175km/h w centrum?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
175km/h przez centrum opola
powiedzcie koledzy co o tym myslicie?bo mnie nic innego nie przychodzi do glowy jak:kolejna fura tatusia
  
 
lekkie przegięcie..
  
 
a tak sie konczy zabawa w rajdowca:



  
 
eh lekkie przegiecie... ale coz.....
mnie kiedys alapali jak jechalem 203.... moim poldzonsem w czasach swietnosci.... 10 pkt i 500zl mandatu... po kielcach.... glupie lata scigancrwa sie i cwaniactwa...
  
 
Biedny polonez((
  
 
ano.. niestety głód adrenaliny czasem wygrywa.. wiem po sobie

OT- nie chce sie chwalić ale takie kołpaki jak ma ten polonez kupiłem za 5 zł
  
 
ja jechalem najszybciej w kraku w nocy na 3pasmowce pod geantem cos ponad 160 lanosem... tylko ze na odcinku gdzie nie ma swiatel i przejsc dla pieszych... ale wtedy tez bylem mlody i glupi.. a ostatnio to jezdze naprawde baaardzo powoli i spokojnie...
no coz, poldka szkoda - ale widac ze twarda sztuka, bo ten drugi ma wieksze zniszczenia
  
 
o ja pier***e troche za szybko
  
 
Fakt faktem jechać szybko można w miejscach gdzie jest możliwość bezpiecznego wyhamowania. Wczoraj braciszek chciał się pochwalić przed dziewczyną (mówiłem mu, żeby uważał) i niestety troche za ślizko i za szybko, miał do wyboru władować się w samochody lub uciec na bok. Wybrał bok i z 20 pocałował latarnie. Naszczęście poszedł tylko klosz i ten pasek pod światłami się wgioł. Ma teraz nauczeke bo nie mógł spać przez pół nocy . Ja mam już pomysły, ale w granicach jakiegoś rozsądku. Doszedłem do wniosku, że póki gdzieś się nie przydzwoni to się nie zrozumie.
  
 
tak coś w tym jest.. dopuki nie przydzwonisz nie umiesz realnie ocenić zagrożenia..
  
 
Ja kilka razy malo co nie przydzwonilem w roznych sytuacjach i teraz mam sie na bacznosci (aczkolwiek tylko w stosunku do tych sytuacji, gdzie poczulem zagrozenie w innych jest ok - co jest zle.......:/)
  
 
no mi wczoraj wylazla baba na droge fakt faktem ze na przejsciu ale przejscie jest w glupim miejscu i nie zauwazylem jej co prawda patrzalem na chodnik na jakas laske ale w ostatniej chciwli po cheblach i naszczescie ze u nas nie ma teraz sniegu bo inaczej pewnie bym ja sprzatnal i zus by mial latwiej a po miescnie max 140 i to tylko jak jechalem raz do kina spieszylo mi sie bo dziewczyna narzekala cyt - czy my sie zawsze musimy spozniac jak jedziemy z toba samochodem
  
 
uuuu nie ma jak być podburzonym przez własną kobiete..
ja byłem z moją na "Uroczysku"-dla nie wtajemniczonych to wielki asfaltowy plac.. w momentach gdzie niektórzy faceci przyklejali sie do tapicerki ona pytała "na więcej Cie nie stać??"
i w ten właśnie sposób pozbyłe sie 2 opon..
  
 
wczoraj na autobahnie - Fiat Doblo 1,9sdi - 175 z gorki... Doblo V-max 148 (katalogowa)...
  
 
Cytat:
2005-02-05 12:58:09, Quattro pisze:
wczoraj na autobahnie - Fiat Doblo 1,9sdi - 175 z gorki... Doblo V-max 148 (katalogowa)...



Bo jechał nim przedstawiciel handlowy
  
 
albo licznik sporo przeklamuje....
  
 
Im szybciej jedziesz tym bardziej przeklamuje.
  
 
ja jak jechalem kolo 700 km/h (sadzac po drganiach karoserii) mialem ma liczniku nieco ponad 60 km/h.... Mnie tez oszukuje
  
 
Cytat:
2005-02-05 17:18:27, Voy pisze:
ja jak jechalem kolo 700 km/h (sadzac po drganiach karoserii) mialem ma liczniku nieco ponad 60 km/h.... Mnie tez oszukuje

Sadzac po moich drganiach to ja tez mam codziennie predkosc przelotowa.....
  
 
Cytat:
2005-02-05 16:53:42, Voy pisze:
albo licznik sporo przeklamuje....



ale nie w Volvo S80