Odpowietrzanie hamulców

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Właśnie trwa ostatni etap reaktywacji mojego auta (najlepszy) czyli czas na hamulce i ledwo to porozbierałem to już są problemy, nie opisuje bo każdy wie o co chodzi I małe pytanie: podobno jest jakaś kolejność odpowietrzania hebli... jaka??
  
 
Zaczyna sie od najdzuzszych wezykow Tzn najdluzszych w sensie od pompki do koła Czyli to bedzie prawe tylne, lewe tylne, prawe przednie i lewe przednie Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2004-07-28 16:33:47, zoom pisze:
Zaczyna sie od najdzuzszych wezykow Tzn najdluzszych w sensie od pompki do koła Czyli to bedzie prawe tylne, lewe tylne, prawe przednie i lewe przednie Pozdrawiam.

Nic dodac nic ujac
  
 
tak tak, i wkrec odpowietrzniki na smarze grafitowym - mozesz potrzebowac je kiedys odkrecic, a wtedy wspomnisz moje slowa jak sobie ukrecisz takiego odpowietrznika... mialem tak w 125p i nie polecam odpowietrzania wezykiem gumowym..
  
 
Cytat:
tak tak, i wkrec odpowietrzniki na smarze grafitowym - mozesz potrzebowac je kiedys odkrecic, a wtedy wspomnisz moje slowa jak sobie ukrecisz takiego odpowietrznika... mialem tak w 125p i nie polecam odpowietrzania wezykiem gumowym..

właśnie jednego odkręcić nie moge... przedniego od kierowcy a o co chodzi z odpowietrzaniem wężykiem??
  
 
ze jak juz ci sie ukreci /czego nie zycze/ to wtedy albo musisz wymienic caly zacisk na inny albo odpowietrzac tym gumowym przewodem gamulcowym, ale to masakra i lipa straszna... popsikaj wd40... albo sproboj na cieplo jak masz palnik...
  
 
Cytat:
2004-07-29 09:32:53, k1cyprys pisze:
ze jak juz ci sie ukreci /czego nie zycze/ to wtedy albo musisz wymienic caly zacisk na inny albo odpowietrzac tym gumowym przewodem gamulcowym, ale to masakra i lipa straszna... popsikaj wd40... albo sproboj na cieplo jak masz palnik...

Albo wwierc sie w niego, nagwntuj i wkrec wiekszy...ponoc od zuka
  
 
prosciej wyjdzie wymienic zacisk, ze szrutu za kilka groszy, tyle ze w nim moze sie stac to samo, nowy cos kolo 100... tak tyle az bo wtedy dzwonilem do sklepu... a odpowietrznik cos 2 zeta, warto wkrecic nowe na smarze grafitowym dlatego!!
  
 
Cytat:
2004-07-29 20:07:28, k1cyprys pisze:
prosciej wyjdzie wymienic zacisk, ze szrutu za kilka groszy, tyle ze w nim moze sie stac to samo, nowy cos kolo 100... tak tyle az bo wtedy dzwonilem do sklepu... a odpowietrznik cos 2 zeta, warto wkrecic nowe na smarze grafitowym dlatego!!

Gdybys mial blisko to bym Ci dal dwa zaciski, bo mi zostaly po wymianie na ladowskie.
  
 
heh, chyba jutro będę z tym walczył ale pogoda paskudna a chciałbym wywlec auto na plac a nie męczyć się z tym w ciasnym garażu
  
 
mi sie kiedys w fiacie zapiekl taki na trasie i wieczorem w deszczu z latarka w zebach musialem rozruszac tloczek bo juz nie chcial jechac...tak tarlo...nie mowiac juz o hamowaniu... hehe to byla cudowna i "czysta" robota...
  
 
u mnie w poldku kiedyś... zjeżdzałem przełęczą salmopolską od strony Szczyrku do Wisły i felga tak się od hamowania nagrzała, że olej z łożyska zagotował się i wypłynął
  
 
A ja pamiętam jak 4 lata temu pierwszy raz wiozłem babcie z koscioła i przewód z przodu mi pierdyknął. Ale zachowała się spoko!!1 Później jak już dowiozłem ją do domu to zapytała się mnie dlaczego na stopie sie nie zatrzymałem i na skrzyżowaniu??? To jej powiedziałem że jechalismy bez hamulców. ale najlepsze to było to że dała mi 3zł, żebym sobie je zładował. A sam R3 kosztował wtedy z 6zł niemówiąc już o przewodzie hamulcowym.