Spalił 50 l gazu na 300 km

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ludziska pomóżcie!!!
Zaczęło się od nierównej pracy silnika na niskich obrotach na benzynie, na gazie trochę lepiej. Pojechałem do mechanika zmierzył lambde i stwierdził, że nie działa w pełnym zakresie. Po wymianie nic sie nie poprawiło. Wymienił na inną (od innego producenta) wszystko było ok dokąd się mocno nie rozgrzał. Teraz mam tak jak się trochę nagrzeje i sonda zaczyna działać pokazuje 900 mv, później pomału spada do około 500 mv, a po kilku minutach jest dupa blada napięcie rzędu 20 - 30 mv. Pokazuje że w wydechu jest prawie sam tlen, a to jest bzdura bo mi zalewa świece, kopci jak trabant i nie spala. Kolektor wydechowy wygląda na szczelny, nie ma żadnych przedmuchów, więc przez kolektor nie łapie powietrza. Mechanicy rozkładają ręce, a ja już nie mam pomysłu co jest grane.










  
 
Piszesz :
"pokazuje że w wydechu jest prawie sam tlen, a to jest bzdura bo mi zalewa świece, kopci"
Co pokazuje, że w wydechu jest sam tlen ? Analizator spalin ?
A może kolesie podłączyli się z miernikiem i niczym więcej ?
Z tego co piszesz wynika mi, że byłeś gdzieś u amatorów a może
źle zrozumiałem ?
  
 
Cytat:
2004-07-14 20:58:18, daddy pisze:
Piszesz :
"pokazuje że w wydechu jest prawie sam tlen, a to jest bzdura bo mi zalewa świece, kopci"
Co pokazuje, że w wydechu jest sam tlen ? Analizator spalin ?
A może kolesie podłączyli się z miernikiem i niczym więcej ?
Z tego co piszesz wynika mi, że byłeś gdzieś u amatorów a może
źle zrozumiałem ?



To chyba sonda podaje informacje, ze jest prawie sam tlen i wtedy komp wzbogaca mieszanke. Na analizatorze raczej nie bedize to tak wygladalo
  
 
jeszcze powiedz gdzie co to podłaczyli....

najlepiej zrobić tak...

wypinasz sonde na rozgrzanym silniki i podpinasz do niej bezposrednio miernik powiniem wachać się w zakresie 200-900 chyba że masz super szybki miernik to bedzie pokazywać przynajmniej powinien 0-1000mv w każdym bądz razie przy prawidłowych parametrach pracy sonda średnia wartość powina wychodzić ci w granicach 500mv

ja też mam podobny objaw tyle że mi na PB pali 20L na gazie naszczęście 12L bo niemam zadnych kompów...
  
 
Cytat:
Zaczęło się od nierównej pracy silnika na niskich obrotach na benzynie, na gazie trochę lepiej. (..)
Teraz mam tak jak się trochę nagrzeje i sonda zaczyna działać pokazuje 900 mv, później pomału spada do około 500 mv, a po kilku minutach jest dupa blada napięcie rzędu 20 - 30 mv.



Opisujesz pewnie "objawy" na LPG - na benzynie nie ma prawa się tak zachować.
A na LPG to jest ... prawidłowe. Dalszy opis mówi o tym, że faktycznie w czasie jazdy masz PRZEWZBOGACONĄ mieszankę i "plujesz" sadzą.
Zwyczajnie, przykręć trochę ciśnienie na reduktorze LPG, aby zubożył Ci mieszankę. Kręceniem na biegu jałowym, choćbyś rozkręcał do maksymalnych obrotów, niczego nie stwierdzisz na LPG - musiałbyś mieć badanie wskazań sondy lambda w czasie jazdy (ja tak mam i dlatego taki mundry jestem teraz). Zresztą, fakt, że daje ci dobry objaw na biegu jałowym, a przewzbogaca ci w czasie jazdy, mówi o potrzebie sprawdzenia pozostałych trzech elementów (oprócz ustawienie ciśnienia na reduktorze) :
- śruby "przykręcającej" przepływ LPG gazowego na dolocie
- silnika krokowego i elektroniki (możesz to odłożyć na sam koniec)
- miksera w kolektorze dolot. - WYCZYŚĆ go, a dopiero potem reguluj resztę.


Cytat:
Pokazuje że w wydechu jest prawie sam tlen, a to jest bzdura bo mi zalewa świece, kopci jak trabant i nie spala. Kolektor wydechowy wygląda na szczelny, nie ma żadnych przedmuchów, więc przez kolektor nie łapie powietrza. Mechanicy rozkładają ręce, a ja już nie mam pomysłu co jest grane.



Gdy s.Lambda pokazuje Ci zero, to oznacza nie "sam tlen", ale stosunkowo nieduże (jak na możliwości silników benz.) zubożenie mieszanki do Lambda > 1.03 . Instalacje LPG drugiej generacji dają Ci możliwość jazdy na "niekotrolowalnym" zubożeniu, gdy poza max wciśnięciem gazu, s.l. cały czas wskazuje ZERO.

Nie pisałeś nic o innych objawach silnika - jeśli przy tak bogatej mieszace silnik byłby słaby, mogłoby świadczyć jeszcze, dodatkowo, o zatkaniu wydechu.


Pozdrówka