Walka z kurzem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Więc tak......
chcę rozwiesić tak 20cm od sufitu folię nad omą, myślicie, że by to pomogło w walce z kurzem?

oczywiście w garażu

kiedyś umyłem omę, nawoskowałem i stała 3 dni w garku czekając na wyjazd, a oma zamiast ładnie czekać to cała przykryła się kurzem

słyszłem że jest taki patent z tą folią ale nie wiem czy to coś daje

pozdr
  
 
Kurz nie spada z góry, więc moim zdaniem to się nie sprawdzi.
Jeśli natomiast poświęcisz swoją kołdrę i przykryjesz niczym ukochaną do snu - Omę to gwarantuję że nie będzie na niej kurzu

Pozdr.
Gryzzly
  
 
Stare przescieradla lub inne podobne szmaty nalozone bezposrednio na auto to jedyne rozwiazanie. Chyba, ze zainwestujesz kilkaset EUR w Auto-Pyjama.
  
 
A może tak folią stretch taką z marketu, Obwiniesz autko i żaden kurz nie przeniknie
  
 
Najlepiej jednak zapakować próżniowo. Przynajmniej nadkola nie zgniją.
  
 
o przykrywaniu kocem z zimę to myślałem ale w lato nie bede tego robił

tak na serio, to poprzedni właściciel powiedział, ze założenie folii przy suficie by dużo dało..........a ja na to , że daj se dziadku spokój i dawaj klucze od wrót

ale ostatnio jeździłem troche w poszukiwaniu jakiegoś dobrego lakiernika zauważyłem, że goście mają właśnie folie zorwieszoną przy tym suficie i gadają że to właśnie na kurz

to nie są moje jakieś nowe teorie o tej folii-------tak ludzie mają

pozdr
  
 
Cytat:
2004-07-23 16:55:39, omegafan pisze:

ale ostatnio jeździłem troche w poszukiwaniu jakiegoś dobrego lakiernika zauważyłem, że goście mają właśnie folie zorwieszoną przy tym suficie i gadają że to właśnie na kurz



A może chodzi o to, że taka folia (zwłaszcza ta cienka malarska) dość mocno się elektryzuje, i faktycznie aktywnie ściąga drobiny kurzu z powietrza? Pył gipsowy ze szlifowania ścian ściąga, to sprawdzałem.

Tyle że aby to działało, tę folię należałoby dość często zmieniać, albo zmywać i potem pocierać dla zelektryzowania

Robert