Stowarzyszenie,,,,,,,,czy nieformalna grupa??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanowiłam mnie pewna sprawa (lecz jako jeszcze nowa klubowiczka nie znam odpowiedzi na dręczące mnie pytanie)o ile dobrze pojmuję to Klub espero jest raczje grupą nieformalną. A gdyby tak założyć Stowarzyszenie??? zrzeszyć ludzi, robić zloty już nie tylko ogólnopolskie, ale także międzynarodowe, podumać nad sponsorami.
Czy Adminkowie mieli już kiedyś taki temat na uwadze???
  
 
hmm wyjdzie teraz moja natura lenia..ale uwazam ze skorka nie warta wyprawki..musialby sie znalezc ktos kto to pociagnie jest duzo formalnosci trzeba to zarejestrowac miec statut itp..no i energie zeby czerpac z tego korzysci czyli np szukac tych sponsorow..jest ktos kto sie podejmie??
  
 
Z tego co się zdążyłam zorientować to nie ma aż tak wielu formalności(ale jeszcze sprawdzę to szczegółowo). A jeśli rzeczywiście zebrałoby się trochę ludzi, to w sumie mogłabym się formalnościami zająć.
  
 
No i oczywiście poszukiwanie sponsorów też wchodzi w grę.
  
 
Kiniusia ja uwazam Twoj pomysl za...nietrafiony, nie jestesmy grupa polityczna ktora chce startowac w jakis wyborach czy cus, ani organizacja charytatywna ale klubem milosnikow espero, wydaje mi sie wiec ze niepotrzeba az tak przekształcac naszego klubu
  
 
Dzisiaj Bialystok jest wyjątkowo zgodny

Raczej szkoda na to energi z tak wielu powodów, że pisać szkoda. Im bardziej bedziemy sformalizowania (vide kwestia koncepcja okreslanai zawartości postów w regulaminach itp.) tym gorze dla nas. Zycie ucz, że ta forma wydaję się być najwłaściwszą. A co do sponsorów to niby kto? Du w Korei? A Może U-FSO? Żarty na bok. Zadbajmy lepiej o utrzymanie tego co mamy, bo z każdym dniem i tak bedzie nas mniej
  
 
ja jestem podobnego zdania jak poprzednicy, pozatym espero niejest samochodem w stylu garbusa czy citroena 2CV tzn. niejest pojazdem kultowym. Nikt z nas niema zamiaru do końca życia jezdzić tym samochodem (a przynajmniej ja niemam), Ale jak masz czas i zapał to dowiedz sie na ten temat jak najwiecej i może wtedy......... ale jak dlamnie to niewarto
  
 
Kiniusia ten temat był już wałkowany.
Po długich debatach stwierdziliśmy ,że formalizowanie Klubu nie ma sensu


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2004-07-04 22:47:57 ]
  
 
Moi drodzy rzuciłam jedynie temat, który mnie zastanawiał.
Lecz pozostanę przy swoim stanowisku, że kiedyś można byłoby coś takiego ewentulanie zrobić.
  
 
wywolano adminow do tablicy wiec czas sie odezwac

Zakladanie stowarzyszenia znam z wlasnego podworka. Moj znajomy zakladal swego czasu stowarzyszenie klub kolarski WD-40 Zabrze. Calosc kosztowala nieco... ponad 1000zl (koszta sadowe) + bodajze 1,5 roku ... oczekiwania na rozprawe (a tak naprawde tylko na zapis) sadowa, wpis, ustalenie wszystkiego itd. Sprawa jest o tyle niewarta, ze o ile klub kolarski ma z tego jakies korzysci, tj koszulki i dowoz na miejsce imprez oraz darmowy start w owych imprezach, o tyle klub samochodowy na specjalne korzysci ze str sponsorow liczyc nie moze (no bo niby jakie?). Klub kolarski reklamuje sponsorow na koszulkach na imprezach, zdjeciach z imprez (tego jest naprawde milion i biega to po necie w sekunde po imprezie), jezdzi sie w takich koszulkach na co dzien itdp.

Koszt 1 koszulki to ok 150zl a spodenek 120 wiec to niemala sprawa (material oczywiscie CoolMax oddychajacy). Koszt dowozu na impreze zespolu to ok 300zl. Koszt startu w imprezie to ok 60zl na jednego zawodnika + zarcie i legalny doping typu zele energetyczne to juz drobnostki.

Jak widzicie koszta wniesione dzielone przez "procentowy zysk" danych firm reklamujacych sie (sponsorujacych) jest bardzo wysoki. Na zlotach samochodowych nie ma kibicow, nie mozna tego tak latwo rozreklamowac (bo imprezy rozreklamowuja sie same), mniejsze zyski z reklam (bedziemy oblepiac auta? , choc i organizowanie zlotow troszke tansze, ale jednak kase trzeba wylozyc.

Mnie takie trudnosci zniechecaja, tym bardziej ze na co dzien czlowiek ma duzo innych rzeczy na glowie i papranie sie dziennie ze stowarzyszeniem co by je najpierw zalozyc, a pozniej utrzymac, latac po sponsorach itd... mnie sie nie chce i ten typ tak ma

Sama idea oczywiscie jest szczytna, ale.
  
 
Dziękuję za zabranie głosu Cwikus i za przedstawienie sprawy. Raz jeszcze dzięki.
Cytat:
2004-07-04 23:05:32, Cwikus pisze:
wywolano adminow do tablicy wiec czas sie odezwac

Zakladanie stowarzyszenia znam z wlasnego podworka. Moj znajomy zakladal swego czasu stowarzyszenie klub kolarski WD-40 Zabrze. Calosc kosztowala nieco... ponad 1000zl (koszta sadowe) + bodajze 1,5 roku ... oczekiwania na rozprawe (a tak naprawde tylko na zapis) sadowa, wpis, ustalenie wszystkiego itd. Sprawa jest o tyle niewarta, ze o ile klub kolarski ma z tego jakies korzysci, tj koszulki i dowoz na miejsce imprez oraz darmowy start w owych imprezach, o tyle klub samochodowy na specjalne korzysci ze str sponsorow liczyc nie moze (no bo niby jakie?). Klub kolarski reklamuje sponsorow na koszulkach na imprezach, zdjeciach z imprez (tego jest naprawde milion i biega to po necie w sekunde po imprezie), jezdzi sie w takich koszulkach na co dzien itdp.

Koszt 1 koszulki to ok 150zl a spodenek 120 wiec to niemala sprawa (material oczywiscie CoolMax oddychajacy). Koszt dowozu na impreze zespolu to ok 300zl. Koszt startu w imprezie to ok 60zl na jednego zawodnika + zarcie i legalny doping typu zele energetyczne to juz drobnostki.

Jak widzicie koszta wniesione dzielone przez "procentowy zysk" danych firm reklamujacych sie (sponsorujacych) jest bardzo wysoki. Na zlotach samochodowych nie ma kibicow, nie mozna tego tak latwo rozreklamowac (bo imprezy rozreklamowuja sie same), mniejsze zyski z reklam (bedziemy oblepiac auta? , choc i organizowanie zlotow troszke tansze, ale jednak kase trzeba wylozyc.

Mnie takie trudnosci zniechecaja, tym bardziej ze na co dzien czlowiek ma duzo innych rzeczy na glowie i papranie sie dziennie ze stowarzyszeniem co by je najpierw zalozyc, a pozniej utrzymac, latac po sponsorach itd... mnie sie nie chce i ten typ tak ma

Sama idea oczywiscie jest szczytna, ale.

  
 
Jestem za oficialnym klubem

reszte sprawy opisze jak skntaktuje się ze znajomymi którzy prowadzą klub roverki.pl
  
 
Poważnie ??? jesteś ZA???
Cytat:
2004-07-04 23:35:59, marcinekzoliborz pisze:
Jestem za oficialnym klubem

reszte sprawy opisze jak skntaktuje się ze znajomymi którzy prowadzą klub roverki.pl

  
 
tak poważnie bede rozmawiał z roverkami.pl we wtorek jak oni to załatwili mają radio gazety za sobą i jeszcze knajpe własną oni to oprostu kochają
  
 
WIęc popytaj, jednak sądzę, że sprawa z ewentualnym stowarzyszeniem samochodowym wyglądałabym chyba nieco inaczej. Ja zapytam tutaj znajomej prawniczki. Rozmawiałam ze znajomym, który siedzi z kolei w takim czymś ale z motocfyklem ze ścigaczami. Sprawa wydawała się stosunkowo prosta, ale jak to wiadomo u nas w kraju zawsze się jakieś schody znajdą. Więc Kolego pytaj a potem wymienimy zdania w temacie.
  
 
http://newads.gratka.pl/adclick.php?bannerid=1179&zoneid=356&source=0&dest=http%3A%2F%2Fwww.focusklubpolska.com.pl
oni moga mieć sponsorów to czemu nie my
  
 
Można podziałac w poniższym temacie. Ale do tego trzeba kilku ludzi bo samemu to można jedynie usiąść na fotelu.
Cytat:
2004-07-05 00:07:05, marcinekzoliborz pisze:
http://newads.gratka.pl/adclick.php?bannerid=1179&zoneid=356&source=0&dest=http%3A%2F%2Fwww.focusklubpolska.com.pl
oni moga mieć sponsorów to czemu nie my

  
 
Cytat:
2004-07-05 00:07:05, marcinekzoliborz pisze:
http://newads.gratka.pl/adclick.php?bannerid=1179&zoneid=356&source=0&dest=http%3A%2F%2Fwww.focusklubpolska.com.pl
oni moga mieć sponsorów to czemu nie my



No rozumiem, ale kto nas zasponsoruje????
DU Kotsisa, DU Korea???????
Zdaje się ,ze już ktoś coś o tym pisał...
  
 
Jaco

nie tylko Du istnieje
jest wiele innych mozliwości zdobycia sponsora.
grunt to się nie poddawać na starcie

...Można podziałac w poniższym temacie. Ale do tego trzeba kilku ludzi bo samemu to można jedynie usiąść na fotelu...

postawą po co i tak nic nie wyjdzie nic się nie zdziała.
Więcej informacji jutro

  
 
Dziękuję bardzo!!! Zapiszę się do takiego stowarzyszenia i w zamian będę musiał wozić nalepkę jakiegoś warsztatu w Pabianicach dajmy na to, który fundnął nam koszulki powiedzmy. Będę musiał, bo prezes stowarzyszenia akuratnie podpisał taką umowę, a ja jako członek stowarzyszenia podpisałem regulamin/statut w którym występował taki punkt.
Dziękuję!!!
A klub focusa... każda produkowana marka znajdzie sobie sponsora - a to Salon samochodowy, a to ASO.


[ wiadomość edytowana przez: piotr-ek dnia 2004-07-05 08:35:47 ]