| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Andrzej_Zamosc SYMPATYCZNY GOŚĆ Citroen Xantia/Traba ... Corby,Northants,UK | 2004-09-18 23:07:48 Witam.
Zlocik jak zlocik= super Szkoda tylko,ze wszystko co dobre, kończy sie szybko i bylismy na zlocie tylko od 11 30 do 17 :| W każdym razie dotarlismy z Jasiem i naszymi paniami do domów, czyli pierwsza ekipa cało i zdrowo zlot zakończyła A jak następni?? Pozdrawiam i proszę o potwierdzenia dotarcia do domów |
sheriffnt Loża Szyderców Łada 21072/Fiat Temp ... Gdynia | 2004-09-19 00:46:54 Ech... ja też mam po Sulejowie, miałem po jeszce przed, kilka godzin przed wyjaazdem wszytsko mi się zawaliło... |
janisz ŁADZIARZ 2107 1.5 , 2101 '75 ... Warszawa | 2004-09-19 01:09:58 Ja właśnie wróciłem. Popołudniu okazało się że kasa wpłynęła na konto i pojechałem ale zajechałem ok 17 i dużo mnie ominęło. A o ok 21 wyjechałem. A w wawie coś mi sie fura zjebała i stanełem na 40min. Szkoda ze nie mogłem zostać bo jutro będzie najciekawiej |
Piotr_Kraków SYMPATYCZNY GOŚĆ TOYOTA Avensis Wagon ... Kraków | 2004-09-19 09:47:18 Ja również wróciłem w sobotę, ale warto było pojechać "tylko" na jeden dzień, by spotkać się ze Wszystkimi.
Napiszę więcej, ale później PS Podróż miałem wzorową: wyjazd 21.00 przejazd 216km - o 23.10 w Krakowie, pojechałem jeszcze zatankować i pod blok dojechałem na 23.30. |
bartassti SYMPATYCZNY GOŚĆ Subaru Impreza WRX Poznan / Thatcham | 2004-09-19 12:13:40 Kto wygrał próbę sprawnościową?? |
Lewy_lowicz SYMPATYCZNY GOŚĆ Łowicz | 2004-09-19 16:07:09 A jeszcze jedno, przy ognisku znaleziono zegarek naręczny, jak ktoś zgubił to niech napisze!!! |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2004-09-19 17:07:51 bylo zajefajnie.
wrocilismy juz daawno. jakos nie chcialo mi sie do kompa zblizyc. LEWY wygarnal juz wszystko. a ja dodam, ze zegarek jest damski, czarny typu casio i ze ma go Lewy a znalazlem JA niestety, wracam bez nagrod tym razem musimy juz teraz zaczac planowac nastepny zlot, zebym sie wyrobil z wymiana drzwi i kolejnym nowym lakierem. Tym razem jak nic poleci metalik i gruuuubooo bezbarwnego na to... ja Wam jeszcze pokaze!!!! [ wiadomość edytowana przez: adasco dnia 2004-09-19 20:15:05 ] |
humel SYMPATYCZNY GOŚĆ 2107, 2108 (kiedys) ... Poznań | 2004-09-19 17:20:47 kolejny szczesliwy powrot..
no powiem ze bylo baaaardzo ciekawie tyle ladzianek w jednym miejscu to tez nie gorszy efekt... Gratuluje Goralowi wygranej w "kreciolku" - przedni naped gora Pozdrowka |
Góral (M) Loża Szyderców Opel Meriva A Helmond | 2004-09-19 17:23:14 Wróciłem...
pięknie wszystkim dziękuję za przybycie. idę spać, jestem bardzo zmęczony... ale warto było |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-09-19 17:46:10 Melduje sie ze dotarlem.
Bylo fajnie - tylko ze nie wyspany jestem. Dzieki za organizacje. |
83matys SYMPATYCZNY GOŚĆ Toyota Corolla / Yam ... Łódź | 2004-09-19 17:56:33 Wrocilismy cali i zdrowi. W powrotnej drodze wjechalismy na autostrade i wycisnalem z Ladzianki 160 km/h Dziekujemy bardzo organizatorom i uczestnikom za bardzo mila atmosfere i swietna zabawe. Teraz wracamy do szarej rzeczywistosci. Nauka, praca... Tylko Duszek jak zwykle lezy na lozku zawiniety w koc Pozdrowki Matys, Ewa & Duszek |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-09-19 18:06:56 Ja również już wróciłem! Dziękuje wszystkim za świetny zlot! Było przesympatycznie! Warto przebyć każdą odległość by spotkać się z Wami! Ciekawe czy Bobo już dojechał, bo do Janek jechaliśmy razem.. Co chwila łamał ograniczenia prędkości!! Mój Vmax wyniósł 145 km/h, ale obroty wchodziły już na ponad 5,5 tys. Trzeba wyregulować i będzie lepiej Pozdrawiam serdecznie! |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-09-19 18:28:17 Może ktoś będzie tak miły i wrzuci tu jakieś fotki? |
_FAZI_ SYMPATYCZNY GOŚĆ Samara Danzing | 2004-09-19 19:14:39 Jestem za nie bylem na zlocie ale chetnie bym obejzal co sie tam dzialo |
andrzej_krakow (S) MEGA ŁADZIARZ Złom 2105 aktualnie Warszawa | 2004-09-19 19:41:26 My też juz jesteśmy, wyjechaliśmy nieco wcześniej, przed zakończeniem wyścigów na 400 m bo chcielismy jeszcze doprowadzic Węgrów do Krakowa i na wylotówke na Chyżne. Po drodze jeszcze zjedliśmy obiad, potem pojechaliśmy do Carrefour'a kupić Gingersy (żonie Gyuriego wyjątkowo przypadły do gustu), zrobiliśmy jeszcze parę fotek i pożegnaliśmy się.
Było naprawdę super, miło było poznac wszystkich których kojarzyłem tylko po nickach z forum jak i spotkac tych których juz znałem. Wszystko było dograne tak jak trzeba, małe opóżnienie z kwaterowaniem było z winy kierownictwa ośrodka ale nie ma złego co by na dobre nie wyszło - ponieważ była fajna pogoda to przyjemnie byłopostać i pogadać. Pozdrawiam Andrzej |