Lantra 96 r - pompa wspomagania - łożysko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Czy ktoś zmieniał łożysko w pompie od wspomagania kierownicy ? Na dniach musze to zrobić jestem ciekaw waszych doświadczeń. Czy ktoś orientuje się jakie to są koszty lub czy lepiej rozejrzeć się za nową pompą ?

Hyundai Lantra Kombi, 1,8 1996 r
  
 
No to chociaż może zna symbol łożyska od pompy wspomagania ?
  
 
Przyznam sie ze nieslyszalem zeby ktos wymienial lozysko w pompie wspomagania. Jest to chyba ostatnia rzecz ktora moze sie zepsuc w aucie. No chyba ze jakies bicie pojawilo sie na walku. Ale w tedy wymiana samego lozyska pomoze na krotko. Z dopasowaniem lozyska nie powinienes miec problemu.
  
 
Sugerujesz wymiane całej pompy wspomagania ?
Mi też trudno uwierzyć było że to może być to, ale przecież wszystko może się zdarzyć.
  
 
Nie jestes sam- mi też już sie pompa odzywa, bardzo "świerszcza" słychać! i nie wiem co robic, czy łozysko wymienić ,czy uzywke poszukac, albo dopasuje od innego modelu! bo nową to nie ma mowy!
  
 
Piszesz że o nowym łożysku nie ma mowy czyżbyś poznał jego cene ? Jeżeli tak to prosze się o podzielenie tą informacją.
  
 
Cytat:
2005-10-30 20:15:38, antonescu pisze:
....Jest to chyba ostatnia rzecz ktora moze sie zepsuc w aucie.


mylisz się i to bardzo;
proponuję kupić całą pompę, w styczniu br. za używkę w idealnym stanie dałem 70zł, cała kompletna nawet z uchwytem do silnika
  
 
jarek jak zwykle dobrze pisze..... wystarczy naciągnąć pasek klinowy za mocno i masz padniete łożysko w krótkim czasie...
  
 
Pablo_g - posałem o całej pompie - cena nowej zabija

Aznalazłem na AllegroPompe wspomagania od Accenta i zastanawiam się czy mozna podpasować do Scoupe????
  
 
Ja na razie spróbuje wymienić samo łożysko, byłem w serwisie H. i podobno jest to jakieś standardowe łożysko, które można bez większego problemu dobrać. Oczywiście sprawdze odrazu całą pompe (tak dla pewności), mam nadzieie że będzie OK.
  
 
To pisz jak Ci poszło to też sie wezme za to!
  
 
No to pisze:

Łożysko na szczęście nie okazało się żadnym wynalazkiem, mechanik bez problemu znalazł w okoliczych sklepach łożysko firmy SKF za 24 zł
Doszła do tego robocinza, troche płynu, jakieś przyokazyjne regulacje itp. Po 3 godzinach byłem w sumie lżejszy o 80 zł i szczęśliwy że mój Hultai nie piszczy