Co to może być?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z hyltajem,a mianowicie jak się zapali światła to licznik temperatury wzrasta aż prawie na maxa ale prognę zaznaczyć że tak jest nawet wtedy gdy dopiero co go odpalę i silnik jest jeszcze zimny.Jak światła są wyłączone to wszystko jest OK ale jak się tylko włączy to znowu wariuje.Co to może być?
I jeszcze jedno.Jak się jedzie i wciśnie się hamulec nożny to wszystko przygasa łącznie z radiem i zegarami.Ale tak nie wyłącza się tylko przygasa.
POMOCY bo już nie wiem.To na pewno nic z termometrem bo jest nowy ani nie z czujnikiem.
Może jakieś zwarcie ale gdzie?Czy ktoś miał coś takiego? Proszę o rady.
  
 
wydaje mi się że przy zwarciu wywalałoby bezpiecznik a przynajmniej by się mocno grzał, gdzieś chyba nie ma dobrego styku, może masy i prąd płynąc szuka tego co najbliżej i łączy szeregowo obwody, ale to są moje przypuszczenia
  
 
Posprawdzaj wszystkie bezpieczniki. Może spalił się jakiś bezpieczniki. Kolega w toyocie miał kiedyś tak, że kiedy włączał radio przygasało oświetlenie wewnątrz samochodu, czy jakoś tak. Okazało się, że ma spalony jeden z bezpieczników.
  
 
brakuje masy na którymś urządzeniu. sprawdź połączenia kostek przy zegarach.
  
 
Ja bym sprawdzil tylne lampy, czy nie maz jakiegos przepiecia, nie wiem, czy masz z tylu oddzielna zarowke do stopu, czy tez 2 wloknowa (stop/pozycja) ale to na pewno jest przyczyna bo jak wlaczasz swiatla pozycyjne , albo wciskasz hamulec to jedynym wspolnym elementem w instalacji jest tylna lampa
pozdr bzyk