| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Pizang Polonez Caro Chorzów | 2004-07-16 20:41:52 Przekaźniki i bezpieczniki sprawdziłem więc to nie to.
Sama kolizja leciutka bo zdarzylem przychamowac a seicento mieciutkie |
Pizang Polonez Caro Chorzów | 2004-07-16 20:46:34 Jezuu! Jak ja napisalem przyhamowac?!
Tak dla rozerwania sie - siedzialem w radiowozie, policjant spisywal a ja sluchalem radia. Nagle operator mowi "Jedzcie tam i tam, bo w ogrodku piwnym siedzi lysy gosc w moro i wywija maczeta. Ludzie sa lekko zaniepokojeni" |
pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2004-07-16 20:56:31
to musiał mieć twój poldek jakiegoś pecha albo kierowca bo z tego co pisałeś wcześniej przez 10 lat przejechane ma zaledwie 55 tys ... |
Skora Miłośnik FSO Atus Pierdus Plusus ... Gdańsk | 2004-07-16 21:16:36
To zalezy jak ci wycenia, najpierw zorientuj sie w cenach czesci (nowe, uzywane), przelicz sobie bo przy poldolocie z 92 roku policza amortyzacje za czesci i to duza bo samochod jest juz wiekowy (no i zeby nie zrobili przypadkiem szkody calkowitej), jezeli bedziesz bral kase dostaniesz ja do 30 dni od daty zgloszenia szkody oczywiscie jezeli babka przyjdzie do ubezpieczyciela i potwierdzi szkode (jezeli nie to bedzie troche trwalo w moim przypadku 2 miesiace (koles nie zlosil sie aby potwierdzic szkode), kasiornie wyplacili na podstawie notatki policyjnej z miejsca zdarzenia). Ze swoich doswiadczej, przynajmniej u mnie oplaca sie brac kasiorke ale ja mam plusa z 98 i czesci sa do niego drozsze, a walilem jakby powiedziec z klasa czyli jak najmniej pogniecionych blach, a jak najwiecej popekanego plastiku Oczywiscie w protokole pisz jak najwiecej uszkodzonych czesci nawet wpisz np zdeformowana rejestracje, doslownie pierdoly, zawsze cos dodatkowego dostaniesz z ubezpieczalni jak bedziesz sie mocno upieral, zanim pojedziesz na ogledziny to mozesz jeszcze jakby powiedziec poprawic uszkodzenia znaczy cos tam odkrecic np nadkole i powiedziec ze zostalo polamane i lezy gdzies w rowie, atrape przednia, itd. Pamietaj ze kazdy element w ktorym jest dziura jest do wymiany a nie do latania, tyczy sie to blach, zderzakow (w tym przypadku kazde pekniecie, lub urwanie ktoregos z zaczepow kwalifikuje go do wymiany a nie do naprawy) - nie daj sie zrobic w konia przez wyceniajacego szkode. Pamietaj im bedziesz bardziej upierdliwy i dociekliwy to koles powinien zmieknac no i na koniec patrz co podpisujesz, zwlaszcza kosztorys Powodzenia KONIEC [ wiadomość edytowana przez: skora dnia 2004-07-16 21:24:11 ] |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-07-16 23:14:24 Tia słuchajcie się Skóry,to stary praktyk |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2004-07-16 23:23:40
Tak policja może zatrzymać nawet dowód rejestracyjny |
Pizang Polonez Caro Chorzów | 2004-07-17 13:13:10 Co do amortyzacji to slyszalem ze moga naliczac tylko przy AC - przy OC jest wyrok NS ktory mowi, ze ubezpieczyciel powinien zalatwic sprawe tak zeby samochod byl w nie gorszym stanie niz przed strata (a nie kupie przeciez blotnika z 92 roku Mam jednak inne pytanie. Ceny czesci do naprawy juz znam. teraz trzeba je polakierowac. Wiec pierwsze pytanie: Ile bedzie kosztowac polakierowanie (lakier zloty metalik) calego zderzaka, pasa nad zderzakiem i blotnika? Drugie pytanie: jak juz sie chwalilem mam poldka w kolorze ktory w naturze nie wystepuje A zdjęcie poloneza po staranowaniu seicento jest tu http://mirek.iwanowski.pl/polonez.jpg [ wiadomość edytowana przez: Pizang dnia 2004-07-17 13:33:57 ] |
Skora Miłośnik FSO Atus Pierdus Plusus ... Gdańsk | 2004-07-17 13:54:33 Kazdy element 150 zl z lakierem.
Jezeli chodzi o cene lakieru to okolo 300-400zl zalezy jaki producent. |
Pizang Polonez Caro Chorzów | 2004-07-19 12:57:22 Wyrok brzmi - szkoda calkowita. Nie znam szczegolow tylko tyle dowiedzialem sie przez telefon. Oczywiscie nie bede sie z kałmukami zgadzal i napisze odwolanie. Wkurzyli mnie na maxa. Bede sie staral udowodnic ze jest wiecej wart (a jest w koncu inne 12-o letnie Polonezy nie maja 47500 przebiegu). |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2004-07-19 15:04:35 To ile oni cenią ten rocznik że za takie gówienko jest szkoda całkowita A jak będziesz chciał cos im udowodnić,podejrzewam że konieczny bedzie rzeczoznawca na twój koszt ofkurz |
BassenMS Miłośnik FSO Warszawa-Praga Płd. | 2004-07-19 15:22:54
Cenią zgodnie ze swoimi zakichanymi cennikami. Niedawno przez to przechodziłem, więc wiem. A na kiepskiej wycenie się nie kończy, bo później dopiero zaczynają się korowody z wydobyciem od nich kasy |
esti Polonez 1.6 GLI+LPG Warszawa | 2004-07-19 17:24:10
ja niedawno to przerabiałem, też mi zrobili szkodę całkowitą. Natomiast napisałem odwołanie sam, jedynie postraszyłem ich skierowaniem sprawy do firmy "Centrum Dochodzenia Odszkodowań" Jedyne co, to odbiłem sobie na xero całe sprawozdanie ze szkody (oczywiście nie chcieli dać - ale musieli) i na tym oparłem odwołanie - tzn. wymieniałem co policzyli nie tak jak trzeba. Efekt końcowy może nie jest piorunujący, ale dostałem 2050 zamiast 1500 zł za poldzia '91 ale u mnie było troszkę poważniej - zdjęcie 4 i 5 w profilu - nie wiem jak je umieścić tutaj |