[Rover] Bagnet oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Czy słyszał ktoś kiedyś o takim przypadku??Przed chwilą umyłem auto(to juz wydarzenie!!) otwieram maskę wyciągam bagnet czyli miernik poziomu oleju patrzę i nic nie widzę!Końcówka , na której jest skala została pożarta !! Nie ma i juz!Nadmieniam ,ze w moim aucie miernik jest plastikowy, nie zauważyłem zadnej róznicy w pracy silnika, nie wiem kiedy to sie stało, sprawdzam olej co tydzien.Czy mogą byc potem jakies kłopoty?
  
 
Standard że tak powiem Z tego co pamiętam u Marasa i Łazika bagnety też kończą się w miejscu gdzie powinna być dopiero skala,
a Twoja skala pewnie już sobie pływa w misce olejowej albo została zmielona
  
 
Hmmm.. jakos malo w to wierze bo mam 2 Rovery i do mnie Bagnetowy Monster nie dotarl Jedyne wg mnie co moglo sie zdarzyc to: ulamala sie koncowka lub tez sie nadlamala a do konca pekla dopiero w srodku i lezy teraz w misce olejowej Nic innego mi to glowy nie przychodzi. Jezeli bys chciala nowy stary bagnet to daj znac - wiem gdzie takich maja na kopy.

tak mi sie teraz przypomnialo - tak bedziecie mieli jezeli nie patrzycie jak WYKRZYWIONA JEST MIARKA. Nalezy ja wkladac w okreslonj pozycji a nie za kazdym razem inaczej. Wtedy plastik peka i robi sie taki zonk

Pozdrawiam
adamdn

  
 
Dobrze że ja mam bagnet na "drucie" . No i oczywiście zawsze wkładam w ten sam sposób.
  
 
Mi takze jakis czas temu zlamal sie bagnet (oczywiscie zlamal sie poza skala ) . Nowy, "druciany", kosztuje okolo 40zl (hmm, a moze wiecej... myli mi sie juz z korkiem od oleju , ktory tez cos kolo tego kosztowal ) . Koncowka moze dalej siedziec w tym "pancerzu" (rurce w ktora wklada sie bagnet), trzeba go odkrecic (3-4 srubki, prosta sprawa) i wyjac resztki. Mi sie udalo, bo bagnet zlamal sie przy wyciaganiu i koncowka nie znalazla sie w misce


[ wiadomość edytowana przez: -Marcin- dnia 2006-04-18 13:57:20 ]
  
 
Mnie równiez złamał sie plastikowy w tym samym miejscu,jego klejenie nic nie dało...Teraz mam oryginalny bagnet z rovera 214,jest metalowy i nie łamliwy
  
 
Cytat:
2006-04-23 03:25:15, mastah22 pisze:
Mnie równiez złamał sie plastikowy w tym samym miejscu,jego klejenie nic nie dało...Teraz mam oryginalny bagnet z rovera 214,jest metalowy i nie łamliwy



Wszystko sie zgadza - z tym ze metalowy odpowiednik z Rovera nie jest identyczny Nie pamietam teraz w ktora strone przeklamuje ale 5mm napewno w gore lub w dol. Chyba wkladal sie nieco glebiej.....
  
 
nie mozliwe mam silnik wyjety z Rovera 214SI i porównywałem długosci rurek na bagnet z poldroverowska,sa takie same...
  
 
Cytat:
2006-04-27 18:02:26, mastah22 pisze:
nie mozliwe mam silnik wyjety z Rovera 214SI i porównywałem długosci rurek na bagnet z poldroverowska,sa takie same...



A zwrociles DOKLADNIE uwage na punkt mocowania?? Nie chodzi tu o dlugosc calego bagnetu lecz o glebokosc na jaka wchodzi w rurke. W moim przypadku byla zupelnie inna (choc wzieta z Rovera K16 1,4) wiec kupilem druga z Poldka

Pozdrawiam
adamdn

P.S. Bagnet polamany zostal na zewnatrz przez nieuwage (nie moja oczywiscie )
  
 
Cytat:
2006-04-27 18:13:51, adamdn pisze:
A zwrociles DOKLADNIE uwage na punkt mocowania?? Nie chodzi tu o dlugosc calego bagnetu lecz o glebokosc na jaka wchodzi w rurke.

jutro zwróce i zrobie foto.
  
 
Jeśli już to 0,5cm wyżej jest ten metalowy. Jakże wielkie zdziwienie moje było gdy po wlaniu 4,5l oleju miałem zaledwie 3/4 stanu. Różnica prawdopodobnie moze wynikać z kąta nachylenia silnika. MOże w poldku jest bardziej przechylony w stronę kolektora wydechowego przez co poziom oleju w miejscu wchodzenia bagnetu do miski jest inny dla poldrovera i rovera.
  
 
odkopuje umarlaka jako że podczas ostatniego zloru przeprowadziłem pewne doświadczenie tzw. metodą porównawczą.

Jako że zjechalo się kilka poldroverów z jednym miejscu była okazja porównać bagnety.

I oto wnioski: oba bagnety mają zbliżoną długość. Max poziom jest jednakowy mierząc od miejsca oparcia o rurkę. Minimum w bagnecie metalowym jest o kilka mm (3-5 ach ta pamięć) nizej niż w plastikowym.

jako że to ja posiadam metalowy bagnet i ostatnio nie raz pomykałem z minimum na nim stwierdzam że jeszcze nigdy nie zapaliła mi się konktrolka oleju w czasie jazdy. Podobnie stwierdził jeden z posiadaczy plastikowych bagnetów że może spokojnie zejść około 0,5cm poniżej minimum i nie zaobserwuje reakcji kontrolki.

bardzo mnie ciekawi skąd wynika ta różnica i który bagnet pokazuje 1 litr miedzy min a max???