1.8TD na olej opałowy?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktoś z Was, TDużytkownicy, eksperymentował kiedyś z tankowaniem oleju opałowego? znajomy znajomego ( ) przejechał essim TD ponoć na opale 200kkm bez żadnych negatywnych skutków ubocznych i sprzedał auto bez straty w stosunku do wyceny Eurotaxu. znajomy (ten znajomy tamtego znajomego) jeździ na opale od niedawna cytrynką xsarą 1,9D '99 i mówi, że lekko poprawiła się dynamika w porównaniu do oleju napędowego.

proszę o Wasze doświadczenia, spostrzeżenia, uwagi dotyczące nielegalnej, notabene, jazdy na oleju opałowym.


[ wiadomość edytowana przez: wacek dnia 2004-08-11 22:55:48 ]
  
 
sam nie mam doświadczeń - słyszałem tylko, że w tym silniku można i jak widzę te rosnące bez końca ceny ON to "oranżada" za 1,80zł wydaje sie kuszącą propozycją.
Tylko wykroczenie przeciwko akcyzie to już nie sa żarty, a niedługo to chyba nawet listonoszom pozwolą kontrolować baki
  
 
oj kuszącą

z ewentualną wpadką jeszcze nie jest u nas aż tak źle. raz, że kontrolowane są głównie TIRy. poza tym jakby co, to tylko chyba 500zł kary. w Niemczech np. po zatrzymaniu delikwenta na "oranżadce" mnożą całkowity przebieg x spalanie x różnica w cenie paliwa i jeszcze dodają odsetki
  
 
po pierwsze... na opalowce jezdzi sie zle... b.zle. auto jet mulowate, kopci i pali wiecej. przes to wszystko i silnik traci. nigdy nie uwierze ze komus sie poprawila dynamika jazdy.
  
 
Moj kolega leje do peugeota 406 2,0 HDI. Nie ma roznicy w stosunku do napędowego - sam wiem bo nim jezdzilem i na ON i na opale
  
 
mi sie zdazylo nieswiadomi:-p ale w 405 1,8td bylo beznadziejnie.... ale to inna generacja silnika... pewnie to bylo przyczyna zauwazalnych roznic...
  
 
jeśli nieświadomie w najbliższym czasie zatankuję tak z 5litrów na próbę, to opiszę wrażenia. przez pomyłkę zatankuję, oczywiście, świadomie nie dopuściłbym się przecież takiego wykroczenia... ;)
  
 
Cytat:
2004-08-12 11:46:09, liked pisze:
po pierwsze... na opalowce jezdzi sie zle... b.zle. auto jet mulowate, kopci i pali wiecej. przes to wszystko i silnik traci. nigdy nie uwierze ze komus sie poprawila dynamika jazdy.



I tutaj Kolega ma tylko częściową rację. Bardzo często bywa, że RedBull jest lepszym jakościowo paliwem w stosunku to tego, co nosi handlową nazwę "olej napędowy". Mam kontakty w branży paliwowej i wiem jak sprawy się mają A co do kontroli...Widział ktoś kiedyś taksówkarza tankującego swojego diesla na stacji benzynowej? Ja jeszcze nigdy
  
 
tia oni nawet gaz przelewaja z butli tych 11kg
  
 
Ten silniczek z tym rodzajem paliwa radzi sobie ok
  
 
Opał jest podobno wrogiem nowoczesnych pomp wtryskowych i pompowtrysków. W 1.8 TD nie ma ani jednego ani drugiego Ze słyszenia - jedynie zimą pogarsza się nieco odpalanie po nocy, a poza tym ten silnik bardzo dobrze toleruje oranżadę. Ja sam nie próbowałem, ostatnio coraz więcej patroli drogówki jest wyposażonych w testy... Kilkaset PLN kosztuje taka przyjemność...
  
 
przyjemność kosztuje dokładnie 500zł, z tego co wiem, a sprawdzane są jak dotąd głównie TIRy, bo wiadomo, więcej pali, więcej państwo traci, większa szkodliwość społeczna przy obecnych cenach ON i oranżady oraz przybliżonym spalaniu essiego, nawet gdyby po około 9000km przejechanych na ople przyszło zapłacić te 5 stów, wyszlibyśmy mniej-więcej na zero
  
 
Cytat:
2004-08-12 19:12:50, PUNIU pisze:
tia oni nawet gaz przelewaja z butli tych 11kg



Ty sie nie smiej - gaz wtedy wychodzi 20-30gr taniej na litrze