Zdałem na prawko :):)

dzis wstałem po nieprzespanej nocy z wrazenia, udałem sie na egzamin, bałem sie zajebi****, rano nic nie zjadłem, no ale jakoś poszło--==>>testy 0 błedoow jazda (plac, miasto) tez super,az sie sam zdziwiłem.
Tyle lat czekałem i wkońcu mam,teraz ide szukać Fiata bo tylko ten samochód mam w głowie, nie bójcie sie, nie bedzie zadnego nowego plastika, bedzie seria i full chrom tak jak lubie. Siedze juz tu na tym forum troszke (290 dni), bardzo mi sie podoba, jestem tu codziennie po kilka razy, mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do klubu. Tymczasem...

no to wypas szerokiej i bezpiecznej drogi gumowych drzew i wogole
no i zajebistego fiacika orginalnego wloskiego
pozrd

Cytat:

2004-07-08 16:14:00, Abdull pisze: moje gratulacje zdałeś za pierwszym, wie cnie jest dobrze. Najlepsi kierowcy zdają za drugim)))

Gratuluje i życze porządnego fiacika, najlepiej jakiegoś ładnego malca
Nie chwaląc się również zdałem za pierwszym razem
W testach miałem 1 błąd, a jazda bez problemu.

Pozdrawiam

no to witam w klubie zdających za pierwszym razem
GRATULEJSZYN !!

Gratulacje.

Ja też zdałem za pierwszym

qwa ale wy dobzi jestesmy ja terz bymn chcail zdac za pierwszy. nie powiem za ktorym zdalem bo obciach okropny.

dzieki za gratulacje i za te tego, heheh sory chłoapki ze to pidze ale jakos tak wyszo, dopiero doczłapałem sie do domku po oblewanym prwku, id eteraz spać bo lewdo siedze,dzieki chłopaki jesteście super, w tak w tajemnicy to powiem wam ze zdałem za drugim bo za pierwszym oblałem na testach kicha wielka ale zaczołem sie uczyć poołtora dnia przed egzaminm

wiataaam! hehehe no faktycznie.. musial trzasnac kilka browarkuf zeby oglosic prawde na forum.. hehehe.. no ale przeciez nic sie nie stalo.. ja tam przynajmniej sie nie gniewam.. ziomek!! kupuj malca!! koniecznie!! fajna sprawa!!

Dolanczam sie do gratulacji. I opowiem moja historie z egzaminem:

Ja tez zdalem za pierwszym razem Z testami bylo u mnie tak jak u bimbra Tyle ze nie wiedzialem ze wolno wczesniej wychodzic Inni starsi siedzieli do konca i tak nie zdali. Z jazda byl maly dżezz Juz wjechalem na plac z miasta i egzaminator mowi zaparkuj tam zgas swiatelka i silnik. Zaparkowalem chce gasic swiatelka a tu nie byly wlaczone (zdawalem w grudniu wiec byl obowiazek jazdy na swiatelkach) wiec wlaczylem i wylaczylem I tak zdalem na moje prawko.

[ wiadomość edytowana przez: lo3ek dnia 2004-07-09 10:59:08 ]