Pali 16,5-17 litra gazu co mam robic ????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
marka Opel astra 1,6 automat na pelnym wtrysku rok produkcji 1992 przebieg 105 tys
Zalozylem 4 miesiace temu instalacja TOMASETO na warsztacie.
Jak odebralem samochod gasl jak schodzil na wolne obroty,musialem jeszcze tam pojechac 3 razy na regulacje,dopiero sciagniecie rury z filtra powietrza pomogo.
Po dwuch tygodniach jak mialem przejechane 1000 kilometrow pojechalem na regulacje,jak powiedzialem mechanikowi ile pali to powiedzial ze mogl tyle palic bo sie membrany ustawily.
po przejechaniu 3000 kilometrow caly czas tyle samo palil i znowu pojechalem na warsztat w ktorym zakladalem insalacje gazowa i znowu regulowal.
Teraz mam pezjechane 5000 km i caly czas to samo sie dzieje:
-na 400 km pali 10 l benzyny i 66 litrow gazu
-wolne obroty skacza na gazie czasami sa dobre okolo 900 ale czasami sie podnosza do 2000 i tak sie utrzymuja 20 min albo dluzej trudno powiedziec w czasie jazdy ruwniez sa podwyzszone.
-jak gasze samochod czasami dzieje sie cos takiego jakby jeszcze chodzil przez chwile[dzieje sie tak na gazie].
-mialem forda escorta 1.6 na pelnym wtrysku i palil mi 10 l gazu choc zapalalem go na samym gazie, niewiem co mam zrobic,czy jechac na inny warsztat co moze byc przyczyna tak wielkiego zuzycia gazu ?????????? czy moze byc to wina warsztatu co zakaladal mi instalacje ??????
  
 
Po pierwsze stan układu WN; świece, przewody, rozdzielacz, palec, po drugie; samozapłon to prawdopodobnie wina świec (zużyte, okopcone itp. albo nieodpowiednia ciepłota świecy). Wreszcie po trzecie silniczek krokowy (benzynowy) może być zanieczyszczony i się przycina oraz komp bezynowy nałapał błędów i teraz masz szopki z obrotami.
Przyczyn dużego spalania może być wiele, przede wszystkim długość pokonywanych odcinków i temp. na zewnątrz. Po drugie regulacja gazowni i cała reszta, o której napisałem wyżej.
To tyle co mi na dzień dobry się nasuwa.
  
 
A co z temp. silnika, nawet zima po krotkiej jezdzie temp. powinna wzrosnac do mniej wiecej polowy skali. Uszkodzony temostat (silnik niedogrzany) moze byc przyczyna wzrostu spalania. Pozdro !!!
  
 
Co do temperatury to termostat byl wymieniany okolo roku temu jak jeszcze jezdzil na benzynie[musial byc wymieniony bo sie nie otwieral i sie przegzewal silnik]
Od czasu wymiany temperatura wzrasta powoli tez o tym myslalem bo po przejechaniu 4 kilometrow leko zaczyna dopiero grzac cieple powietrze.
temperatura nie przekracza 45 stopni utrzymuje sie na tym poziomie od czasu wymiany.
Samochod mam 1,5 roku i niewiem jak opel sie szybko zagrzewa,chialem mu wlozyc zaluzje na chlodnice.
Niewiem moze wymieniony termostat byl wadliwy ????
Wydaje mi sie ze raczej chyba nie
  
 
Cytat:
2006-01-29 23:04:20, ursus1977 pisze:
Co do temperatury to termostat byl wymieniany okolo roku temu jak jeszcze jezdzil na benzynie[musial byc wymieniony bo sie nie otwieral i sie przegzewal silnik] Od czasu wymiany temperatura wzrasta powoli tez o tym myslalem bo po przejechaniu 4 kilometrow leko zaczyna dopiero grzac cieple powietrze. temperatura nie przekracza 45 stopni utrzymuje sie na tym poziomie od czasu wymiany. Samochod mam 1,5 roku i niewiem jak opel sie szybko zagrzewa,chialem mu wlozyc zaluzje na chlodnice. Niewiem moze wymieniony termostat byl wadliwy ???? Wydaje mi sie ze raczej chyba nie



raczej chyba tak, termostat walniety prawdopodobnie caly czas lub czesciowo otwarty temp powinna byc w okolicach 90 stopni i powinien nagrzac sie po kilku km to nie jest olbrzymi uklad obiegu cieczy takze szybko sie powinien nagrzewac
  
 
Temperatura 45 stopni teraz w zimie mam osiagalna po przejechaniu gdzies 8 kilometrow ale nie rosnie wyzej.
Co sadzicie o tym ??????


Dziekuje za odpowiedzi
  
 
No i widzisz Ursus Masz przyczynę swojego dużego spalania totalne niedogrzanie układu, gdybyś to napisał od razu problem miałbyś już rozwiązany. Wymień ten termostat jeszcze raz. Zdarza się, że nawet nowe termostaty nie pracują prawidłowo.
A na marginesie, to po co było zakładać 3 wątki. Wszystko można było napisać i wyjaśnić w tym jednym.
  
 
zawsze mozesz tez sprawdzic termostat czy dziala prawidlowo bierzesz go na sznureczek, gotujesz wode w czajniku z termostatem i jak woda bedzie goraca to termostat powinien sie otwierac az do pelnego otwarcia jesli nie to wiadomo na smieci i trzeba nastepny