MotoNews.pl
  

Czy gaznik jest dobry??NIe chodzi na benzynce.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Silnik na benzynie pracuje tylko gdy pedal gazu jest przycisniety do deski lub gdy ssanie jest cale wyciagniete.
Co jest nie tak.Dodam jeszcze ze plywak 2 dni temu lutowalem i powinien byc szczelny.
  
 
Zabrudzona dysza wolnych obrotow
  
 
Ale na gazie dobrze dziala.A manipulujac dysza od wolnych zmieniam obroty rowniesz na gazie.
  
 
Śmiem przypuszczać, że manipulujesz śrubką ustalająca położenie przepustnicy... Dyszę trzeba wykręcić, wydmuchać/wypchnąć paproch z jej środka i wtedy powinieneś odzyskać wolne obroty.
  
 
W gaźniku masz elektrozawór z podłączonym kabelkiem prądowym na dyszy wolnych obrotów. wykręć go sprawdź drożność dyszy, sprawdź działanie elektromagnesu i powinno być OK.
  
 
Dzieki, ale kombinujcie dalej.
Elektro zaworem i dysza zajme sie chyba jutro.
  
 
Najpierw sprawdź dyszę od wolnych odbrotów a później będzięmy kombinować dalej
  
 
Cytat:
2004-11-30 17:27:07, dreX pisze:
Ale na gazie dobrze dziala.A manipulujac dysza od wolnych zmieniam obroty rowniesz na gazie.


Dysza wolnych obrotow "nie pracuje" na gazie. To czym krecisz to jest sruba regulujaca predkosc obrotowa. Dysza tak jak pisal juz JerryP to takie cos z kabelkiem
  
 
Bardzo smieszne.
Nie moze sie czlowiek pomylic.
  
 
Objawy mam te same. I identyczne miałem jak kiedyś zatopiłem pływak.
Wniosek: zalewanie beznyną!
Przyczyna:
- obaj się mylimy twierdzac że mamy dobry pływak,
- pływak jest źle wyregulowany,
- zaworek iglicowy jest do du*
  
 
Cyneq sugerujesz zebym jeszcze raz do plywaka sie dobral??
  
 
Znowu plywak zlutowalem i niby jest szczelnya a samochod dalej nie jedzie.
Wykrecilem ten elektro zawor i nic szczegolnego w nim nie zobaczyle.Wszystkie te otworki byly drozne a on podlonczony pod napiecie chodzil (cos tam cykalo) ale nie wiem czy dobrze dzialal.
  
 
lutując pływak zmieniasz jego masę, więc i zanurzenie.

Ustaw na nowo poziom paliwa w komorze, albo rzuć się na nowy pływak
  
 
A jak sie ustawie poziom paliwa.Jakos sobie nie moge wyobrazic jak to sie robi,. Na oko????

Ile kosztuje nowy plywak
  
 
Najprostszy sposób dla laika to pokrywę gaźnika unieść pionowo żeby pływak zwisał i odległość od pokrywy zmierzyć fabrycznym śrubokrętem (7 mm). Przy okazji sprawdź zaworek iglicowy czy nie jest wyrobiony. Pływak unosząc się musi zamknąć dopływ paliwa.
  
 
A jak sprawdzic zawor wolnych obrotow??Jesli sie nie myle to ten z drucikiem.
  
 
Zdjąć przewód z konektora, odkręcić dyszę wolnych obrotów, delikatnie wyciągnąć dyszę z obudowy, sprawdzić drożność otworków, przewód wsunąć na konektor, włączyc zapłon, obudową dotknąć do "masy", iglica powinna się wsuwać do środka a po odjęciu od masy wysuwać odcinając dopływ paliwa.
Złożyć w odwrotnej kolejności.
  
 
Umnie iglica wogole nie zamyka paliwa, jakby byla calyczas wcisnieta.
  
 
Jeśli nie działa elektrozawór iglicy to albo jest zepsuty albo w przewodzie nie ma prądu. Sprawdź innym przewodem na akumulatorze, + na konektor a masę na obudowę. Cała dysza z elektrozaworem kosztuje niewiele więc jeśli prąd na przewodzie jest to radzę nabyć drogą kupna,
  
 
Jesli chodzi u mnie to ciągle kupa.
Nowy pływak nie pomaga.
Po dodaniu gazu na wolnych najpierw obroty rosną a potem gaśnie, jeśli nie dam jakiś kosmicznych.
Mam pytanka dodatkowe:
- czy z "przyspieszacza" ma poprostu wylecieć "struga" paliwa przy wdepnięciu, czy ma się rozpylić ( u mnie po prostu bena się "leje"),
- co daje rurka wychodząca z pokrywy gaźnika?
Czy zapewna cisnienie atm. nad paliwem w komorze pływakowej, czy ciśnienie atm. przy ZHS. Jesli to drugie, to skąd się bierze ciśnienie atmosferyczne ponad paliwem w komorze (przeciez nie może być zupełnie szcelna, źle myślę?),
- czy ZHS może dawać takie objawy o jakich mowa jest w tym wątku?