| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Franc SYMPATYCZNY GOŚĆ była 2107, teraz Gol ... Gdańsk | 2004-08-02 23:00:18 jaka w tym Twoim zdaniem ekonomika??Polonez,. nigdy.Sorki, ale na temat silnikow z poldkow mam nienajlepsze zdanie. |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2004-08-02 23:31:09 tez mi kiedys taka idea po glowie chodzila... ale kloledzy skutecznie mi ja na szczescie ze lba wybili.
a roznic ject chyba wiecej... wydech, gaznik z innej strony, nie? Tez poczatkowo tego nie wytrybilem... a i do skrzyni chyba tez niekoniecznie tak z marszu pasuje... daj sobie spokoj i lepiej porzadnie zrob ten ladowski... a jaka ekonomike masz na mysli? chyba nie spalania? a jeslio masz polonezowki za darmo lub tanio, to opchnij go i kup czesci do oryginalu. jest lepszy, nowoczesniejszy itd.... |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-08-03 00:15:00 No chyba, że masz na myśli rover 1400 DOHC, to wtedy wal śmiało i śmiej się z naszych pojedynczych wałków...
... Ale coś mi się wydaje, że Ty chcesz do łady wstawić 1500 OHV Będziesz pierwszy w Klubie, ale czy będzie to dobre ? Ja też wybrałbym remont starego silnika. Prostsze i niekoniecznie droższe. |
Bartek-Lodz SYMPATYCZNY GOŚĆ 2xLancia Kappa 3.0 V ... Łódź | 2004-08-03 00:43:27 Ludzie listy piszą |
misiekns ŁADZIARZ Lada Samara / PF 126p Nowy Sącz | 2004-08-03 00:52:19 Co do ekonomii to chyba nie za bardzo - w kazdym razie ja wybralem Lade zamiast Poloneza w duzej mierze wlasnie ze wzgledu na nizsze koszty eksploatacji Poza tym... nie ta dynamika, halas... nie kolego - to nie tylko moralnie, ale rowniez technicznie jest nie do obrony Pozdrawiam |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-08-03 01:19:29 Silnik polonezowski ma bardziej archaiczną budowę. Pozostań przy ładowskim, ewentualnie zrób przeszczep z Fiata 131, 132 2.0 DOHC. |
zax ŁADZIARZ była LADA 21072 '88 Konin | 2004-08-03 09:13:32 Jak dla mnie to taka zamiana jest kompletnym bezsensem.... EOT pozdrawiam |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-08-03 11:08:05 Silnik z poloneza to pieronsko stara konstrukcja- w porownaniu do lady rowniez!
Ja uwazam to za bezsens. Nawet wstawianie 1400 Rover - z tego co slyszalem, to opinie nie sa najlepsze na ten temat - silnik owszem dobry, ale sie sypie i kosztyuje duzo - tj czesci do niego kosztuja duzo duzo. Zawsze slyszalem, ze jak kos mial poloneza rovera i silnik mu sie psol, to wkladal zwykly polonezowski. Ja ekonomiki nie widze zadnej. Lada na benzynie, bedzie smigac duzo lepiej niz polonez, i to za 7,5 litra!(oczywiscie w przyzwoitym stanie, a nie wskazujacym na zurzycie) A lada na gazie duzo chyba nie pali? Lepiej zrobic remont ladowski. No chyba ze TC - ale ... to juz nie lada. |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-08-03 19:16:54
Moim zdaniem części można kupić taniej...Jeździsz dużo, więc koszty się rozkładają na przebyte kilometry... A przekładki silnika nie przewidzisz ile w ostatecznym rachunku Cię wyniesie?! Jeśli się zdecydujesz na polonezowskie serduszko to skrupulatnie policz wszystkie koszty...i po wszystkim przedstaw to Klubowiczom. Dla zniechęcenia oczywiście Z dodatkowych kosztów dolicz rzeźbienie z wydechem, flanszą sprzęgła, a na samym początku sprawdź wysokość silnika razem z puszką filtra ( czasem maska nie chce się zamykać |
rogacek ŁADZIARZ VW Ogórek/vw garbus/ ... wrocek | 2004-08-03 21:33:41 wstaw lepiej dohc od 132, argenty. polecam 1,6 lub 1,8 |
Radiance Samara Pabianice | 2004-08-03 23:56:20 Witam!
Ja mialem poloneza 1.5 z 87 roku, przejechane bylo ponad 200tys i szczerze mowiac to moc tego silnika mnie zaskakiwala - wiele roznych fur tym odstawialem - wiec nie demonizujmy silnika od poldozera - to moge od siebie powiedziec, co do spraw technicznych nie bede sie wypowiadal Pozdrawiam, Szymek |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-08-04 00:05:03 rozrzad i pompa wody, nawet i aparat zaplonowy, to nie jest duzy koszt.
NIe wiem co nie tak z Twoja lada, ale moja miala 220 000 kilometorw i prog na cylindrach nie byl wysoki, a i panewki byly OK! Teraz tak - co do polonezowskiego silnika po remoncie, to zastanow sie dobrze, co to byl za remont, i dla czego ten silnik jest do sprzedania. Bo jesli to byly wymienione pierscienie i panewki, to to zaden remont(moim zdaniem). Pierscienie moga sie przyjac, albo nie - i po 20 tysiacach moga sie wysypac, albo po 50. Popma wody KOMPLETNA(a za zwyczaj wymienia sie tylko wklad) to koszt 70 zl w skorpionie rozrzad 43 zl aparat zaplonowy 42 zl - ale za zwyczaj do wymiany sa platynki, kondesator i kopulka z palcem(wewntualnie lozysko) All cuzamen 160zl + vat Stary, czego tu chciec od zycia? dajmy na to ze wywalisz drugie tyle, na robote, i jest OK. Albo na wszystko 500 zlo i jest OK. Z czego wnioskujesz zurzycie pierscieni? Zmierz cisnienie, i dopiero sie zastanawiaj! Jesli kopci, to zainteresuj sie uszczelniaczami na zaworach w pierwszej kolejnosci, oraz ustawieniem gaznika i zaplonu! A przekladka silnika - to tak, sam silnik, przelozenie(oryginalu ladowskeigo) kosztowalo w zakladzie, zdaje sie 300 zlotych, + klopoty i wydatki z zghloszeniem do urzedu, zamiany silnika, zmiana dowodu, etc etc. Przerobka i dogranie silnika do reszty lady, to moim zdaniem znacznie przekracza koszty! A powiem Ci ze nie wierze ze ten silnik z poloneza jest po remoncie. remont= szlif cylindrow, slzif walu, nowe tloki, nowe pierscienie, nowe panewki glowne i korbowe, nowe zawory(badz docierane na nowo stare) planowana glowica, nowe uszczelniacze, nowy walek + nowa obudowa, nowe popychacze(nowe koniki w polonezie) nowy lancuch(pasek)_ i kola rozrzadowe. Jesli ten silnik z poloneza spelnia to co napisalem powyzej, to mozesz go brac, jesli nie jest juz zarzniety. Natomiast jesli remont jego wygladal w sposob, wstawilismy nowe pierscienie i panewki(tylko pewnie korbowe) to nawet nie mysl o nim. Oczywiscie zrobisz jak zechcesz! |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-08-04 20:51:54 http://www.skorpion.auto.pl |
humel SYMPATYCZNY GOŚĆ 2107, 2108 (kiedys) ... Poznań | 2004-08-04 22:35:58 jasg: moja 2107 do wypadku miala na liczniku ponad 350tys z tylko jednym remontem (kiedys na stacji zamiast benki wlali rope do zbiornika).. caly czas obrotomierz ochoczo wskakiwal na czerwone pole, a pod koniec troszke juz olej sie pojawial..
generalnie silniki nie do zajechania jak dla mnie.. jak naprawisz i przy okazji dostaniesz porzadne czesci zamienne to jeszcze dluuugo pojezdzisz.. blacha sie zdazy posypac a silnik jak skala bedzie trwal na posterunku... |
moch SYMPATYCZNY GOŚĆ 126 83', 126 79' Łódź | 2004-08-05 01:32:21 Posiadałem kiedyś Poloneza "borewicza" i silnik w nim sprawował się fantastycznie. Miał odelżone koło zamachowe i naprawdę świetnie się wkręcała na obroty. Niestety wypadek pozbawił mnie tego autka po blisko 4 tygodniach. A poza tym rdza i tak robiła swoje juz we wszystkich możliwych zakamarkach. |