Zimno jest...

łady nadają się do każdych warunków klimatycznych







Pozdrawiam

Aha, co do samary, klassiki czy niwki to nie wiem, bo nie patrzałem.

W samarze ogrzewanie jest bardzo dobre .
Dosłownie po kilkuset metrach już zaczyna robic się ciepło
Jest tylko jeden problem - (szybko) ogrzane powietrze nie pachnie niestety najpiękniej w Ładzie (plastiki znowu winne )

była ale nie przeżyła )
nie lubię takiego sztucznego zapachu
a jak się ten sztuczny zapach pomiesza z zapachem plastików to jest dopiero...

Moj ojciec nie moze sie pogodzic, ze w jego autku ogrzewanie tak wolno chodzi i ciagle mi smedzi: "Bo w Ladzie to ogrzewanie to tak szybko dzialalo." Co bolszoj technik to bolszoj technik, a nie jakies tam zagramaniczne cuda niewidy U mnie ogrzewanko ladnie pachnie, a od nowosci nie mialem odswierzaczy powetrza w autku, bo nie chce zabic naturalnego zapachu Ladzianki Na zime zawsze blokuje klape od nawiewu na nogi, zeby powietrze szlo na szybe. Juz jakies 10 lat temu ulamal sie ten dings co przytrzymywal ta klape. Jedyny minus to narzekania ww. taty, ze mu nogi marzna. Ale lepiej jest cos widziec przez szybe, a nizeli miec gorace nozki.

A w Niwce to nawiew na nogi jakiś taki kiepski jest (może tylko u mnie...). W ogóle i w szczególe -> dychawiczny (sądząc po efektach pracy a nie odgłosie wentylatorek zapodaje ogrzane powietrze z siłą chuchu myszy. Skarpetty ciepłe trza chyba wydziergać na szydełku (jak mam wolny wieczór to bajdurzę na bajdurce i dziergam na dziergalni

Gdy czytałem w dziale prasa na klubowej porównanie łady 2110 z daewoo matizem to było tam zaznaczone, że ogrzewanie łady jest znacznie lepsze jak w daewoo i w "10" już po kilku chwilach robi się ciepło.
To fakt, że ruskie wozy mają ogrzewanie świetne, ale niestety czasami toporne i ociężałe. Tak jak np.nowa wołga (GAZ-3111). Co z tego, że ma silnik po byku (pojemność 2,3 litry), jak cały pojazd jest ciężki i duży silnik nie spowoduje dobrych osiągów. Całe szczęście, że w przeciągu trzydziestu lat avtovaz w ogóle poszedł do przodu. Bo gdy patrzę na dane techniczne 2101 (do stówy jakieś 18-20 s.) to se myślę: to musiał być muł. Dobrze, że tera już się to trochę poprawiło i nowsze typy ("dziesiątka", kalina") mają już trochę lepsze przyspieszenie (16-zaworki 11 s.).
Aha i sorry wielkie że ja tu o osiągach pieprzę, a miało być o ogrzewaniu.

o tak jak tu :



Pozdrawiam

czyli - jesli zrozumialem - musi to byc obrazek z jakiegos ogolnodostepnego serwera, tak???

Mariusz, nie łam się.
podeślij mi obrazki i napisz, na jakie je zmnieszyć, a CI to zrobie...
w godzinach 8-17 obrazki otrzymasz po paru minutach.
po nocy bedziesz musial poczekac...
poza firma jestem na razie off-line, choc niby kabel w chacie juz lezy...
moze z 20 lat i mnie podlacza...
BTW: a swoaja drogo to ile mozna zcekac na podciagniecie netu do domu...ja szczekamjuz z pol roku.

A w kwestii zapachów w samochodzie -> czytałem, że Audi powołało specjalny zespół ludzi i utworzyło stanowiska badawcze celem oceny zapachów poszczególnych elementów w swoich samochodach. Wycina się próbki poszczególnych elementów wyposażenia wnętrza, podgrzewa do 80 st.C i 6 specjalistów wącha toto i przydziela oceny od 1 do 6 (1-bezzapachowe, 6-zapach nieznośny). Potem badają całe elementy (w komorze o objęt. 1m3), a ostatni etap, to obwąchiwanie całego gotowego auta!
Taaaa...k
W ŁADnej Łaciatej Niwie to - szczególnie po włączeniu ogrzewania - miałbym 6 z plusem, ale za to organoleptycznie mogę każdorazowo stwierdzić, czy autko ma olej, benzynę, że spaliny się wydzielają, itd. A w takim Audi to nawet nie wiedziałbym, czy jadę jakbym nie wyglądnął przez okno (czasami jak się zamyślę, to oglądam sobie żółwiki na skarpetkach w czasie jazdy, a patrzenie za okno pozostawiam pasażerom