Bardzo proszę o poradę

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie...na poczatku sory ze tworze nowy post, moze to juz bylo, ale mam nadzieje ze mi pomozecie

Jestem z forum obok (Espero), jako ze sprzedalem samochod to sobie szukam nowego (innego) i natrafilem na cos takiego :

Omega B 94r,2.0 16V, sprowadzona z Niemiec z uszkodzonym blotnikiem przednim lewym i zderzakiem (wszytsko juz jest naprawione), wyglada naprawde bardzo ladne, przebieg...udokumentowany 64 tys.Wyposazenie :
- 2 x jasiek (kier i pasazer)
-wspomadanie
-elektr szyby przod i tyl + lusterka
-klima
-abs
-elektryczna roleta na tylnej szybie
-radio
-central + alarm
-welur

cena 20 000 do oddana juz opalcona, gotowa do zarejestrowania...WARTO ????

Jezeli bym ja nabyl i wsadzil gaz to powiedzcie ile moze mi mniej wiecej palic w trasie i na miescie, jak z cenami czesci ?? Rozwazam tez mozliwosc zakupu Renault Laguny w tej samej cenie i podobnym wypasem ale 96r

dzieki z góry i czekam na odpowiedz

pozdrawiam
  
 
Po pierwsze:
w dziale "Porady" użytkownicy DAJĄ porady innym - nie na odwrót


po drugie:
Cytat:
udokumentowany 64 tys

(no comments)




[ wiadomość edytowana przez: alicia dnia 2004-08-16 17:46:04 ]
  
 
Cytat:
Omega B 94r,2.0 16V.... 64 tys.....



Do czego to doszło, juz teraz nie wystarczy 10 tys na 1 roku (i tak nierealne) i jeszcze 20 tys?
  
 
Renault Laguna-bleeee ! Części napewno tańsze do Opla!
  
 
QUOTE] przebieg...udokumentowany 64 tys. [/QUOTE]
64 tyś - pic na wodę niemożliwe 64 tyś / 10 =6400 rocznie /12 mis. = 533 km miesięcznie !!! = mniej niż 20 km dziennie coś tu jest nie tak !
może 160 tyś to już jest bardziej udokumentowane [
  
 
Witam,

VITO_MV6: Ja mam 106tkm w Omedze '94. Życzysz sobie skany kiążki serwisowej i książki pomiarów składu spalin? Nie każdy ma potrzebę robić 50tkm rocznie...

Pozdrawiam,
Jacek
  
 
moj sasiad ma focusa 4 lata i 5300km no i jakies 100000 szmatogodzin pucowania
  
 
pozdrow sasiada i dawaj cynk na LOB kiedy bedzie chcial fure sprzedac
  
 
Jesli byłbyś taki miły to podrzuć ten skan chętni zobaczę.
Jeśli również napisałbyś trochę histori auta, ile właścicieli itp.
No i tą książkę pomiarów spalin też.
Moj mail jest w profilu.
Wielki dzięki.

Cytat:
2004-08-15 23:22:55, jacekn pisze:
Witam,

VITO_MV6: Ja mam 106tkm w Omedze '94. Życzysz sobie skany kiążki serwisowej i książki pomiarów składu spalin? Nie każdy ma potrzebę robić 50tkm rocznie...

Pozdrawiam,
Jacek

  
 
hehehe - jak Lotus (91' - 65000km - pierwszy właściciel)

sąk w tym, że niemiec, który tak mało jeździ nie kupi omegi bo ma 2 inne auta w garażu a oma sedan 2.0 94' nie jest autem kolekcjonerskim więc....

jest to jego jedyne auto i tak mało jeździ więc jest starym dziadkiem który ma mało kasy (taki jeździ jeszcze VW II w pięknym stanie)

można by jeszcze pogdybać ale nie mam czasu...

ale (prawie) wszystko jest możliwe chociaż taki przebieg powinien iść w parze z idealnym stanem auta (jesli tak nie jest to dupa) bo niemcy cofają w standardzie, polak który sprowadził cofa w standardzie i auta które nominalnie mają mieć 250kkm mają 113kkm a książka serwisowa?? co to z dokument?? w dzisiejszych czasach ?? dobre

P.S. aby ocenić idealny stan auta trzeba być niezłym fachurą... ja się nie podejmuję odkąd widziałem na zlocie omegę z przebiegiem 230000 a ja bym powiedział, że 50000 temu wyjechała z salonu... oglądałem baaardzo dokładnie bo wiem na co patrzeć w omedze
  
 
No no przebieg jak przy "komarku"
Ostatnio oglądałem program jak to u naszych zachodnich sąsiadów panowie sprawdzali przebieg w BM-ach (oryginalny przebieg zapisuje się w kluczyku-można go odczytać specjalnym urz.)Rekord pobiła E39 na liczniku 200tkm,z klucza pokazało 800tkm
  
 
...no ale ma kupić ? czy nie ?
hi
  
 
Hmmm sprawa ciężka, i trzeba auto obejrzeć.....

Moge powiedzieć, że np. mój ojciec posiada auto 5 letnie z przebiegiem 28 tys. .........
Byc może ta Omega jest podobna.... może....
Trafić takie auto to jak w totolotka, stan musi jego byc ekstra i posłuzy jeszcze dłuuugie lata.
Sprawe troche tu uwiarygadnia w moim mniemaniu fakt, że było auto walnięte było.
Gdyby nie, cena powinna być wysoka.....
  
 
dzieki wszystkim za opinie, Oma jest naprawde w super stanie tzn nie zajrze do silnika ale ogolnie patrzac, a ten wypadek jaki miala to w sumie kosmetyczna sprawa bo zderzak i blotnik + kawalek maski

wszystko podobno dziala, zainteresowalo mnie w podlokietniku takie miejsce na montaz telefonu samochodowego, otoz po otwarciu go cale te ustrojstwo odwraca sie w strone kierowcy...tez macie takie cos, ja tam nie wiem nic o Omie B wiec pytam

tylko wlasnie ten przebieg.....
  
 
Petersen ... ja chyba nie kumam o czym Ty gadasz ???
  
 
a ja wam powiem że z tym przebiegiem może być gówno prawda. kumaty handlażyna ma dojście do takich bajerów jak lewe [ppieczątki szwabskiego serwisu. a wtedy hulaj dusza. wiem że tak jest bo widziałem taki wał...... i co i jeleń sie znalazł na wyjebka ha ha ha. szwab jak kupuje auto typu oma to nie poto ąeby stało w garażu. śmieszne jest najbardziej yo jak jakiś koleś wieży w to że np oma w dieslu z 97 r ma 120000 km przebiegu....... gratulować naiwności..........ps mam kuzyna który 12 lat fury zwozi..........
  
 
Witam,

fomin: owszem, jest pełno przekrętów (kupowałem obecny samochód ponad 3 miesiące i naoglądałem się prawie 20 Omeg w tym czasie) ale jak ktoś trzeżwo patrzy na samochód to po tak wielu elementach widać rzeczywisty przebieg samochodu, że jak handlarz chciałby "profesjonalnie obniżyć" przebieg to musiałby włożyć w samochód takie pieniądze, że by się mu nie kalkulowało.
  
 
Skany?Da radę?
  
 
Petersen -> poszukaj moze kogos kto sprowadza autka na zyczenie, sam znajdziesz w ofertach z internetu i placisz za przywiezienie albo sam jedziesz,
kumpel w ten sposob za 20k zl (na gotowo) sprowadzil ome B kombi '96 2.5V6 automat, welur, 112kkm, miala wgnieciona tylna klape, zderzak i jeden blotnik.
na mobile.de znajdziesz bez problemu ome'97 nawet nie bita do 4000 E, przy dobrze zanizonej fakturze wyjdzie ci lekko ponad 20k zl, a od '97 jesli jeszcze nie wiesz bylo troche zmian w omegach,
generalnie jak na 94 sprowadzone bite to 20k IMHO troche duzo.
  
 
normalka że kumaty człowiek po aucie widzi ije może mieć najechane ...szczególnie po polskich drogach... a co do zaniżania faktur to ja bym uważał bo teraz jest cisza i spokój ale nigdy nic nie wiadomo. szczeg ólnie że są ciołki którzy np na passata2003 rok piszą 500 euro. zgroza. toż to na 100 km śmierdzi .....pozdrawiam z wrocka