ABS - moze ktos mial cos podobnego??

a wiec tak po odpaleniu samochodu ABS dziala do czasu dlugiego delikatnego hamowania (np. dojezdzanie do swiatel) przy ktorym na sam koniec zaczyna sie zalaczac (pulsowanie pedalu) choc hamulce sie nie blokuja poczym zapala sie kontrolka i ABS-u nie ma. moze ktos mial podobny przypadek lub wie o co chodzi ? pozdrawiam

Ja tez tak sądzę.
Jest wiele wątków dotyczących diagnozy i naprawy przrwodów ABS. NA pewno sobie poradzisz. W razie czego pisz!

przewód - też to miałem.
Powiem więcej - ABS w Espero jest w pewnych wypadkach BARDZO niebezpieczny.
U mnie był taki objaw, że jak ruszałem to pierwsze deliaktne hamowanie ABS odpuszczeł całkowicie hamulce (dwa razy prawie rozibiłem samochód), po chwili zapalała się kontrolka i komp dezaktywował ABS - to jest niedopuszczalne !!!!!!!!!!!!!
Oczywiście okazało się ,że miałem pękniety przewód.

Przewód, przewód, przewód i na 90 proc przód. Miałem tak jak JACO , ale się strachu najadłem

może to byc także czujnik prędkości znajdujacy sie przy lewym kole

A-M komputer ABS testuje sie powyzej chyba 5 lub 7 km na godzine. I ten efekt braku hamulca jak mu sie cos nie spodoba jest przejebany Tez omal keidys nie wpadlem do rowu przy nawracaniu Tak czy inaczej to na 99% przewody do czujnikow

Pozdr
Jadziwn

No to i ja się dorzucę (bo zadawałem takie same pytania)
P r z e w ó d.

Tylko zlokalizuj koło

jak juz to zrobie - zlokalizuje - napewno powiem a narazie obstawiamy