[OT] drugie auto jakie??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Zrobie malego offtopa, ale mam duzy problem, rodzice chca zmienic autko (swoje oczywiscie-poldek jest moj) bo maja juz dosc marki renault (w naszej meganie po 35000 wypalone byly zawory, po 90000 zerwany pasek rozrzadu itp. - za cena napraw bylby prawie nowy poldek ), a wiec do rzeczy klubowicze napewno uzytkuja jakies furki poza FSO co byscie proponowali -dysponuja kwota cos ok 45000, autko by mialoby byc powiedzmy z 2001-2002 roku, noi klasa megany, octavii. Prosze o pomoc.
  
 
Dobrze że poldek jest twój ale ty masz po 18sce
A ja aby 13

Moi rodzice też chcą kupić auto(nowe) a ja narazie bronie mojego poldka. Chociaż nie moge nim jeżdzić. Nie mam innego wyjścia jak zarejestrowac na siostrę która ma prawko. albo na mamę ktora tez ma prawko. A JA KURDE JESZCZE NIE MAM
  
 
Proponuję Japońca. Stary ma Almerę już 8-letnią i oprócz paru pierdół typu pompka spryskiwacza, jakiś przekaźnik wentylatora nic mu się nie dzieje. Jedyny poważnejszy problem to korozja, ale jest temu winny po pierwsze sam Ojczulek - sam. nigdy nie był zabezpieczany antykor., a po drugie proces technologiczny Nissana - ale uwaga: dotyczy to tylko Sunny i pierwszych Almer tzn. do roku 1999.

Innymi słowy można ją określić: lać benzynę i jeździć...
  
 
Moze Focus? Ja bym chyba szukal wlasnie Octavii jakiejs fajnej. Mysle ze za ta kase mozna byloby juz w dieselku znalezc... W sumie nie jezdzilem Octavka ale nie slyszalem tez jakis negatywnych opini na temat tego pojazdu. A moze Peugeot 406? tylko ze to bylby chyba troszke starszy rocznikowo za ta kase. moj brat ma z 98 roku. Kupil go w 2000, przejechal nim 100 tys bez problemow. W tej chwili ma 160 tys na i chodzi jak zegarek.
  
 
skoda octawia w ok 2000-2001 w dobrym wypasie i TDI
jeśli samochód będzie dłużej użytkowany ciekawa moze byc Leganza w niezłym wypasie coś ok 2001-2002 i zostanie jeszcze ok 10000 zł
mozna merolka c klase rocznik ok '97-98 w benzynce, silniki do wyboru
Może VW Bora różne ceny i rózne roczniki- zależy od silników a przedewszystkim od stanu technicznego.
Ciekawą propozycją może być Brava-marea z ostatnich lat , ciekawe wersje silnikowe, dobrze sie rozejrzeć. Pamiętac trzeba że fiaty w okolicach 100 000km mogą być kosztowne, później ma się spokój
  
 
Skoda Octavia 1.9TDI 2000.r od nowości mają ją moi rodzice.
Przebieg:65 000km
ja przejechałem:24 000km
Wnętrze dość duże,fotele wygodne,ale materiał na nich jest co najwyżej przeciętny,nie miły w dotyku i szybko się zużywa.
Silnik zbiera się średnio [13 do 100],ale jak się rozbuja to 201 wycuiągnałem,poza tym klekot,oszczędny,bez awaryjny i.t.p
Polecam Ocatvię ,teraz II wjedzie
Gdtybym ja miał nabyć brałbym pod uwagę:
Skoda Octavia II
Ford Focus
Toyota Corolla


  
 
Seat Ibiza TdI myślę ,że byłby dobrym rozwiązaniem.Nie polecam Francuzów w citroenie kumpla usterki były tak częste ,że już miał momentami myśli samobójcze.OczywiścieOctavia też nie jest głupim pomysłem choć wiem,że miejsca w środku troche poskąpili(ja jestem niziutki183cm/90kg) i było mi ciasno .Hmm a może nowy poltruck z NYSY???
  
 
tak. Octavia to dobry wybór ale wybór jest spory, Toyota Avensis(tylko nie wiem czy rocznikowo sie załapie) tez jest całkiem dobra, może właśnie Focus .. fajnie sie nim jezdzi, jeszcze jest Astra II i to mogła by być prawie nowa .. jeszcze Nubira prawie nowa tez wchodzi w gre ... a francuskie wozy ... faktycznie nie mam do nich pełnego zaufania ..
  
 
O Nubirze też myślałem.
Dobre auto za małe pieniądze,a może Daewoo Tacuma??
Avensis tylko po modernizacji z 2001........
  
 
Tacuma nieee. Przeciez to strasznie brzydkie jest... Ciezkie to takie a ten silnik 1.6 ledwo daje temu rade... Moj ojczulek jezdzi Nubirka 2 juz 3 lata (taxi) ma zrobione juz 170 tys i nie narzeka, W sumie jest ok. Pali okolo 11-12 litrow gazu na setke.
  
 
Cytat:
2004-07-08 16:55:51, Focus86 pisze:
A moze Peugeot 406? tylko ze to bylby chyba troszke starszy rocznikowo za ta kase. moj brat ma z 98 roku. Kupil go w 2000, przejechal nim 100 tys bez problemow. W tej chwili ma 160 tys na i chodzi jak zegarek.



Jakos sie zrazilismy do francuzow, pozatym dzisiaj bylem w zaprzyjaznionym warsztacie bo co zaczelo stukac pod maska, oczywiscie w meganie, poszlo lozysko od wspomagania (przejechane 71000 ), po zalozeniu nowego okazalo sie ze jeszcze cos gdzies stuka, jade w poniedzialek na rozbiorke silnika bo jest podejrzenie ze cos z rozrzadem i moze byc przykra niespodzianka w trasie (makabra), dzisiaj zapadla decyzja ze samochodzik pojdzie w swiat, i trzeba cos kupic nowego tylko ze innego pochodzenia rozmawialem z gosciem jaki silnik wybrac z francuzkich i gosc mowi ze zaden bo wszystkie sie sypiom (warsztat zajmujacy sie tylko francuzami)

I tak sie wlasnie zastanawiamy nad octavia, tylko z jakim motorkiem benzynka (przyzwyczajenie) czy jednak dieselek, a moze jeszcze cos innego ??
Ibiza odpada- troche mala, do koreanco tez przekonania nie mam.

Yoshi81 - a ile konikow ma ta wasza octavia - bo sa trzy rodzaje 1.9 TDI podobno??Nie jest troche zatwarda, mialem okazje jechac golfem IV i siedzialo sie jak na desce??

Wlasnie znalazlem takie cos godne uwagi, czy podejrzanie zaniska cena

octavia - link

[ wiadomość edytowana przez: FM dnia 2004-07-08 18:11:01 ]
  
 
Rover 45 - wygodne, niezawodne... nawet w moim wakacyjnym miescie Birminghamie robiá , za te pieniadze na pewno sie trafi, jakby komus odbilo i sprzedawal Roverka 75 w tej cenie, to nie ma sie co zastanawiac, ale 45tka jest jak najbardziej warta polecenia.
  
 
jest 90 konny (najstarszy silnik, najslabszy ale najpopularniejszy), 110 konny i 130 konny.
No ja ci mowie u mojego braciaka zero problemow w 406. fajne autko, duze wygodne. Co do renault sie zgodze sypia sie. Rozmawiam ze znajomymi taty z pracy i oni jezdza lagunami i 406. Z lagun nie zadowoleni a 406 bardzo chwala. Jeden gosciu ma juz prawie 400 tys na szafie i wszystko ok. Moj brat ma u siebie silnik 1.8, ma tam chyba cos ok 110 koni.

Cytat:
Wlasnie znalazlem takie cos godne uwagi, czy podejrzanie zaniska cena

octavia - link




Fajna... Trzeba by bylo zobaczyc na zywo.

[ wiadomość edytowana przez: Focus86 dnia 2004-07-08 18:13:57 ]
  
 
Wrażenie deski może być spowodowane miękim francuzem. jechał Octawią na trasie i też na początku miałem wrażenie twardzości, ale jak się okazało szybko się do tego przyzwycziłem, a ponadto to sprawiało że się idealnie prowadziło po naszych ładnych koleinowatych drogach
A co do wyboru, to polecałbym jakiegoś niemca typu Audi, VW, Skoda ( dziwnie brzmi Skoda niemcem, alt to w zasadzie niemiec ). Zależy od kasy, ile byście chcieli w to wsazić i na jak długo, bo od tego zależy typ silnika, rocznik, model itp. Kilka opcji już zostało rzucone, ale wg teorii MAJCHALa Japońce sa nie do zajechania
  
 
A to nie ladniejsze? ???
  
 
Yoshi to mi zaraz do du..y nakopie, ale opisze swoje wrażenia po przejechaniu jako pasażer w octavi 1.6 Elegance. Więc po kolei, silniczek fajny, dobrze nawet się zbiera bo ma ponad 100 KM, potrafi nieźle zapiep...ać, dość dobre zawieszenie, tzn nie odczuwa sie dziur, kolein itp, ale mówie że siedziałem obok kierowcy, wiec nie wiem jak na kierownicy to jest wyczuwalne, ma dośc duży bagażnik, ciekawe wyposażenie jak np. airbag, spriskiwacze reflektrorów, elektryczne szybki (wszystkie 4) i lusterka, klimatronic, wspomaganie. No dobra koniec tego przechwalania czas na negatywy, po kolei, przednie fotele sa tak zawieszone ze nie jest sie wstanie wsadzić pod nie nóg jak się siedzi z tyłu, wina albo mocowań fotela albo zbyt płytkije podłogi z tyłu, kolejna wada, to cholernie nie wygodna na dłuższe trasy tylna kanapa która daje o sobie znać już po 150 km jazdy, przedni fotel pasażera tez za bardzo wygodny nie jest, po 200 km musiałem całkowicie zmniejszyć podparcie ledzwiowe bo mi kregosłup do zołądka właził. No narazie tyle, jak jeszcze sobie coś przsypomne to napisze. Acha na plus tylnej kanapy zaliczyłbym podłokietnik.
  
 
Nie no ogólnie Octavia to bardzo udane auto pod względem konstrukcyjnym w końcu to niemiec jak Majchał słusznie nadmienił. No a z tych roczników to warto polecić jeszcze Vw Golfa IV, Honde Civic oraz Toyote Corolle. Wszystkie te auta należą do bardzo trwałych i udanych konstrukcyjnie i wszystkie się będą dobrze spisywać pod warunkiem, że będą posiadały wpełni udokumentowaną przeszłość i naturalnie regularnie serwisowane.

Pozdrawiam
  
 
Octavka ma 90 koni.
Mebig:No wnętrze nie jest za udane .
Fotele są do cienkie i jest dość ciasno.
Pod tym względem mój Poldi 1.4 z Groglinkaim był lepszy.
Ale całą resztą jest lepszy od Poldka.
  
 
Cytat:
2004-07-08 18:20:22, Focus86 pisze:
A to nie ladniejsze? ???


Lepsza
A ta Octavka z komius może byc,jest chyba jeszcze sprzed fae liftingu.
Zapraszam na www.skoda.autokacik.pl/
  
 
proponuje jak już wcześniej zostało wspomniane Mercedesa C-klase, samochodzik jak złoto - tyle że koszta utrzymania są wysokie ( ale widziałeś kiedyś coś bardzo dobrego i taniego , i w ogolnym rozrachunku wychodzi prawie na to samo ) , chodzi mi głównie o pozostawienie kasy na raz w serwisie na przeglady okresowe i jeśli będą regularne ( ale nei częste) masz na kolejne.... hmmm.... 20lat samochodzik

lub dolozyc i kupic E-klase, ale "okularnika" osobiście bardzo odradzam, ale to kwestia gustu


o innych nawet nie myśl - ja przestałem i na dobre mi to wyszło

[ wiadomość edytowana przez: polonezcaro dnia 2004-07-08 20:48:13 ]