Filtr paliwa???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie.
Zaraz po zapaleniu na zimnym silniku jak dodaje szybko gaz to strasznie go dławi a nawet potrafi zgasnąć. Gdy tylko przełącze na gaz to ładnie podnoszą się obroty.
Później jak już jest ciepły to na benzynce dalej z małym opóźnieniem reaguje na wdepnięcie gazu a przy silnym też potrafi go zdusić na moment. Gaz OK.
To może byc wina filtra? Czy może tu mieć cos do czynienia krokowiec albo przepływomierz?
  
 
i jeszcze komentaż
Pisząc PRZEPŁYWOMIERZ miałem na myśli CZUJNIK POŁOŻENIA PRZEPUSTNICY - bo to chyba nie to samo.
  
 
Zresetuj kompa (opisalem to w ktoryms z innych watkow, poszukaj). Czy instalacje gazowa masz z kompem i emulatorami?
  
 
Cytat:
2004-07-23 10:17:35, toradek pisze:
Zresetuj kompa (opisalem to w ktoryms z innych watkow, poszukaj). Czy instalacje gazowa masz z kompem i emulatorami?



komputer był resetowany
lpg z komputerem i sterowniekiem (emulatorem?) sondy lambda - to jes II-generacja
  
 
Wpadł mi teraz do głowy pomysł że może to też wina katalizatora??
Autko ma 15 latek a nie wiem czy byl kiedykolwiek zmieniany.
Jak myslicie??
  
 
Nie no.....katalizator blokuje wszystkie spaliny , niezależnie na jakim paliwie jedziesz. Być może filtr paliwa już jest przypchany.To byłby chyba pierwszy ruch.....
  
 
ja stawiam na sonde lambda, na gazie ok bo masz emulator który odłącza sonde i podaje swój prawidłowy sygnał podczas pracy na LPG do komputera samochodu. Powiem ci tak , miałe kiedyś uwaloną sondę na zimnym silniku było strasznie, jak się nagrzał to już całkiem ok choć nie do końca.
  
 
Ja mam tak samo i mam nową sondę i nic się nie zmieniło... totalne zero różnicy. opcja jest jeszcze taka, że mogło Ci wywalić podgrzewanie sondy, ale - przynajmniej u mnie - wystarczy przełączyć na chwilkę na gaz (5 sek.) i potem spowrotem na benzynkę i już jest wszystko OK. A w ciągu 5 sek. pracy na gazie sonda się nie nagrzeje mocniej niż w ciągu 5 sek. pracy na benzynie. Jeszcze muszę zminić filtr benzynki i zobaczymy....
  
 
Cytat:
2004-07-23 15:24:25, Kielek pisze:
Ja mam tak samo i mam nową sondę i nic się nie zmieniło... totalne zero różnicy. opcja jest jeszcze taka, że mogło Ci wywalić podgrzewanie sondy, ale - przynajmniej u mnie - wystarczy przełączyć na chwilkę na gaz (5 sek.) i potem spowrotem na benzynkę i już jest wszystko OK. A w ciągu 5 sek. pracy na gazie sonda się nie nagrzeje mocniej niż w ciągu 5 sek. pracy na benzynie. Jeszcze muszę zminić filtr benzynki i zobaczymy....



Sonde Lambda da się sprawdzić omomierzem?
Jesli tak to wkrótce to zrobie. A co do filtra paliwa to chiałem kupić dzisiaj no to nie moge dostać bo hurtownia poszła z dymem.
  
 
Sonde lambde sprawdzisz voltomierzem, najlepiej analogowym (wskazowkowym), gdyz poziom sygnalu zmienia sie z czestotliwoscia okolo 1 Hz w zakresie 0 - 1V. Przy prawidlowej mieszance napiecie nie powinno przekroczyc 0.8V.
  
 
No to nie mam dobrych wieści... filtr paliwa nowy (Motocraft), filtr gazu nowy (to raczej nie ma znaczenia), świece Motocrafty Paltinumki i kalble WN (Motocraft) mają po 15 tys., lambda nowa (już ma za 30-40tys., ale jej wymiana nic nie zmieniła), paliwo świeże (Shell).... Dla mnie jedyne rozwiązanie, to po osiedlu jadę sobie spokojnie na benzynce, po wyjeżdzie przełączam na gaz i leję na to, bo już nie mam pomysłów.

P.S.
Tak jak mówiłęm nie jest to wina gazu ani gazownika, bo miałem to już przed założeniem gazu.... i jakichkolwiek ingerenci w silnik, a samochód mam od nowości (tylko kierowca się zmienił, a poprzedni jest typowym użytkownikiem - wie gdzie i jak się wlewa benzynę, jak się włącza jakie światła - choć z przeciwmgielnymi miałby juz problemy, klimę i jak obsługiwać el. szyby i pilota - a to nie do końca...).