Rozrusznik....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Powiedzcie mi dlaczego niektore rozruszniku dra sie jak stare panie?
zle ulokowanie podkladek ?


[ wiadomość edytowana przez: BARRY dnia 2004-05-04 13:55:37 ]
  
 
hm ja mam podobny objaw w malcu (tez jest glosny a jak widze eleganta jak odpala to cichutko to krew mnie zalewa) i tez nie wiem czemu
  
 
a wytłumaczcie mi czemu w ciagu 4 mcy 4 raz musze naprawiac rozruch .
Po prostu znowu sie zawiesił ... A przedwczoraj szczotki szlifowałem idzisiaj znowu to samo .... wrrrr
  
 
głównymi producentami dziwnych dźwięków w rozruchach są wychechłane tuleje łożyskujące (wszystkie) telepiący się na wszystkie strony wirnik i zębnik dodatkowo wyniszcza w przyśpieszonym tempie wieniec zamachu a zamiast rozbierać co pare dni daj to komuś kto sie zna btw. po co szlifować szczotki nieoryginalne czy jak ? a może komutator przetoczyć jeżeli jest z czego zbierać oczywiście.

pozdrawiam wszystkich
  
 
U mnie sie stopiło mocowanie uzwojenia .
Ojciec polutował ... i po robocie ....
Juz wiem czemu sie tak grzał i czasami palił a czasami nie
  
 
wezcie nic nie mowcie o tym urzadzeniu, sciagam je srednio raz w miesiacu i zawsze co innego sie jebie!! ostatnio mi sie tuleja w bendixie zablokowala i 2 startery z dymem poszly przez to...
  
 
dwia najbardzej denerwujace urzadenia w maluchu:czujnik paliwa i ten pie...y rozrusznik jak sobie przypominam ile z nim walczylem to mnie nosi.pojechalem rano do slomczyna i za 100pln kupilem igle od eleganta '98.juz pol roku jezdze i wszystko gitara.
  
 
A odswieze.
Dzisiaj 5 ty raz rozebrałek Sku......... I podszlifowałem szczotki.....

No i teraz mam doła ...... Rozrusznik działa ...... wsadzam do auta i nie działa ......
Tzn dokrecam 3 sruby i kaput nei działa . A na pych nei moge dziada.
Najgorsze ze mam wesele w sobote u kuzynki i miałem pojechać wywoskowanym bobikiem.

Stopiło mi linke od rozrusznika - jakies pomysły ????


  
 
Pierwsze co mi sie nasunelo, to tulejki... moze one sa juz wyrobione? Albo krzywo wbite?
  
 
A masę na silniku masz? Bo coś mi się wydaje, że nie.
  
 
Masy mam dwie.
Rozrusznik działa !!!!!
Działa na akumulatorze.
Działa podpiety pod te kable które sa zawsze pdopiete .
Przykrecam do skrzyni / silnika i ku...... nic...
Tulejki / Bendix / szczotki / uzwojenie nowe troche to kosztowało ale warto było.
  
 
jezeli na pych nie mozesz to znaczy ze to nie rozrusznik.
sprawdzales czy kolo zamachowe sie obraca?
  
 
Nie wiem co wy z tymi rozrusznikami robicie Ja mam palonego z "bata" i jest git. Nie zamieniłbym go na nic innego!!
  
 
Ale na pych działa !!!!!
i to mnei martwi pewnie gdzies przerwa jest
  
 
a kontrolki przygasają?? słychac ja zazębia bendiks?? jeśli tak, to masz albo luż na tulejach i kleji się wirnik do stojana?? albo zwarcie w wirniku... są sposoby wykrucia ale trzeba sie pobawić... jedyna metoda nowy - marne 400 złociszczów... albo szrot 60... jak chcesz koniecznie sie dowiedzieć co tamtemu dolega to przełóż stojan dobry do swego i spróbuj odpalić...ale czy za 60 zł warto sie bawić??
  
 
Prawdopodobnie którys kabel ma zwarcie.
Kontrolki nie przygasają ........ bendix słychac ze zaebia ale sie nie kreci......
Za 2 tygodnie naprawie cfela jak wróce z wakacji.
  
 
Cytat:
Nie wiem co wy z tymi rozrusznikami robicie


dokladnie. juz kiedys byl podobny temat.
poza tym rozrusznik to proste urzadzenie.
czuczu: rozbierz rozrusznik na czesci. wyczysc wszystko. wymien co trzeba na nowe (u mnie nigdy nic wiecej niz tulejki za 50gr). zloz i ma chodzic. jesli nie to albo wina gdzies indziej (zazwyczaj kable) albo zamien na inny.