Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() yakoob polonez fso1,5 SLE+Lpg Wrocław | 2003-01-30 08:41:38
Nie wszystkie, mój jest autem o dacie urodzenia 1981, oczywiście miał transplantacje ale całej blachy i to w polmozbycie w 1989 roku, był "borewicz, a jest przejściówa. W papierach nie ma nic napisanego o tym że jest składak, wygląda jeszcze nieźle (jedyne oznaki rdzy to na dole drzwi, ale na wiosnę to naprawię, wystarczą zaprawki i będzie OK). Tabliczkę ma wstawioną zastępczą tylko dlatego, że stara stała się nieczytelna, więc nie ma się co sugerować, tym że takie auto jest bite. A na pewno nie jest bite gdyż kupowałem go z pewnego źródła. Rdza go tak nie bierze gdyż zaraz po zmontowaniu zastosowano zabezpieczenie antykorozyjne "Rust Check". O jego wyglądzie może poświadczyć Myk albo Mrożek, którzy widzieli go na własne oczy na spocie PTK. |
![]() Janio Miłośnik FSO To pole jest za małe ... Pruszków | 2003-01-30 09:43:04
Fakt. Na zdjęciach w twoim profilu wygląda b. ładnie |
![]() AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2003-01-30 10:37:01 Skoro powstał taki luźny temat to i ja się dopisze ![]() Apropo rdzy, ciekawe jest bardzo, że jest wiele poldków takich jak mój, czyli bez rdzy, a obok jeżdżą chyba zazwyczaj troszke (pare miesięcy) nowsze, w których radza wyłazi wszędzie. Spotkałem kiedyś właściciela takowego poldka w warsztacie. Poprostu nie ma rady, rdza wyłazi od środka na masce, drzwiach, błotnikach... wsniosek taki że to zależy od konkretnej serii... a może gołębie mialy okres lęgowy ![]() Potwierdzam nigdy nie kupujcie rzemieślniczegeo tłumika. Miałem komplet i wszyskie wysiadły po około roku, przy czym fabryczne służyły ok. 5 lat, teraz drugi komplet fabrycznych ma ponad 2 lata. Raffi dzięki za ostrzeżenie ![]() |
![]() Raffi Warszawa | 2003-01-30 10:38:03 Jezeli chodzi o transplantacje to w FSO mozna nawet był kupic w swoim czasie (nie wiem czy teraz nadal sprzedają) gotowe nadwozia 'gołe' właśnie do takich podmianek... FSO doskonale wie, że rdza to ich główny kłopot i daje możliwość podmianki karoserii... ale to polecam tylko wprawnym rękom mechaników... inaczej wychodzi to samo, co składaki... czyli jeżdżąca awaria... choć już bez rdzy. |
![]() yakoob polonez fso1,5 SLE+Lpg Wrocław | 2003-01-30 10:42:35
Dzięki, ale nie tylko on tam ładnie wygląda ![]() |
![]() Blady FIAT | 2003-01-30 10:44:28 No z tymi składakami to różnie , ojciec miał DFa kombi , w dowodzie miał 86' ale tabliczka była zastępcza , całe nadwozie z 94'- składane z luźnych blach w Lublinie , miał tapicere z poldka , zaj... czerwony lakier i łączenie blach wyglądało troche inaczej , był cały taki hand made ![]() ![]() |
![]() wioorek Miłośnik FSO Piotrków | 2003-01-30 10:48:09 Wracając do technologii produkcji,rozbroiła mnie wiadomość,że
w 1996 roku po raz pierwszy od 1953. umyto w FSO szyby |
![]() Janio Miłośnik FSO To pole jest za małe ... Pruszków | 2003-01-30 11:06:02
A po co było myć wcześniej skoro były czyste ![]() Kiedyś jak była szyba to musiało byc widać, że jest szyba. Inaczej ludzie nieświadomie tłukli by te szyby. A teraz... Głupkowata czystośc szyb ![]() |
![]() Raffi Warszawa | 2003-01-30 11:13:30 Noie wiem jak na innych zakładach, ale na tłoczni to w 1996 to musili najpierw wstawić szyby by je myć... większości nie było... poza tym w 1996 roku Koreańczyk miał też fazę na malowanie.... malowano wszystko i wszędzie... 3 razy malowano maszyny... najpierw na bialo, pozniej na zielono... potem na bialo. Jak ktos mial biurko i na nim zawsze stal np. telefon. to pod tym telefonem zolta farba na biurku trzeba bylo odmalowac jego obrys... tak aby jak zginie bylo widac od razu... malowano tez hale zakladow... a poniewaz robiono to przy wietrze, to potam bylo kolo stu skarg na to, ze przy okazji obkropkowano komus auto na bialo.... a potem Plastmalem zmywali te plamki z lakieru z tych autach pracownikow... mojemu tez sie trafilo malowanie i zmywanie... a z szyb to trzeba bylo skrobac zyletka... i to delikatnie, by nie porysowac szyby. |
![]() ziga PEUGEOT 406 2,0 HDI Gliwice | 2003-01-30 11:23:06 co do tych składaków to też miałem df z odzysku
zrobiłem na nim jakieś 70 tys i naprawde nic mi sie nie sypneło a z tego co wiem koles który go kupił odemnie jeżdzi gdzies w okolicy do dzisiaj po prostu jak sie trafi zreszta czytałem ostatnio o tym iz w fabrycznych dużą wage do awaryjnosci ma dzień tygodnia w jakim były wyprodukowane oczywiście najgorsze były poniedziałkowe i piątkowe . wiec chyba lepiej samemu sobie cos poskładać niz kupic fabrycznego z tych dni ![]() |
![]() Raffi Warszawa | 2003-01-30 11:30:56 Juz w prawach Murpyego pisali, że żadna praca nie może być wykonana dobrze w piątek o 13.30 (o 14 kończy pracę 1 zmiana produkcji) przed wolną sobotą.... i tu się zgadzam... ale aż takich tragicznych różnic nie ma... zwłaszcza od kiedy Koreańczyk wprowadził dość restrykcyjne kontrole... wyrywkowe coprawda, ale każda seris schodząca z taśmy ma 2-3 wybrane egzemplarze poddawane totalnej kontroli... chyba pomaga, bo od 1998-1999 roku moim zdaniem jakość poprawiła się mocno. |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2003-01-30 12:57:52 Wiecie co? Pozycze od Kilera cyfraka i zrobie zdjęcia NAJBARDZIEJ ZARDZEWIALEJ CAROWCE JAKĄ ZNAM. No takiego sitka to nie widzieliscie. Owner - mój "Teściu" Poldi jest 94 i od nowości garażowany. Ma także rust evadera czy jak mu tam. Moze to podłączyli na odwrót??? ( o ile to możliwe) ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() Raffi Warszawa | 2003-01-30 14:54:23 Hmmm.... '94 mówisz.... możliwe jak nie był konserwowany spód i progi, że zżarło od spodu.... na zgrzewach burchle są prawie zawsze w tych rocznikach... pas przedni i maska też pewnie dostały swoje... może rzeczywiście Rust jakiś walnięty czy cuś... bo kilku moich znajomych miało i ich Poldoloty można było po tym odróżnić, że rdzy ani kapki nie miały... |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2003-01-30 16:51:45 Ni kładłem sie pod nim. Ale lakier to chyba dali na rdzę bo nie wierze aby sma z siebie tak zardzewiał... Nie używałem kluczyka do drzwi bo szybciej było włożyć rękę w dziure obok klamki. W dachu jeszcze troche i będą dziury na wylot. Słupki - zardzewiałe do połowy. O rantach drzwi i masek nie wspomnę. Żaden element na zewn. nie jest niezardzewiały ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() KiLeR Miłośnik FSO CC VK/E-36 318p Kozie Boby Zdrój ;) | 2003-01-30 18:32:32 to sprawdz go od spodu - moze jest lepszy od tego, ktorego ogladalismy, jak szukalismy czegos dla Ciebie ![]() |
![]() Raffi Warszawa | 2003-01-30 18:56:19 Jak dach przerdzwieje to będziesz miał szyberdach ![]() A co do kłądzenia lakieru na rdzę, to jest to prawdopodobne... w swoim czasie tłocznia miała spore zapasy blachy... leżało toto a jak mówiłem gołębie latały i srały, bo szyb na hali nie było... a potem taka rdza szła na maszynę czyszczącą i w produkcję... ale gorzej gdy blacha czekałą gotowa już jako wytłoczka na magazynie wysokiego składowania. Wtedy niestety nie można było jej włożyć już do maszyny czyszczącej, bo ta potrafiła tylko blache gładką czyścić, przy okazji ją walcując, prostując a potem tnąc na kawałki... całość zwała się linią wykroju... dziś coprawda tłocznia ma nową linię wykroju Weitgardena (o ile tak to się pisze), ale stara nadal na Tłoczni stoi. Ale wracając do tematu... taka wytłoczka gdy wracała z magazynu mogła być już w średnim stanie technicznym... a ponieważ stara lakiernia miała mało doskonały proces tak samego pokrywania farbą, jak i przygotowywania nadwozia pod tę czynność, to wychodziły takie wozy, co bąble na lakierze miały prawie od nowości. ALe i blachy były wtedy innej jakości niż dziś... ach gdybyście wiedzieli ile kasy FSO wpakowało w Hutę Warszawa by ta mogła im dostarczać blach lepszej jakości. Po latach to się opłaciło... Polonezy z roku 1998 (bodajże wtedy ruszyłą nowa lakiernia i linia wykroju, wraz z nowymi prasami na Tłoczni) i późniejsze już o wiele lepiej opierwają się rdzy... co zaobserwować można chociażby na parkingach ![]() |