MotoNews.pl
11 Zapalanie na gazie-jak sobie pomóc (162908/0) - NT
  

Zapalanie na gazie-jak sobie pomóc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zapalając rano na zimnym silniku ,na gazie czy jest możliwość dokonać podłączenia kabelkiem do aku.+ i podanie V na reduktor gazu w parowniku.W ten sposób szybciej napełni się cała instalacja a i nie trzeba potem długo kręcić rozr.Oczywiście ma to być impuls ok.1 s. Czy grozi to pózniejszym bum'''.Jakie są na ten temat opinie?
  
 
cześć,
można tak wypróbować, ale w tej instalce którą masz jest prostszy sposób:
- włączasz zapłon,
-przełącznik gaz/benzyna przełączasz na benzynę potem spowrotem na gaz i wtedy zawory same puszczą gaz do reduktora - autko odpali na gazie.
  
 
Kaziu, nie kombinuj jakby tu coś w kosmos wysłać . A na poważnie to czytasz forum już wystarczająco długo, żeby zdawać sobie sprawę z negatywnych skutków odpalania na LPG zimnego silnika, szczególnie w okresie jesienno zimowym.
  
 
Danek-jak zwykle zgadzam się z Tobą.Może nie dopisałem czegoś ale chodzi mi o awaryjne odpalanie.Na forum są właśnie takie narzekania ,że trzeba długo kręcić by na lpg zapalić.A tak krecenie znacznie się skróci,i według mnie jest to godne do rozważenia.A są to metody dla bardziej zaawansowanych.No niestety ale" potrzeba jest matką wynalazków"
  
 
Dużo zależy od rodzaju kompa LPG. W Bingo np. po włączeniu opcji awaryjnego rozruchu, ustawia się też czas otwarcia elektrozaworów i tym sposobem gaz jest doprowadzany do parownika i nie potrzeba dodatkowych kombinacji. Odpala bez problemu i długiego kręcenia. W AL700 zdaje się też jest tak, że elektrozawory otwierają się na krótki czas, podobnie w Lov-Eco. W instalkach I gen. najczęściej umożliwia to przełącznik bena/gaz.
Te narzekania najczęściej nie dotyczą problemu awaryjnego odpalania tylko generalnie problemów z pracą instalacji (np. niemożność ponownego odpalenia bez długiego kręcenia po zgaśnięciu silnika)
Stary zmień kompa i będziesz miał z czapki .