Witam jestem nowy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć
Mam na imię Darek
Zostałem posiadaczem OMY 2.0 16V rok 95 niewiem czy szczęśliwym.
Wrażenia z jazdy super, ale doprowadzenie do stanu zadawalającego zabiera sporo czasu i pieniędzy.

Kupiłem auto ze względu na wygodę i pod tym względem jestem zachwycony (cicho, duuuużo miejsca, płynność jazdy, trzyma się drogi choć tylko suchej, dobre nagłośnienie).

Wymieniłem wszystkie płyny i części ekspluatacyjne, jeszcze lakiernik, klima, złowrogie mruczenie popychaczy.

Pozdrowienia




[*]null
  
 
witka i pozdrowka...
  
 
Heellooo !!

"co nagle to po diable" - trzymaj się tego powiedzenia podczas doprowadzania Bestii do stanu idealnego

Powodzenia

Robert
  
 
Hi
  
 
Miło mi że koledzy odpowiadają, i cieszę się że będę mógł pogadać ze "starszymi" posiadaczami BESTII.
Przeglądałem inne tematy i bolączki mojej OMY nie są nowością.
Czy OMEGA to bardzo awaryjne auto?
Czy oprócz duszy wszystko może paść ?
Jeżdżę spokojnie 60% trasy po 30km, 30% mi asto, 10% inne (trasy kamienne i polne - wędkarstwo). Raz czy dwa w porywie gniewu osiągnąłem 160, ale generalnie 120.
  
 


Witam i zycze powodzenia
  
 
  
 
Witam i pozdrawiam
z Wawy

Sagittario
  
 
siemka
  
 
witay
Ps. ...ale za to nie będziesz miał problemów z zabraniem się na ryby, wszystko wejdzie nawet "piker"
pozdrawiam
  
 


Omega nie jest taka wielka... Znam autka o wiele bardziej przystosowane do ludzi "ponad wymiarowych".
  
 
np: TIR
  
 
Nie wiem do czego TIR ????
Ale cały sprzęt, piwo, wędy i reszta ekwipunku do wypoczynku wchodzi bez problemu.
Fakt że czasem przy wodzie spotykam wysokie 4x4, ale ja nad wodą odpoczywam, a nie zajmuje się oraniem łąk.

Pozdrowienia
  
 
spokojnie, żartowałem z tym TIR-em
  
 

Widze że mamy takie some motory !
Małe pytanko Martinez - jak ciągnie, ile pali, paliwko czy LPG

pozdro
  
 
zrobiłem nią dopiero 13 000 z czego 4 000 na lpg, zagazowałem i dopiero jestem szczęśliwy gazu na trasie 11 w mieście trochę więcej ale nie wiem bo jeżdzę różnie...a poza tym jest auto nie do zajechania....tylko śwatła drogowe same się czasmi włączają...
pozdrawiam
  
 
Super ja jeszcze swoją lecze na różne dolegliwości, ale mam nadzieje że również będę się cieszył jak skończe.
Najbardziej mnie drażni jak mi zgaśnie na łuku podczas jazdy. Zaczęło się tak wyrabiać po założeniu LPG.
Z kompem dogadać się też nie mogę - wiecznie mało oleju.

Dzięki
Nara
  
 
mi też gasła na początku ale po paru "miłych" słowach w warsztacie gdzie zakładali /zmienili na gms/ ani razu sama nie zgasła
  
 
Witam

No to widze że pojawia się wiecej osób z dolnośląskiego, czyli niebawem musimy zrobić małe spotkanko.

Pozdr.
  
 
Jestem cały za !!!!
Poznać treserów BESTII to wielka przyjemność.
Przynajmniej Wrocław lepiej poznam, bo zawsze się w nim zabłąkam. To chyba przez te znaki "OBJAZD - UWAGA REMONT"
Nareszcie zobacze jak powine wyglądać sprawne, zadbane, podobne do mojego auta.

Pozdrowienia