią i Szwecją - strasznie drogie - ok. 64 euro.

Cała Skandynawia jest cholernia droga, najdrożej wychodzi alkohol i fajki, ale skoro nie palisz ...

Banzynki taniej też raczej się nie spodziewaj.

Na pocieszenie maja bardzo ładne dziewczyny


[ wiadomość edytowana przez: Jackal dnia 2004-05-24 12:11:00 ]

jeszcze w latach 60' a może nawet 70' ruch był... lewostronny tak więc uważaj na emerytów

Cytat:

2004-05-24 13:08:55, Jackal pisze: Wypytałem kumpla jak to jest z tym,i mostami Szwecja-Dania. Mosty są 3, z tego za 2 trzeba zapłacić te nieszczęsne 63-65 euro. Kumpel twierdzi, że warto się skusić bo widoki są wspaniałę, a po stronie duńskiej miejscowi dali im gratis sporo pocztówek z z fotkami mostów z lotu ptaka, ale to chyba nie jest standard ich gościnności

Dziękuję!
63 euro x 2 to juz dosc sporo kasy wychodzi.. hm.. Coś mi się wydaje że jednak nie będę ryzykował bo jeszcze się okaże ze będę musiali z własnej kieszeni nieuzasadnione wydatki pokryć No ale jeszcze posprawdzam bo może się okaże że na promach można zaoszczędzić.. hm.... A dunki też są ładne?

Cytat:

2004-05-24 13:29:06, Pigletto pisze: 63 euro x 2 to juz dosc sporo kasy wychodzi.. hm..

Dla uściślenia - tyle kosztuje przejazd przez OBA mosty w jedną stronę

Ja w zeszlym roku zrobilem tras. Gdansk->Treleborg -> Goteborg ->Sztokholm ->Malmo -> MOST -> Kopenhaga ->Gdansk.

Niestety jeszcze nie Toyota a Tico )))) z rowerami. Po autostradach jezdzi sie bardzo przyjemnie wszyscy 110. Na drogach ekspresowych gdzie jest 70 to lepiej jechac 70 bo inaczej mozna sie usmiechac do stojacych fotoradarow.
Sam widzialem jak niemiaszek mercem przydusil na autostradzie ale 2 ciagu 5 minut juz widzialem Policyjne Vovlo v70 ktore go dojezdzalo.

Benzyna droga jak cholera, ale moj stary samochodzik po zatankowaniu ichniej benzyny dostal skrzydel. Dodam ze mialem jeszcze rowery na dachu. A on pod gore 100 i jeszcze ciagnal jak na Tico to jest osiagniecie.

Na drogach ekspresowych jest jeszcze bardzo fajny patent. Jak nie ma 2 pasow w kazda strone to co 5-10 km sa 2 pasy w twoja strone a pozniej zmiana dla Ciebie 1 a z na przeciwka 2.

Super bo wiesz ze za chwile bedziesz mogl bez stresu wyprzedzic Tira nie bojac sie o swoje zycie. Szkoda ze tak proste rozwiazanie nie jest u nas wprowadzone.

Pozdrawiam.

jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze na powyższy temat to:
* bardzo dobrze oznakowane drogi - jazda w nocy jest czystą przyjemnością;
* szeroko;
* równo (dwa kolorki asfaltu);
*wszystko ogrodzone - choć zdaża się że trafi się na Renifera błądzącego po szosie;
* udeżają duże odległości między poszczegulnymi zabudowaniami;
* jeśli chodzi o policje - to jest prawdą że lubią pilnować - ale można się dogadać (choć to nie należy do łatwych żeczy);
* jest jeszcze jedno - bardzo często można trafić na śpiącego kierowce - nie wiem pewnie to sprawa tych ich odległości i równych dróg.
Pozatym jest to piękny kraj, bardzo uczciwi ludzie. Nie chciałem z tamtąd wyjeżdzać - ale niestety co robić...............

Myślę że jeśli będziesz trzymał się znaków, nie pozwalał sobie na przekraczanie prędkości bedziesz napewno bardzo zadowolony z pobytu tam.
pozdrawiam