 zupper LOB MEMBER BMW E39 528I Warszawa | Pozwolę sobie zakończyć ów wątek dotyczący mojej nieszczęsnej przygody z Omegą na autostradzie przed Krakowem. Jak wcześniej wspominałem panowie z ASO krzyknęli 1400 plz za nowy przepływomierz i tydzień czekania. W poniedziałek czyli już 2 dni po awarii zadzwonili do mnie i poinformowali, że mają sprawny ale uzywany przepływomierz do mojego modelu X20SE za 450 plz.
Nie dają na niego gwarancji jednak przed oddaniem mi samochodu sprawdzą go dokładnie.1000 PLN piechotą nie chodzi więc powiedziałem, że akceptuje to wyjście tylko proszę o przetrzymanie auta bo dopiero w piątek je odbiorę (praca).
- Nie ma żadnego problemu, będzie stał na halii - usłyszałem
Nie ukrywam, że z duszą na ramieniu pojechałem do Krakowa po odbiór auta -wszak to pierwsza, poważna awaria mojej Omy. Auto stało na hali, wypucowane, wysuszone, cieplutkie i gotowe do dogi.
Rozliczyłem się co do grosza czyli 450 pln za przepływomierz (stary oddali) i75 pln za komputer. Nie odpuściłem jednak tematu i postanowiłem popytać mechanika, który robił mi auto czemu tak się stało i dlaczego. Zapytałem go także jak to jest, że komputer w poprzedim jak i obecnym warsztacie nie pokazał błedu na przepływomierzu?
I czegóż się dowiedziałem. Komputer nie zawsze pokazuje tego typu uszkodzenie , a jeśli już to może to czynić z opóźnieniem. Druga sprawa, że w czasie owej jazdy z uszkodzonym przepływomierzem lampka check engine nie zapaliła się ani razu na dłużej tylko 1-2 razy przez sekune na dystansie 70 km (więc tak naprawdę żaden to sygnał).
Otóż przyczyną zepsucia przepływomierza była "starość i zużycie " elementu lub tak zwana cofka (z akcentem na to drugie). O tyle, o ile ze zuzyciem jestem w stanie się zgodzić o tyle zaintrygowała mnie owa cofka, która raczej powinna mieć miejsce przy instalacji gazowej a nie oryginalnej beznzynowej. Otóż z pełnym przekonaniem mechanik twierdzi, że coś takiego może się zdarzyć w omedze co może spowodować uszkodzenie przepływomierza. Pokazał też nagar na tym elemencie co świadczy o tym ,że chyba nie kłamał. Czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem?
Zaznaczam także, że auto zgodnie z tym co gwarantował Niemiec było w dobrym stanie. Miało jak się okazało w ASO nowe paski ,świece, brak przebić na kablach WN, silnik szczelny i trzymający spręż.
Korzystając z okazji chiałem spytać czy znacie kogoś kto zajmuje się regeneracją przepływomierzy? Ten który otrzymałem nie nosi śladów uszkodzeń mechanicznych więc może jest szansa za rozsądne pieniądze go wyleczyć na wszelki wypadek.
Pozdrawiam Tomek |